Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Zawarli w Biblii tylko to, co jest gładkie i "dobre". Cała reszta została odrzucona i potępiona

No , chyba oprócz Apokalipsy św. Jana. Te dzieło wiele dziwniejsze niż Apokryfy trafiło jednak do biblii, podejrzewam że musiało trafić żeby wiernych trzymać na krótkiej smyczy

Apokalipsa ,apokalipsą ale naprawdę mnie dziwi fakt iż w Nowym Testamencie jest umieszczona ewangelia św Jana ,która ma się do pozostałych ewangelii tak jak kwiatek do kożucha. Jestem trochę tym faktem zaintrygowana ponieważ na pewno znalazłoby się więcej wśród apokryfów tekstów ,które kościół mógłby ze spokojem umieścić niżeli nasiąkniętą filozofiami hellenistycznymi ewangelie Jana.

dziwi fakt iż w Nowym Testamencie jest umieszczona ewangelia św Jana ,która ma się do pozostałych ewangelii tak jak kwiatek do kożucha.

Ile pisarzy tyle tekstów. Przynajmniej widać że nie wszystko jest tak oczywiste jak się wydaje,to nie dowód że wszystko bujda ale dowód że tego gościa różnie widziano

"Różne punkty widzenia" może i są wskaźnikami odbrązawiania niektórych postaci ale to się tyczy tylko postaci ,których działalność jest bardzo dobrze udokumentowana historycznie i ,które w swojej działalności koncentrowały się na sferze profanum. Natomiast jeśli chodzi o postacie stricte zajmujące się sacrum to w tym przypadku "różne punkty widzenia" doprowadzają do całkowitego odczłowieczenia(w tym sensie że dana osoba staje się żywym transparentem czyiś poglądów i środkiem pomagającym osiągnąć cele) oraz mitologizacji danej osoby i jej działalności.

(w tym sensie że dana osoba staje się żywym transparentem czyiś poglądów i środkiem pomagającym osiągnąć cele) oraz mitologizacji danej osoby i jej działalności.

Bardzo dobrze powiedziane.

Porównując Ewangelie nie trudno nie zauważyć różne odchyły, niektóre cuda opisane tu nie mają potwierdzenia tam.
Znów inne wydarzenia z biblii zostały potwierdzone (albo prawie że potwierzone) poprzez wykopaliska archeologiczne

Biblia nie może służyć za źródło niepodważalnej prawdy. owszem, część rzeczy które w niej znajdziemy możemy "podeprzeć" faktami historycznymi, ale większość to typowa bujda na resorach i życiowe teksty dostosowywane do akurat gdzieś tam panujących praw i zwyczajów. jest to z pewnością jedno z najważniejszych dzieł świata, w końcu służyła ona za podstawę kultury i życia w różnych okresach. ale są to wymiary historii, sztuki i kultury, a nie wiedzy czy prawdy.