Trunko
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Trunko
Trunko
Trunko, chodź obecnie uważany za kryptydę tak na prawdę nie jest udokumentowany jako nowy gatunek, lub zwierzę wymarłe. Ten przydomek należy do jednego stworzenia, które rzekomo stoczyło zaciętą trzygodzinną walkę z orkami 25 października 1924 w RPA.
Przydomek tego stworzenia ma oznaczać ''trunk'' czyli z angielskiego trąbę, a został on wymyślony przez reportera Daily Mail, który przeprowadził wywiad ze świadkami walki z orkami, który przysięgali że stworzenie posiadało długą trąbę prawdo podobnie wykorzystywaną również podczas walki.
Trunko miał używać swojego ogona w celu wznoszenia się ponad powierzchnię wody nawet na 6 metrów podczas walki, a trąbą uderzał raz za razem w orki, z czego jedna według świadków w tym Hugha Ballance miała zostać ciężko rana.
Pomimo tego że Trunko pokryty gęstym, białym futrem spoczywał ranny na plaży 10 dni, żaden naukowiec nie zainteresował się nim.
Stworzenie miało rzekomo ponad 14 metrów długości, 3 metry szerokości i ok. 1,5 metra wysokości. Trąba miała również ok. 1,5 metra długości, ogon 3 metry, a włosy w futrze były długie na ponad 30 centymetrów.
Trąba wystawała bezpośrednio z tułowia stworzenia, głowa była niewidoczna prócz zeznań paru ludzi utrzymujących iż widzieli jasnoniebieskie oczy Trunko ledwo widoczne pod śnieżnobiałą sierścią.
Według angielskich oraz amerykańskich gazet jak i materiałach dostarczonych przez reporterów, Trunko pozostawał na brzegu 9 dni, po czym 10 dnia nagle zanurzył się z powrotem w morzu.
Próby wyjaśnienia pochodzenia Trunko w większości zakończyły się porażką, gdyż świadkowie upierali się iż nie mógł to być żaden rodzaj wieloryba czy też rekina, a kosmita lub jakieś zmutowane stworzenie.
Najprostszym wyjaśnieniem jest słoń, który tak na prawdę walczył z orkami przy brzegu przez co mógł utrzymywać się na stałym gruncie, oraz po zakończonej walce po prostu spoczął na piaszczystej plaży by zebrać siły oraz wyszedł na ląd kiedy nikt go nie obserwował.
W roku 2005 u wybrzeży Chin, znaleziono rzekome ciało Trunko, które miało około 12m, białą sierść oraz włochatą trąbę. Próby wyjaśnienia tego dziwnego wyglądu nie były jednak zadowalające, gdyż to stworzenie w żadnym stopniu nie przypominało morskiego krokodyla.
Trunko, chodź obecnie uważany za kryptydę tak na prawdę nie jest udokumentowany jako nowy gatunek, lub zwierzę wymarłe. Ten przydomek należy do jednego stworzenia, które rzekomo stoczyło zaciętą trzygodzinną walkę z orkami 25 października 1924 w RPA.
Przydomek tego stworzenia ma oznaczać ''trunk'' czyli z angielskiego trąbę, a został on wymyślony przez reportera Daily Mail, który przeprowadził wywiad ze świadkami walki z orkami, który przysięgali że stworzenie posiadało długą trąbę prawdo podobnie wykorzystywaną również podczas walki.
Trunko miał używać swojego ogona w celu wznoszenia się ponad powierzchnię wody nawet na 6 metrów podczas walki, a trąbą uderzał raz za razem w orki, z czego jedna według świadków w tym Hugha Ballance miała zostać ciężko rana.
Pomimo tego że Trunko pokryty gęstym, białym futrem spoczywał ranny na plaży 10 dni, żaden naukowiec nie zainteresował się nim.
Stworzenie miało rzekomo ponad 14 metrów długości, 3 metry szerokości i ok. 1,5 metra wysokości. Trąba miała również ok. 1,5 metra długości, ogon 3 metry, a włosy w futrze były długie na ponad 30 centymetrów.
Trąba wystawała bezpośrednio z tułowia stworzenia, głowa była niewidoczna prócz zeznań paru ludzi utrzymujących iż widzieli jasnoniebieskie oczy Trunko ledwo widoczne pod śnieżnobiałą sierścią.
Według angielskich oraz amerykańskich gazet jak i materiałach dostarczonych przez reporterów, Trunko pozostawał na brzegu 9 dni, po czym 10 dnia nagle zanurzył się z powrotem w morzu.
Próby wyjaśnienia pochodzenia Trunko w większości zakończyły się porażką, gdyż świadkowie upierali się iż nie mógł to być żaden rodzaj wieloryba czy też rekina, a kosmita lub jakieś zmutowane stworzenie.
Najprostszym wyjaśnieniem jest słoń, który tak na prawdę walczył z orkami przy brzegu przez co mógł utrzymywać się na stałym gruncie, oraz po zakończonej walce po prostu spoczął na piaszczystej plaży by zebrać siły oraz wyszedł na ląd kiedy nikt go nie obserwował.
W roku 2005 u wybrzeży Chin, znaleziono rzekome ciało Trunko, które miało około 12m, białą sierść oraz włochatą trąbę. Próby wyjaśnienia tego dziwnego wyglądu nie były jednak zadowalające, gdyż to stworzenie w żadnym stopniu nie przypominało morskiego krokodyla.
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Trunko
Chcesz powiedzieć, że zwierze postury wieloryba leżało sobie na plaży, a potem samo wróciło do wody ???Trunko pozostawał na brzegu 9 dni, po czym 10 dnia nagle zanurzył się z powrotem w morzu.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Trunko
Nie było mnie tam
Taka jest ogólnie przyjęta wersja dzięki zeznaniom świadków, ja nie mam pojęcia co leżało lub ile w 1924. Dzisiaj już żaden ze świadków nie żyje, więc możemy jedynie przypuszczać czy to prawda czy nie.
I nie chcę nic powiedzieć, zbieram fakty i piszę artykuł
Taka jest ogólnie przyjęta wersja dzięki zeznaniom świadków, ja nie mam pojęcia co leżało lub ile w 1924. Dzisiaj już żaden ze świadków nie żyje, więc możemy jedynie przypuszczać czy to prawda czy nie.
I nie chcę nic powiedzieć, zbieram fakty i piszę artykuł
Re: Trunko
Coś mocno naciągane jak dla mnie. Popieram Spocka, 10 dni i co? Wyzdrowialo i wrócilo do morza? Poza tym nie chce mi się uwierzyć, że jeśli to bylo takie niespotykane zwierze i tyle przeleżalo na plaży to nikt nie zrobil żadnego zdjęcia. Cosik mi tu zalatuje fajną marynarską opowieścią tworzoną nad szklaneczką rumu. Niestety, nie mającą w sobie zbyt wiele z rzeczywistości.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Trunko
Według mnie też jest to zwykła bajeczka marynarzy po rumie
Chociaż zbadanie tego ciała z 2005 może być przydatne, może odkryjemy nowy gatunek, a 10 dni to po prostu sposób by jeszcze więcej reporterów ich odwiedziło. Napisałem co wiemy, a dyskutować trudno o czymś co było pojedynczym przypadkiem i do tego tak dawno...
Chociaż zbadanie tego ciała z 2005 może być przydatne, może odkryjemy nowy gatunek, a 10 dni to po prostu sposób by jeszcze więcej reporterów ich odwiedziło. Napisałem co wiemy, a dyskutować trudno o czymś co było pojedynczym przypadkiem i do tego tak dawno...
Re: Trunko
Niemniej ciekawy fakt wykopałeś, nawet jeśli to tylko historia pisana palcem na wodzie. Bo stwór jest jak dla mnie za dużym skrzyżowaniem jeża z wężem
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Trunko
Prędzej mamut, który nauczył się pływać w oceanachDanaS pisze:Bo stwór jest jak dla mnie za dużym skrzyżowaniem jeża z wężem
Musimy przeanalizować, które stworzenia morskie mają trąby i które mają śnieżnobiałą sierść... Nie sądze by nagle zwierze znalazło się na wikipedii albo google, ale jeśli jest stworzenie niekoniecznie tej wielkości i nie z tak dokładnym opisem, tylko ze znakami szczególnymi Trunko to może być on trochę powiększony i ubarwiony...
Lecz wolę wierzyć w to, iż Trunko jest zwykłym przejawem pijaństwa marynarzy lub słoniem biegnącym po piaszczystej plaży ze słonicą o zachodzie słońca. 10 dni prób kopulacji ze słonicą pod obserwacją tubylców może?
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Trunko
Albo inny rodzaj mamuta ktory przetrwal w wodzie do tych czasow (mam na mysli ze ewoluowal tak samo jak delfin,najpierw byl ladownikiem a pozniej do wody wszedl az się przystosowal),tylko z sierscia cos nie tak...mamuty mieli ciemno-brazowa siersc,ale mysle tak jak napisalem po wymiarach ktore napisales o tym.
Re: Trunko
Mamut w wodzie? Ewoluował jak delfin? Delfiny chyba od zawsze były ssakami wodnymi. (?)
Co do samego stworzenia, popieram przedmówców.
Wiesz... otoczenie nie sprawi, że wyrosną Ci płetwy.a pozniej do wody wszedl az się przystosowal
Co do samego stworzenia, popieram przedmówców.
Re: Trunko
Zgadzam się |-_-|. Dokładnie. Schodząc do wody nie urosną nam płetwy. Dopiero po kilku tysiącach lat, a przez ten czas można się łatwo utopić:p:p:p
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Trunko
Wszystkie ssaki były od początku zwierzętami lądowymi. Tak jest zresztą do dzisiaj - żaden ssak nie ma skrzeli, oddychają tlenem atmosferycznym.Mamut w wodzie? Ewoluował jak delfin? Delfiny chyba od zawsze były ssakami wodnymi.
Przodkowie delfinów też żyli na lądzie. Dopiero w trzeciorzędzie zaczęli pływać.
Ambulocetus
Rhodocetus
A słonie potrafią pływać. Mamuty prawdopodobnie też potrafiły.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Trunko
Thx Spock,choc jeden tu zna się troche na delfinach
Moga lazic w bardoz glebokiej wodzie,wtedy wystawiaja trabe w gore i oddychaja normalnym powietrzem,ale zeby normalnie plywali...Czlowieku przeciez slon wazy 7 tonA słonie potrafią pływać. Mamuty prawdopodobnie też potrafiły.
Re: Trunko
Słonie potrafią pływać! Co z tego, że są ciężkie. To nie ma nic do rzeczy.
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Trunko
A maszyna cięższa od powietrza nie może latać...
W wodzie działa siła wyporu, mistrzu.
W wodzie działa siła wyporu, mistrzu.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Trunko
Sila wyporu zalezy od ilosci soli w wodzie,sprobuj się zanurzyc w morzu martwym to zaraz zrobisz wylot
Albo porownaj wode jeziorna do tej w basenie,w basenie jest mniejsze stezenie soli niz w jeziorach
Dodam jeszcze z wlasnego doswiadczenia czy wiedzy,ktora obliczylem lecac samolotem,to to ze samolot pasazerski Airbus A320 (wizzair) jak inne potrzebuje pasa startowego do ladowania jak i odlatywania,odlatywania,rozped pozwoli mu zmniejszyc wplyw grawitacji i się uniesc w powietrzu,a do ladowania,to dlatego,ze samolot laduje mniej wiecej z predkoscia 250 km/h,dlatego puszcza dym kolny na tylach (sila kontaktu opony z ladem) i potrzeba mu pewnego dystansu aby zwolnic do 20km/h.Sa mysliwce ktore odrazu z miejsca unosza się,ale to to juz inna sprawa,paliwo popedza silnik ktory go duzo zrzera na taki manewr.
Co do nazywania mnie mistrzem,z wlasnych obliczen rownierz wyliczylem czemu samolot nie spada odrazu z przyciagania ziemskiego,np rzuc kamieniem,i predzej leci tym dluzej czasu uplynie zanim grawitacja zacznie na niego dzielac i zacznie spadac.Porownaj swoj rzut kamienia do wystrzalu kuli ze zwyklego pistoleta,nie jakiejs spluwy ktora polska mafia posiada tylko ta ktora policjanci maja.Tak samo z samolotem jest,tyle ze kula leci pewnie z wieksza predkoscia od takiej zabawki jak airbus.Nie mialem fizyki na tym poziomie,wszystko sam sobie obliczylem/wyliczylem,wiec niech się w czyms pomyle to poprawcie mnie.
Albo porownaj wode jeziorna do tej w basenie,w basenie jest mniejsze stezenie soli niz w jeziorach
Dodam jeszcze z wlasnego doswiadczenia czy wiedzy,ktora obliczylem lecac samolotem,to to ze samolot pasazerski Airbus A320 (wizzair) jak inne potrzebuje pasa startowego do ladowania jak i odlatywania,odlatywania,rozped pozwoli mu zmniejszyc wplyw grawitacji i się uniesc w powietrzu,a do ladowania,to dlatego,ze samolot laduje mniej wiecej z predkoscia 250 km/h,dlatego puszcza dym kolny na tylach (sila kontaktu opony z ladem) i potrzeba mu pewnego dystansu aby zwolnic do 20km/h.Sa mysliwce ktore odrazu z miejsca unosza się,ale to to juz inna sprawa,paliwo popedza silnik ktory go duzo zrzera na taki manewr.
Co do nazywania mnie mistrzem,z wlasnych obliczen rownierz wyliczylem czemu samolot nie spada odrazu z przyciagania ziemskiego,np rzuc kamieniem,i predzej leci tym dluzej czasu uplynie zanim grawitacja zacznie na niego dzielac i zacznie spadac.Porownaj swoj rzut kamienia do wystrzalu kuli ze zwyklego pistoleta,nie jakiejs spluwy ktora polska mafia posiada tylko ta ktora policjanci maja.Tak samo z samolotem jest,tyle ze kula leci pewnie z wieksza predkoscia od takiej zabawki jak airbus.Nie mialem fizyki na tym poziomie,wszystko sam sobie obliczylem/wyliczylem,wiec niech się w czyms pomyle to poprawcie mnie.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Trunko
To zależy raczej od wagi właściwej
Wieloryby też pływają, podobnie lotniskowce...
Tym bardziej wersja włochatego słonia jest bardziej prawdopodobna.
Wieloryby też pływają, podobnie lotniskowce...
Tym bardziej wersja włochatego słonia jest bardziej prawdopodobna.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Trunko
Krypto-Zauwarz ze wieloryby maja przystosowany ksztalt do takiego zycia a slonie raczej nie
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Trunko
A ty zauważ filmik Spocka.
Re: Trunko
O co wy się spieraćie? Słonie pływają i kropka. Koniec, na ten temat.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę