Strona 1 z 3

Cud w Sokółce

: 2009-11-10, 14:53
autor: Pein
Witam!
Słyszeliście pewnie o Tym :) może już ten temat był ale nie zauważyłem go jbc to przepraszam:)
Podczas udzielania komunii świętej jeden z księży upuścił konsekrowaną hostię. Zgodnie z przepisami, umieszczono ją w wypełnionym wodą naczyniu, aby się rozpuściła. Po kilku dniach woda zabarwiła się na czerwono. Woda została wylana na fragment materiału i okazało się, że w naczyniu jest jeszcze kawałek tkanki. Jej wycinek zbadali dwaj wyznaczeni przez kurię lekarze, a zbadana tkanka miała się okazać fragmentem ludzkiego mięśnia sercowego.

Co o tym sądzicie?? Był cud?
Ja osobiście wierze że to był cud;]

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-10, 15:07
autor: |-_-|
Dość głośno było o tym przypadku. Podobno faktycznie zbadano tę tkankę i potwierdzono, iż nie mógł to być przypadek.
Nie wiem czy można tu mówić o cudzie, ale jest to ciekawe.
dagmara pisze:Otóż wszystko okazało się wielką ściemą, to proboszcz kościoła za wszystkim stoi, żeby większe datki ludzie na kościół dawali.
Rozdmuchali to wszystko księża, a jak chcieli naukowcy przeprowadzić drugie badania DNA nad tą tkanką, kościół surowo ich zabronił.
Nawet mieszkańcy tej miejscowości twierdzą, że proboszcz zaplanował to wszystko z jakimś tam lekarzem i prawdopodobnie ta tkanka pochodzi od królika...
Także mamy kolejną manipulację ;)
I chyba wszystko jasne. ;]

http://www.paranormalium.pl/post110189.html#p110189

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-10, 18:57
autor: Pein
wiesz wydział śledczy ma inny powód.Myślą że ktoś tam został zabity czy coś w tym stylu.I właśnie dlatego jest ta tkanka.
Słyszałem też o tym króliku:D Wiesz jaki Ksiądz Będzie miał grzech jeśli tak zrobił!!! ;o

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-10, 19:02
autor: Ruskof
Krolik czy ksiadz poniesie grzech??Twoja odpowiedz niejasno zabrzmiala.

Wg mnie to kolejna manipulacja po to aby wiecej ludzi przychodzilo to kosciola,i oddawalo ofiare.
A ze ktos zostal podobno zabity,to wydzial nie wkroczyl tam pomimo "surowego zabronienia kosciola"?

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-10, 19:13
autor: Pein
Wydział tak myśli że mógłby człowiek być tam zabity a dalej to nie wiem czy wydział wkroczył :]

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-10, 19:14
autor: Ruskof
Pewnie wladzom tak kosciol namanipulowal,ze postanowily im ustapic i nie wkraczac nigdzie :P

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-18, 19:47
autor: joker1290
Moim zdaniem to nie był cud poprostu ksiądz zabił siostre zakonnom wycioł jej kawałem tkanki mieśnie sercowego nalał tam jakiejś krwi być może tej siostry
i tyle

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-18, 19:56
autor: |-_-|
Niemożliwe, by ksiądz (?) zabił siostrę "zakonnom" , bo zbrodnia tak czy inaczej wyszłaby na jaw. Sprawa jest już wyjaśniona.

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-18, 21:18
autor: Dagmara
joker1290 pisze:Moim zdaniem to nie był cud poprostu ksiądz zabił siostre zakonnom wycioł jej kawałem tkanki mieśnie sercowego nalał tam jakiejś krwi być może tej siostry
i tyle
Matko kochana :zdziw:
Zdecydowanie za dużo filmów...

Re: Cud w Sokółce

: 2009-11-18, 21:25
autor: Ruskof
I zbyt duzo glupiej wyobrazni :D
Ale w koncu,nie dziwilbym się gdyby takie cos się stalo,"swiete" ksieza ponoc nie maja zwiazkow itp...A popatrzcie co robia za naszymi plecami,kilka panienek,gwa;ty na dzieciach itp...Oczywiscie nie mowie ze ksiadz naprawde zrobil przestepstwo,ale i tak gdzies moze to byc realne (0,001%)

Re: Cud w Sokółce

: 2010-01-17, 19:18
autor: Darnok
Zdecydowanie można to chyba uznać za cud.
Szkoda tylko, że brakuje dowodów, bo ta niby cudowna tkanka została zużyta podczas źle przeprowadzonego badania (pomijam już fakt, że naukowcy którzy to badali byli silnie związani z kościołem), ale chyba o to chodzi w cudach- Pan Ksiądz powie, że mu się bozia objawiła, że mu wiadro szlamu dała, ale gdy trzeba ten szlam zbadać, to albo stronniczy naukowiec zużył już cały do niezatwierdzonych badań, albo nagle zniknęło. Cud da się udowodnić (chodzi o istnienie cudu), ale muszą być solidne dowody, a w żadnym przypadku takich jeszcze nie było (widział ktoś nagranie, w którym woda zmienia się w tkankę serca?).

Re: Cud w Sokółce

: 2010-01-17, 19:26
autor: zblazowany
W oświadczeniu uniwersytetu gdzie przeprowadzono te badania pisało że zostały one przeprowadzane niestarannie i nie zostały podjęte dalsze badania które mogłyby dać więcej informacji. Biskup który "zaopiekował" się tym cudem nie zgodził się na to aby próbkę zbadano jeszcze raz. Taka postawa wyklucza rzetelne przebadanie sprawy.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kolce.html

Re: Cud w Sokółce

: 2010-01-17, 20:45
autor: Dagmara
Poeto- ten cud w Sokółce to zwykła ściema, nie dol, że pierwsze badania zostały przeprowadzone nad tą tkanką niestarannie, to na drugie kościół całkowicie nie zezwolił.
Gdyby to faktycznie był cud to już dawno ten opłatek zostałby wysłany do Watykanu, bo tylko Watykan owe cuda kwestionuje, a tak nie zrobiono, a na samo pytanie o tą kwestię, księża z tamtej parafi spuszczali tyllko głowę i uciekali przed reporterami.
Większość mieszkańców Sokółki również uważa, że cud został zfałszowany przez proboszcza...

-- 17 Sty 2010 18:46 --

Aha i przy okazji uważam że te dwa tematy mogły by zostać połączone http://www.paranormalium.pl/niewyjasnio ... t6646.html ;)

Re: Cud w Sokółce

: 2010-01-17, 20:52
autor: |-_-|
Sprawa jest już wyjaśniona, to zwykłe oszustwo. ;)

Re: Cud w Sokółce

: 2010-01-18, 01:03
autor: Crowley
Nie jest do końca wyjaśniona. Chyba że coś pominąłem. Ale również uważam, że to sprawka proboszcza, mająca na celu zwiększenie liczby wiernych:p

Re: Cud w Sokółce

: 2010-01-18, 02:38
autor: |-_-|
Naukowcy nie potwierdzili wyników badań (o ile badania w ogóle przeprowadzono); jeśli byłby to cud, Kościół pragnąłby za wszelką cenę to udowodnić. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Stąd też mój wniosek, iż to bujda.

Re: Cud w Sokółce

: 2010-01-18, 21:11
autor: Crowley
A nawet jeśli byłaby to prawda i bóg chciał nam coś przekazać, to czy nie mógłby to zrobić w sposób bardziej jasny, przejrzysty. Bo ja osobiście nie mam pojęcia co może znaczyć kawałek "mięsa" w winie. Taki niejasny znak, może co najwyżej wpłynąć na ludzi i na ich wiarę.