Strona 1 z 2

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-02, 17:55
autor: zblazowany
mam nadzieję że chłopak zmądrzeje i przestanie szukać tego w necie. Nie chodzi mi o to samo co vooziemu, tylko o to żeby chłopak przestał bawić się w maga.

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-02, 18:53
autor: Ruskof
No to zla droge obrales chlopcze-Na internecie zwykle pisza na odwrot od tego co powinienes robic,wiec spodziewaj się ze napisza ci o energicznym machaniu rekami itp...
Jak starzy ci zabraniaja,to odpada.
7 km masz do lasu,wiec odpada to?Kiedys bylem w bazie wojskowej jak jeszcze w polsce bylem..i wiesz co nam zrobili?Mielismy po 12 lat a wpakowali tam plecaki 15kg na plecy i karabiny,chodzilismy,w blocie się czolgalismy lacznie 25 km w dzien.Nawet gdybys ty wtedy tam byl,to bys od tego czasu nabral sily.7 km wiec na piechote,z kanapka i butelka wody odrazu odpada?Motywacja +10%...

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-02, 19:41
autor: Ruskof
Oswiece cie-Druidow teraz juz napewno nie znajdziesz.Wiadomo,ze w tym lesie nikogo wykonujacego takiej czynnosci nie znajdziesz,nie w tych czasach.
A w ogole,to w jakim celu chciales przemiane ciala przeprowadzic?Masz chociaz dobry powod do tego?

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-02, 20:03
autor: Ruskof
Kazdy powod moze byc wystarczajacy,nawet takie ze chcesz "tak sobie" to wyprobowac (tak zwykle dzieci onetu mowia,oczywiscie)
Jesli chcesz dokladniejsze informacje o tym otrzymac to raczej nie ode mnie,mnie w sumie tez taki punkt widzenia swiata przez zwierzeta interesuje,ale nie az tak zebym chcial się z nich przemieniac.
To zalezy tez w punktu jakiego zwierzeta chcesz spojrzec na swiat?Komara?Psa?Konia?

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-02, 22:06
autor: zblazowany
Nie bądź śmieszny. Naprawdę wierzysz w to że człowiek może zamienić się w inne zwierzę? Zejdź na ziemię chłopcze a nie myśl o tym że możesz zamienić się w zwierzę, jak robią to bohaterowie bajek dla dzieci.

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-03, 01:41
autor: FearTheReaper
Fizyczna transformacja jest niezalecana, trudna i rzadka. Jest natomiast możliwe wcielenie się w duchową formę zwierzęcia na krótki czas, lub przejęcie kontroli nad zwierzęciem, wcielenie swojej świadomości w jego umysł. Nie jest to jednak takie proste dla początkujących, a to dlatego, że nasza świadomość musi pracować na najwyższych obrotach. Dla niej to nic, ale umysł wtedy zanurza się w szum informacyjny. Krótko mówiąc, należy umysł przeładować do maksimum, ale zachować świadomość i skupienie. Przez naszą uwagę kierujemy naszą energię świadomości ku zwierzęciu i voila. Wskoczyliśmy, jesteśmy w środku. To jest właśnie przybranie postaci zwierzęcia w najpowszechniejszym sensie. Lepiej nie robić tego w publicznym miejscu, bo w naszym ciele możemy stracić przytomność, jeśli kontakt nie jest ustabilizowany.

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-03, 11:05
autor: zblazowany
Po jakiego grzyba wciskasz mu takie bujdy? Nie widzisz że chłopak jest jeszcze młody i łyka wszystkie bzdury z neta? A no tak ty łykasz to samo.

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-03, 15:01
autor: Ruskof
Voozie pisze:Uważasz, że ludzie nie wykonują rytuałów w lesie, w ciszy? Sam wykonywałem po nocach rytuały w lesie całkiem roznegliżowany, a porządni WICCianie robią to co tydzień. =o
Nie ma ciebie w kazdym polskim lesie,a nawet jesli takie osoby sa czesto,to watpie aby byly akurat wtedy kiedy Arugal to dotarl.Po nocach powiadasz?To tym bardziej jak widze ze nasz Arugal rezygnowal z wycieczki do lasu bo jest 7 km :) Nawet rowerem dotrzec tam w mgnieniu oka.
Voozie pisze:Zamieniłeś kolejność myślenia. Takie bajki (niebezpośrednio) są tworzone na podstawie takich wydarzeń, nie na odwrót.
A ja akurat popre Zblazowanego.Mysle ze te bajki sa wytworem bujnej wyobrazni autora przelwane na tasme filmowa. :)

Re: Nietypowy sygil

: 2010-05-03, 15:15
autor: Ruskof
Wrozki itp.. To sa ludzie,ktorzy wg mnie mieli przedkow posiadajacych wciaz i praktukujacych te zdolnosci paranormalne.Kilka miesiecy temu napisalem tu ze wg mnie pierwsi ludzie zamieszkujacy ziemie mieli naturalnie rozwiniete zdolnosci paranormalne,a niektorzy z czasem niepraktywania tychze zdolnosci tracili je.Sa jednak tacy,ktorzy dalej je praktykowali,i zachowali te zdolnosci.Pozniej,gdy juz swiat niemalze zapomnial o tym,takie osoby jak wrozki,wykazujace się zdolnosciami magicznymi przy wiejskich dzieciach krolewskich sredniowiecza napewno juz sprawialo wrazenie,z tad moga się brac takie historie,jesli nie z bujnej wyobrazni autorow.Co ty na moj pomysl Voozie?