Zachowanie Ciał.

Bardziej niż nieprawdopobobne, niemożliwe, niewiarygodne... i nie pasujące do pozostałych kategorii.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Zachowanie Ciał.

Post autor: Dagmara »

Zachowanie Ciał.
Pierwszy przykład podam zachowanie ciała hrabiny Christianem Friedrichem von Kahlbutzem, jej ciało w ogóle nie uległo rozkładowi.
Zwłoki Karola V, króla Hiszpanii, również nie uległy rozkładowi, podobnie zwłoki hrabiego
Christiana Friedricha von Kahlbutzena, który przed śmiercią powiedział, że jeśli rzeczywiście jest
mordercą jego ciało nigdy nie ulegnie rozkładowi.
Większość jednak tego typu zjawiska dotyczy osób uznawanych za święte.
Zwłoki św. Bernadetty wystawione we Francuskiej miejscowości Nevers, do dzisiejszego roku nie zmieniły wyglądu od czasu jej śmierci w 1879.
W dwa dni po zgonie św. Teresy Małgorzaty od Najświętszego Serca Jezusa rok 1770 jej ciało znajdowało się w świetnym stanie, zero oznak rozkładu.
Ciało św, Cecylii zamordowanej w 177 roku, męczennicy, w 1599 roku przez miesiąc było wystawione na widok publiczny, ciało jej pozostało nietknięte, ale widać było ranę po ciosie,
który nieomal odrąbał jej głowę.
W dziale Historia ecclesiastica gentis Anglorum Beda Czcigodny opisał przypadek św. Ethelredy, założyciela klasztoru w Ely (Cambridgesgire), szesnaście lat po śmierci owego mnicha (679) jego ciało wyglądało tak, jakby spał.
Od śmierci polskiego świętego Andrzeja Boboli (1657) jego ciało wciąż podawane jest badaniom, które wykazują brak oznak rozkładaniu.
Kiedy w 1922 roku Armia Czerwona wywoziła je z kościoła w Pińsku wciąż było widać na jego ciele śmiertelne rany jakich doznał.
Szczątki św. Chaebela Makhoufa (1898) przetrwały w mimo błotnistym grobie przez 45 tygodni, po tym czasie przełożono je do trumny wyłożonej blachą cynkową i choć cynk uległ korozji, to ciało zostało w nienaruszonym stanie. Od roku 1950 raz na 12 miesięcy jest poddawanie badaniom, które wykazują jednak brak jakichkolwiek oznak rozkładu.
Zachowaniu zwłok sprzyjają naturalne zjawiska i procesy np: obecność w organizmie pewnych substancji chemicznych, czy suche powietrze.
Podane hydrolizie ciało sprawia wrażenie żywego i jędrnego, jest nam również znany efekt konserwujący i balsamowanie, lecz badania wykazały, że w przypadku ciał świętych nie znaleziono
śladów tych oto procesów. Współczesna nauka nie potrafi racjonalnie wyjaśnić, dlaczego
dane ciała nie uległy rokladowi.

Moje zdanie- niestety tego przypadku ja nie jestem w stanie wytłumaczyć, także zapraszam sceptyków do rozmowy :D

św. Bernadetta(1879), wygląda jakby spała-
Obrazek

źródło- Reader's Digest ''Księga Tajemnic''
Darnok
Senior forum
Senior forum
Posty: 3337
Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Lokalizacja: Krynica-Zdrój
Komentarze: 2

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: Darnok »

Idąc za wikipedią:
"Przytacza się jeden fakt na rzecz jej świętości – po ekshumowaniu ciała okazało się, że nie uległo rozkładowi. Jednak podczas ekshumacji w 1925 okazało się ze twarz i dłonie (jedyne obecnie widoczne części ciała) uległy częściowemu rozkładowi i sczernieniu. Wtedy to wykonano woskową maskę twarzy na podstawie zachowanych zdjęc, oraz odlew dłoni, które są eksponowane zwiedzającym. Ciało zostało przeniesione do relikwiarza w kaplicy kościoła klasztoru w Nevers."
To o tej świętej Bernadetcie.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: Dagmara »

Z tym, że ja wole nie opierać się na źródłach, które podaje wikipedia, ale jeśli chodzi o przykład św. Bernadetty to ok. pozostańmy przy tym, ale co z pozostałymi, czy też przeszły owy proces?
Czy jednak to zależne jest od organizmu danego człowieka, że jego ciało po śmierci nie ulega rozkładowi?
Np: ciało św. Andrzeja Boboli, które jest regularnie badane...

-- 17 Paź 2009 21:09 --

aha i dodam jeszcze, że ciało św. Bernadetty w roku, tak jak podaje wikipedia, 1925 podczas ekshumacji wykazało dopiero oznaki rozkładu, a przecież owa kobieta zmarla w 1829, to ciało nie uległo jednak rozkladowi przez 96 lat...
Darnok
Senior forum
Senior forum
Posty: 3337
Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Lokalizacja: Krynica-Zdrój
Komentarze: 2

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: Darnok »

Ja piłem do
św. Bernadetta(1879), wygląda jakby spała-
;)
Co do rozkładu- mnisi tybetańscy też potrafią się zakonserwować- ogólnie sam fakt automumifikacji nie dotyczy tylko chrześcijańskich świętych. Widocznie przy odpowiednich warunkach bakterie nie żrą i już- tlenu mogło zabraknąć, albo pogrzebany był w jakimś napromieniowanym miejscu ;)
Christiana Friedricha von Kahlbutzena, który przed śmiercią powiedział, że jeśli rzeczywiście jest
mordercą jego ciało nigdy nie ulegnie rozkładowi.
Ta opowieść, to lokalna legenda
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Mumie ... mplett.jpg

"Today it is accepted that Kahlbutz suffered from some kind of illness, which caused an emaciation of his body. Possible diseases that he suffered from are cancer, muscular dystrophy, and tuberculosis. There is evidence that he did in fact suffer from the latter. According to several sources, Kahlbutz suffocated on his own blood, this suggests that shortly before his death he had lost a great deal of blood. After his death he was buried in an oak double coffin. Bodily decay may have been prevented by the fact that prior to being hermetically sealed in the coffin, he had lost a great deal of blood, in combination with the lack of soil containing decay-accelerating materials."
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: Dagmara »

W napromieniowane miejsce raczej nie wierze, juz prędziej brałam pod uwagę proces bakteryjny ;)
Ale cały czas opieram się na ciele które przetrwało 96 lat, jeśli natomiast chodzi o legęde Christiana, to cóż skoro to zwykłe wymyły to wykluczmy ten przypadek..., a pozostałe ?
Ruskof
Senior forum
Senior forum
Posty: 1159
Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
Lokalizacja: Katowice/Awinion
Komentarze: 53

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: Ruskof »

Nie mam zielonego pojecia...jak i nie mam zielonego pojecia jak wytlumaczyc nierozkladajacych się cial.W tym przypadku nie znajduje nawet mozliwego tlumaczenia,oprocz tego ze po prostu nie rozkladaja się,po prostu zdumilo mnie to.Moze wierni zamrozili ich,po to zeby kolejny cud byl?
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: Arek »

Uważam że bakterie które odpowiedzialne są za rozkładanie ciała nie rozmnożyły się w sposób wystarczający by doszło do owego rozkładu.
Pewne czynniki przeszkodziły temu i dlatego ciało wygląda tak "świeżo"
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: cleric »

To, że św Bernadetta ma obecnie maskę woskową, to fakt. Jakiś czas temu był jakiś dokument o niegnijących ciałach i tak właśnie wyjaśniono jej idealny stan. Bakterie miały szansę na rozwój - ciała leżały w różnych warunkach, nie tylko w suchym miejscu, dlatego to absolutna zagadka :) Dotyczy w większości ciał świętych, mnisi potrafią się sami zakonserwować, jak dla mnie to wykracza poza logiczne myślenie. Jest w tym jakaś nadprzyrodzona ingerencja.
Wracając do balsamowania. Jedynym przypadkiem doskonałego balsamowania zwłok jest ciało Rosalii Lombardo (polecam obejrzeć), ciało nietknięte rozkładem, lecz balsamista skład mikstury zabrał ze sobą do grobu. Do dziś nie wiadomo czego użył. Idealne balsamowanie zwłok świętych zmarłych setki lat temu odpada

* poprawka - doczytałam, że dopiero niedawno poznano skład mikstury do balsamowania :]
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: Zachowanie Ciał.

Post autor: Arek »

Chodzi tutaj o ciała dobrze zmumifikowane ? czy o takie jak się wyrażę "nie dotknięte śmiercią"? .....Bo to jest różnica

pozdrawiam
Arek
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Niewyjaśnione zjawiska”