Jak na kogoś, kto orientuje się w "tych sprawach" (bo przecież takie starasz się sprawiać wrażenie) trochę mnie dziwi, że o tych spekulacjach nie słyszałeś, szczególnie, że sam rozpocząłeś temat wielowymiarowości...Mam tyle samo dowodów na moje twierdzenia, co Ty na te teorie o których się "niby" spekuluje. Niby kto spekuluje? Podaj jakąś literaturę, odniesienia, a nie pisz bajek.
Oczywiście są to radykalne teorie, a ja nie kłócę się z Twoimi. Nie przedstawiłeś jednak wszystkich (ja zresztą też)
Oczywiście, że mają- jak zrobisz dziurę w piłce, to powietrze z niej wyleci- opuści piłkę. Nie twierdzę, że coś takiego da się osiągnąć w wszechświecie- zakładając, że biała dziura jest wylotem czarnej, możesz opuścić granicę naszego wszechświata, ale czystko teoretycznie.No dobra, a powierzchnia Ziemi, piłka, mają one granice?
Wszechświat jest sferą? aha... kapish, kapish- wszechświat jest sferą...Podpowiadam, że pierwsze NIE, a drugie TAK (matematyka wyższa się kłania).
Więc uzyskasz, że nasz 3-wymiarowy Wszechświat jest jak 4-wymiarowa Sfera, czyli skończona, ale bez granic. Kapisz?
Ja prościej nie umiem, a grafikiem też nie jestem ...
Nie twierdzę, że się mylisz, tylko że nie podałeś wszystkich teorii- a jest ich trochę i każda zasługuje na omówienie...