Chwila rozmyślań nad tym, czym jest życie...
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4863
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 950
Chwila rozmyślań nad tym, czym jest życie...
Proponuję teraz chwilkę się zastanowić-czym tak naprawdę jest życie
Być może życie to sen, a śmierć to dopiero przebudzenie.
Dopiero wtedy widzimy w "przeglądzie" to, co dobre i złe zrobiliśmy.
To jest jak kamera, która filmuje wszystko w przyspieszonym tempie.
Nie widzisz fragmentów swego życia-widzisz je całe...
Być może życie to sen, a śmierć to dopiero przebudzenie.
Dopiero wtedy widzimy w "przeglądzie" to, co dobre i złe zrobiliśmy.
To jest jak kamera, która filmuje wszystko w przyspieszonym tempie.
Nie widzisz fragmentów swego życia-widzisz je całe...
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 85
- Rejestracja: 2004-08-30, 20:13
- Lokalizacja: Noc i mrok
Nio i znow zgadzam się z Puma.... Życie to my,przyjaciele,swiat...Życie to wszystko co na zewnatrz i w nas! Grunt to połączyc te elementy,zeby móc byc szczesliwym i zadowolonym z siebie,a na koniec,zeby niczego nie zalowac,ze ahh...
Jeszcze to i tamto moglam/em zrobic, albo zalowac,ze nie mielismy odwagi np.wyznac milosci
Jeszcze to i tamto moglam/em zrobic, albo zalowac,ze nie mielismy odwagi np.wyznac milosci
Punkt widzenia na życie najczęściej kształtuje nasz punkt widzenia na sprawy śmierci, a raczej tego, co po niej następuje. Jak jest natomiast ze mną? Życie... hm, ujął bym je jako, dużą, ciężką siatkę, napełnioną zakupami, taką ze sklepu, powiedzmy, hipermarketu. Jest właśnie taka, jakie mogą być, oczywiście przykładowo [taki, dosyć dziwny przykład, ale wybaczcie...], siatki Waszych matek. Są w niej bardziej i mniej wartościowe rzeczy, są takie, które są przydatne, takie, które są pomocne, takie, które tylko kosztują i w zasadzie nie przynoszą nic pożytecznego; jest to, czego potrzebujemy i często to, co nam przykładowo nie smakuje - ale innym tak. Bo jednak, zazwyczaj nie żyjemy wyłącznie dla siebie. Są rzeczy ozdobne i intymne, pachnące ładnie, i brzydko; są także rzeczy takie, które najchętniej odstawili byśmy w głęboki kąt, bo tak bardzo nam się nie podobają, ale jednak, zostaną wystawione na widok; tak jak nasze złe czyny, które świadomość publiczna poznała, często też 'zasmakowała' - i rzecz jasna, wbiła je do pamięci, podświadomie do podświadomości. Z tą siatką jest tak, że gdy rodzimy się, jest ona całkowicie pusta. Późniejsze środowisko, czyli dzieciństwo, edukacja, pierwsze doświadczenia, związane z tym kształtowanie się w nas cech, warunki i tak dalej [nie zapomniał bym tu także o genach...], dają nam często pieniądze do tego hipermarketu, i zwykle tylko od nas zależy, co kupimy. Od nas także zależy, czy damy sobie wpakować przez natrętnego sprzedawcę byle gniot, czy wybierzemy rzeczy wartościowe i przyszłościowe.
Przyznam, że w sumie po raz pierwszy podjąłem się ujęcia życia w jakieś ramy, i tak mi wyszło właśnie. Za dużo chodzenia do sklepu? Sam nie wiem... ale mam nadzieję, że dobrze Wam zilustrowałem, o co mi mniej więcej chodzi.
Przyznam, że w sumie po raz pierwszy podjąłem się ujęcia życia w jakieś ramy, i tak mi wyszło właśnie. Za dużo chodzenia do sklepu? Sam nie wiem... ale mam nadzieję, że dobrze Wam zilustrowałem, o co mi mniej więcej chodzi.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Czy życie musi mieć cel? Cel nadają sobie ludzie do motywowania się. Zycie nie ma celu, tylko przyczynę.Cogito pisze:W takim razie po h** mamy żyć. Sorry ale takie jest moje zdanie, bo gdybyśmy mieli sobie tak tylko żyć bez celu, nie mielibyśmy rozumu i bylibyśmy przystosowani tylko do załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych itp. tak jak zwierzęta.
Ludzie i zwierzęta tak samo dąża tylko do zaspokajania potrzeb, różnica tylko polega na tym, że ludzie mają bardziej zaawansowane potrzeby.
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
przez chCogito pisze:h**
Wkońcu to nastąpi.Cogito pisze:Chyba nie uważasz, że dlatego jesteśmy, żebyśmy nie wyginęli
Szanuje je.Cogito pisze:Sorry ale takie jest moje zdanie
Prócz świadomości niczym się od zwierząt nie różnimy.Cogito pisze:nie mielibyśmy rozumu i bylibyśmy przystosowani tylko do załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych itp. tak jak zwierzęta.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
To zwierzęta nie mają wg. ciebieDarnok pisze:Prócz świadomości niczym się od zwierząt nie różnimy.
swiadomości?Cogito pisze:Jak dla mnie musi i moja teoria opiera się na tym, że się rozwijamy.
Rozwój polega na przystosowaniu, czyli na przyczynie. Gdyby rozwój opierał się na celu, różne stworzenia miałyby różne niepotrzebne narządy. Sama ewolucja, czyli zdolność przystosowania nie ma z resztą umysłu, by planować cele.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ewolicja mogłaby postawićsobie za cel stworzenie jakiegoś narzadu, który byłby pomocny, cel jednak nie musi być spełniony i narząd byłby bezużyteczny. Ponadto ewolucja musiałaby być sterowana przez kogos, żeby opierać się na celach. Większość tego co nam wyewoluowało, to skutki czegoś. Za cel - jeżeli już można uznać jedynie próbę przeciwstawienia się skutkom, ale to dużo nie wnosi.Cogito pisze:Możesz to rozwinąć, bo nie rozumie za bardzo?
Co innego celowość dla samego człowieka - tutaj jest niezbędna dla działania jego umysłu.
Może ma, ale nie musi. Wg. mnie nie ma.Cogito pisze:Na pewno nasze życie ma jakiś cel, musi mieć.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę