Strona 6 z 7

Re: Potop

: 2010-07-15, 14:28
autor: Darnok
Pisałem, że nie będę odpowiadać na posty osoby, która pojęcia nie ma o czym pisze?
Jak będziesz jedyną osobą, która będzie się w temacie udzielać, to zamknę go ze względu na brak merytoryczności.

Re: Potop

: 2010-07-15, 23:29
autor: Spock
Spock, przyznaj się- rozpracowaliśmy Twoją niecną gierkę
Wypraszam sobie. Jestem uczciwym człowiekiem i nie bawie się w żadne gierki.

Re: Potop

: 2010-07-15, 23:31
autor: Darnok
Ale zarzutu sensu stricto nie odpierasz? ;]

Re: Potop

: 2010-07-15, 23:40
autor: Spock
Nie mam nic wspólnego z Poetą. Nie wiem skąd wziąłeś takie podejrzenie ?

Re: Potop

: 2010-07-15, 23:42
autor: Darnok
Oj nie spinaj się- żartowałem przecież ;]
Jego wypowiedzi są tak... złe, że prawie niemożliwym jest, by w to wierzył i pisał na serio, więc wygląda to na czystą manipulację ;]
OK, koniec offtopicu :)

Re: Potop

: 2010-07-19, 02:03
autor: Machno
trochę offtop - ale możecie mi podać z jakiego rejonu kraju Polski jest Poeta? chyba że sam to przekaże, bo miałem ciekawą przygodę w parku :)

Re: Potop

: 2010-07-19, 20:53
autor: Spock
Nie. Nie ujawniamy takich informacji.
Tylko sam Poeta może ci to powiedzieć. Jeśli zechce.

Re: Potop

: 2010-07-30, 16:00
autor: Darnok
To czemu stawiasz to na równi z czymś, co jest pewne i na co dowody istnieją?

Re: Potop

: 2010-07-31, 11:11
autor: Spock
Nonsens. Nauka nie jest demokracją, ani parlamentem, żeby lansować teorie za pomocą retoryki. Swoje zdanie każdy może mieć, ale prawda jest tylko jedna.

A to, że nie rozumiesz Darwina, to już twój kłopot.

Re: Potop

: 2010-07-31, 16:54
autor: DanaS
Nie masz racji Poeto. Więcej nas łączy ze zwierzętami niż mógłbys przypuszczać. Wśród ludzi też przeżywa najsilniejszy. Weż pod uwagę np. ludzi z defektem genetycznym, uposledzonych lub kalekich w dużym stopniu. Są uzależnieni od innych, od zdrowych osobników gatunku, mówiąc kolokwialnie, bo inaczej zginą. Może jednak warto byłoby polubic i zroumiec Darwina.

Co do potopu...Nie jestem w 100% przekonana, że to była "zemsta boska", niemniej takiego kataklizmu nie można wykluczyć. Nie słyszałam, aby tematyka potopu jaką znamy z Biblii była poruszana przez inne religie i narody (jeśli nie mam racji to przepraszam), więc jeśli to jest przekaz naszego Pisma Świętego, to obstawiałabym, że potop był tsunami wywołanym przez wypiętrzanie się gór (w obrębie Półwyspu Arabskiego i Turcji) co mogło spowodować olbrzymia falę na Morzu Śródziemnym i Czerwonym. Nikt tego oficjalnie nie potwierdził, ale tez nie można oficjalnie wykluczyć takiej wersji wydarzeń.

Re: Potop

: 2010-07-31, 16:56
autor: Darnok
Góry nie wypiętrzają się tak szybko, by tworzyć tsunami. Zlanie mórz (padła już chyba wcześniej taka teoria) wydaje się najbardziej prawdopodobna. O potopie traktuje sumeryjski "Epos o Gilgameszu". Noe był prawdopodobnie zrzyną zwykłą ;]

Re: Potop

: 2010-07-31, 17:00
autor: DanaS
Ja nie mówię Darnoku, to że to jest tydzień i jest pasmo górskie. Ale nagłe tąpnięcie płyt tektonicznych się zdarza (co znamy z obserwacji ostatnich tsunami na świecie). A taki gwałtowny ruch podłoża jest jedną z najczęstszych przyczyn powstawania tsunami.

Re: Potop

: 2010-07-31, 18:25
autor: Machno
Potop pojawia się w kilku religiach. Jest również teoria mówiąca o przelaniu się wód z Morza Czarnego, chyba tu swego czasu przytaczana, do której nie potrzeba ruchów tektonicznych. Dla bystrego obserwatora tudzież paleoastronauty, chcącego być bogiem, byłaby to wspaniała sytuacja do eksperymentu społecznego.

Re: Potop

: 2010-07-31, 20:09
autor: Sothis
Być może należy wznieść swą myśl do obszaru symbolicznego, a wtedy wszelkie doszukiwanie się katastrof potopopodobnych nie będzie potrzebne. ;]

Re: Potop

: 2010-07-31, 20:21
autor: Spock
Sądzisz, że starożytni byli tak wyrafinowani by tworzyć przekazy tak dalece symboliczne ? Kto miałby je zrozumieć, gdy większość ludności stanowili przesądni analfabeci ?

Re: Potop

: 2010-07-31, 20:45
autor: Sothis
Myśl symboliczna jest starcem w porównaniu z pismem alfabetycznym. ;)

Re: Potop

: 2010-08-01, 05:08
autor: Sothis
Poeta2008 pisze:Prawda jest jedna bo potop albo był albo go nie było.
Twoje spostrzeżenie jest niezwykle bystre, niczym (nie przymierzając) woda w klozecie. Argumentacja takoż. Nie mam już zwyczajnie siły na czytanie tego typu postów. Nie masz nic sensownego do powiedzenia, to nie pisz nic. Zaoszczędzisz sobie czasu, a innym zdrowia. ;)