Zygmunt Dybikowski i jego wizje nadciągającego kataklizmu

Dyskusje na temat przepowiedni przyszłych zdarzeń
Awatar użytkownika
Ivellios
Administrator
Administrator
Posty: 4863
Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Imię i nazwisko: Marek Sęk
Komentarze: 947

Zygmunt Dybikowski i jego wizje nadciągającego kataklizmu

Post autor: Ivellios »

"Wszystko zaleje woda, zmienią się bieguny ziemi!" - w Stanach Zjednoczonych powstają stowarzyszenia ludzi, którzy mają sny o globalnej katastrofie. W Polsce też są tacy ludzie!
„Naszą ziemię czeka zmiana biegunów, będzie to związane z zatopieniem ogromnych obszarów USA!” – to tylko fragment opisu snów, które regularnie miewają setki mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Sny są bardzo realistyczne, pokazują katastrofę przypominającą opisywany przez biblię Armagedon. Wiele osób, którym śnią się gigantyczne fale zalewające miasta wierzy w to, że takie wydarzenia będą miały miejsce na Ziemi, a ich sny są prorocze.

Fundacja NAUTILUS zbiera wszelkie relacje o snach, które okazały się prorocze lub które mogą zawierać wizje przyszłości. Wśród nich są także takie, w których są opisy czekających Ziemię naturalnych katastrof. Wyjątkowe miejsce w naszym archiwum zajmuje przypadek Zygmunta Dybikowskiego z Jedwabnego koło Łomży, który od kilkunastu lat miewa prorocze sny. Wielokrotnie okazywało się, że jego wizje okazywały się trafne. Przewidział katastrofy promów kosmicznych, a także wielką powódź w Polsce w 1998 roku. W swoim śnie widział także reaktywowanie związku zawodowego Solidarność. Dlaczego o nim piszemy? To proste - teraz śnią mu się mapy Europy z ogromnymi obszarami zalanymi wodą.
Obrazek
Zygmunt Dybikowski ma wizje senne tak wyraźne, że pamięta nawet najdrobniejsze szczegóły. Wszystkie skrupulatnie spisuje i analizuje. Sporządził swoisty dziennik swoich snów, w których miał wizje przyszłości. Nazbierało się już tego kilka zeszytów. Wszystko zaczęło się dwadzieścia lat temu. Zauważył, że wiele drobnych, nieistotnych sytuacji życiowych widział już wcześniej w śnie. To go zaintrygowało i zaczął bacznie przyglądać się swoim nocnym wizjom. Początkowo dotyczyły wyłącznie życia jego i rodziny. - Przyśniło mi się, że ojciec kupił nowy wóz konny. To był krótki, niezwykle wyrazisty obraz, widziałem w nim wszystkie szczegóły, jak na zdjęciu. Sen sprawdził się po 144 dniach. Ojciec rzeczywiście kupił wóz, identyczny jak w moim śnie.

Innym razem widziałem stodołę, która stanęła obok naszych zabudowań. Wkrótce sąsiad pobudował taką samą, jaka mi się przyśniła, na długo zanim powstał sam zamysł jej budowy. Z czasem sny pana Zygmunta osiągnęły szerszy wymiar. W sennych wizjach widział rzeczy, które odnosiły się do wydarzeń ogólnoświatowych. Pewnej nocy przyśniło mu się kilku mężczyzn i kobieta szukający się po plaży. Nie widział ich twarzy, bo były zaciemnione. Zrozumiał, że nie żyją. Po chwili usłyszał głos płynący jakby z zewnątrz: „Prom kosmiczny Chalenger ulegnie katastrofie”. Ten sen sprawdził się po 256 dniach. Zginęła wtedy cała siedmioosobowa kosmiczna załoga, a szczątki promu rozrzucone były po plaży. Później ten sam głos powiedział, że inny prom ulegnie katastrofie za kilkanaście lat. Ten sen sprawdził się 1 lutego 2003 roku, kiedy wahadłowiec Columbia eksplodował w powietrzu podczas podchodzenia do lądowania i przebijania się przez górne warstwy atmosfery.

Inny proroczy sen sięga fabułą w czasy tuż po zniesieniu stanu wojennego w Polsce. Dybikowski zobaczył, jak reaktywuje się związek zawodowy Solidarność. Na zrealizowanie się tego snu trzeba było czekać aż 6 lat. Dopiero w 1990 roku na nowo zarejestrowano Solidarność. Innym razem zobaczył wielką falę powodziową przelewającą się przez południową Polskę. Wiedział, co to oznacza. Wkrótce po tej wizji Polskę nawiedziła powódź tysiąclecia. W innym śnie zobaczył dwa wielkie czarne ptaki, które usiadły na dwóch wieżowcach. Pod ich ciężarem budynki zwaliły się. Nie rozumiał tego snu. Jego istotę pojął dopiero po ataku na World Trade Center. Od kilku lat śnią mu się mapy przedstawiające Europę po wielkim kataklizmie. Widać na nich ogromne obszary zalane wodą, nieszczęścia, ból i cierpienia wielu narodów. Niektóre z tych wizji przerażają go, choć stara się podchodzić do nich bez emocji. - Wyspy Brytyjskie całkowicie znikną z powierzchni ziemi. W miejscu gdzie kiedyś była Anglia widziałem tylko kilkanaście małych wysepek. Podobny los czeka Włochy. Na Morzu Egejskim zostanie tylko Sycylia. Cały półwysep Apeniński rozleci się w kawałki po wybuchu Wezuwiusza. Rzym przestanie istnieć. Niezwykła wizja dotyczy Watykanu, który także ma znaleźć się pod wodą. We śnie Dybikowskiego Stolica Apostolska zostanie przeniesiona do... Lichenia (!). To nie przypadek, że buduje się tam ogromną bazylikę - twierdzi mężczyzna. Czasowo będzie to miejsce rezydencji papieży. Część półwyspu Iberyjskiego i wybrzeża Francji również będą zalane. Pod wodą znajdzie się też Nizina Niemiecka. Niektórych map pan Zygmunt nie potrafi zinterpretować. Pojawiają się tylko na kilka sekund i nie wszystko zdąży na nich dostrzec, inne są tak szczegółowe, że nie wie, jakich obszarów dotyczą. Nic nie może powiedzieć na temat Danii, Belgii i Skandynawii. Map tych terenów nie widział. Symbolicznego przesłania niektórych swoich snów nie może rozszyfrować, nie wie, czego dotyczą. Jedne sięgają fabułą w czasy bardzo odległej przyszłości, inne traktują o przeszłości, jeszcze inne są po prostu odbiciem jego chwilowych nastrojów i emocji i nic nie oznaczają.
- O tym czego dotyczy sen decyduje jego kolor – mówi wizjoner.
Jeśli widzę wszystko w białej poświacie wiem, że sen niesie informację o przyszłości. Kolor brązowy mówi o przeszłości, kolory naturalne świadczą o tym, że jest to zwykły, pozbawiony znaczenia majak. Na pytania dotyczące Polski wizjoner odpowiada, że ucierpi niewiele.
- Na moich mapach widziałem zalane jedynie tereny nadbrzeżne i Żuławy. Tam zginie 48 tysięcy ludzi. Reszcie kraju nic nie grozi. Szczecin ze wszystkich stron będzie otoczony wodą. Do miasta będzie można dotrzeć tylko statkiem lub promem. Widzę w Polsce dużo osiedlających się Anglików. Być może ma to związek z tym, że ich wyspy znikną z powierzchni Ziemi.
Obrazek
Dybikowski nie potrafi podać dokładnej daty tych katastrofalnych wydarzeń. Mówi, że to się stanie za 10–20 lat. Zna przyczyny tej tragedii. Zostanie ona wywołana zmianą bieguna magnetycznego Ziemi oraz wybuchami wulkanów. Średnia temperaturę na Ziemi podniesie się o kilka stopni. Nastąpi globalne ocieplenie. To doprowadzi do stopnienia lodowców arktycznych i zalania wielkich obszarów nadbrzeżnych. Poziom oceanów i mórz podniesie się. Stanie się to dość szybko i będzie to prawdziwa tragedia. Wielu ludzi zginie. Narody zamieszkujące tereny nadbrzeżne zmuszone zostaną do emigracji w głąb lądu i poszukiwania nowych miejsc do życia. W warunkach przeludnienia o miejsca takie będzie trudno. Pierwsze symptomy tych przyszłych wydarzeń już widać. Grubość pokrywy lodowej nad biegunem zmniejszyła się o 40%. Tegoroczna susza, powódź z 1998 roku i inne anomalie klimatyczne to także zapowiedź przyszłych tragedii. - Widziałem też Białystok, ale w bardzo odległej przyszłości, ludzi opuszczających miasto z powodu suszy i głodu – mówi pan Zygmunt. Wiatr zasypywał piaskiem tory. Wokoło pełno wojska, ale to nie wojna. Nie ma czołgów i broni, są tylko jakieś transportery i inne dziwne pojazdy. Żołnierze pomagają mieszkańcom przewozić dobytek. Wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane, państwo pomaga ludziom. Widziałem też rolników opuszczających okoliczne wioski. Wszyscy kierują się na wschód, jadą aż pod Ural. Tam są dobre warunki klimatyczne do życia.

Dybikowski mówi, że ten sen sprawdzi się dopiero za około 500 lat. Białystok, tak jak inne miasta Polski ma nawiedzić w tym czasie susza spowodowana zmianami klimatycznymi. Ludzie będą zmuszeni do emigracji w poszukiwaniu lepszych warunków do życia. Ocieplenie uderzy przede wszystkim w strefy klimatu umiarkowanego. Spowoduje suszę na żyznych terenach rolniczych, huragany, powodzie, a z czasem całkowitą zmianę stref klimatycznych na planecie.
Obrazek
Nastąpi załamanie produkcji rolnej. Tereny uprawne skurczą się powodując redukcję zaopatrzenia w żywność. Trzeba będzie szukać nowych rozwiązań żywieniowych. Wizjoner pociesza:
- Nie wszystkie moje sny sprawdzają się w stu procentach, być może niektóre wizje interpretuję błędnie, ciągle się jeszcze tego uczę.
Sny Dybikowskiego nie są wyłącznie wizją katastrof i zniszczenia. W marzeniach sennych podróżuje w inne światy, odwiedza inne planety, dokonuje naukowych odkryć i uczestniczy w zdarzeniach, których sam do końca nie rozumie. Nie wie, dlaczego to mu się śni. Nie czuje się wybrańcem niebios, prorokiem ani wizjonerem. Nie chce też nikogo przestraszyć, on jedynie ostrzega. Chciałby napisać o tym książkę i na pewno kiedyś to zrobi. Widział już ją w śnie. Nie wierzy w senniki. - Dla każdego człowieka symbolizm sennego przesłania jest inny i oznacza co innego. Trzeba się tylko nauczyć interpretować swoje sny. Myślę, że każdy, jeśli bacznie przyjrzy się swoim marzeniom sennym i zacznie je analizować, odkryje, że są one kopalnią wiedzy o nas samych, i czasami mogą nieść informację o przyszłych wydarzeniach.

Fundacja NAUTILUS rozpoczyna serię publikacji dotyczącą proroctw z terenu Polski dotyczących wizji przyszłości. Zwracamy się z prośbą do wszystkich czytelników o przysyłanie nam relacji o wizjach lub snach, które się sprawdziły, albo które mają cechy snów lub wizji proroczych. Interesują nas także wszelkie przepowiednie dotyczące przyszłości Polski i świata, które nie znalazły się w ogólnie dostępnych książkach.

http://www.apokalipsy.cba.pl/Wszystko%2 ... 20woda.htm
Kazzone
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 375
Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kazzone »

Coś w tym jest skoro każdy prorog tak to widzi (chyba ze udaja) ale jednak, ciekawe ;)

BTW: Poznaje 2. zdjecie, pochodzi z filmu Pojutrze :D
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

"W Polsce też są tacy ludzie!"

m.in. ja :-P

"którym śnią się gigantyczne fale zalewające miasta"

to ja i tak miałem dobrze, że widziałem "tylko" czerwone niebo i spadające, palące się meteoryty... no, ale jakbym to zobaczył w realu, to bym był cholernie przerażony i to tym, że się spełniło.

" są tylko jakieś transportery i inne dziwne pojazdy."

plejadanie mają nam pomóc... więc dziwne pojazdy.... :-P

"o ludzi takich jak pan Dybikowski, ale o zwykłych ludzi"

jakbyś nie zauważył, to też był jakiś czas temu "zwykły" człowiek.
wielu z tych zwykłych stanie się nadzwyczajnymi. to zależy głównie od tego, czy się ktoś zechce otworzyć na wiedze, która do niego płynie, czy może uzna się za wariata i to pominie. wtedy ten drugi zostanie ciemną masą.

z tego tekstu by wynikało, że jednak odkopią tego cheopsa... miejmy nadzieje, bo będzie kiepsko.
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

a myślisz, że ja rozumiem, po co się tu wypowiadam? :lol:

nikt nie jest zwykły, żaden człowiek, wszyscy jesteśmy wyjątkowi na swój sposób, jednak większość woli żyć w nieświadomości, bo tak im łatwiej.
każdy jest duchem zamkniętym w ciele, więc każdy odczuwa energie, tylko interpretuje to w inny sposób, może ze strachu. tylko nie wiem, czy większym strachem jest szukanie wiedzy, by posiąść prawdę, czy może sama prawda, która prędzej, czy później kogoś zastanie... jak to się mawia, z ręką w nocniku.

dzielisz ludzi na zwykłych i niezwykłych. a przecież każdy może stać się tym niezwykłym. nie wiem po co to dzielenie.
Darnok
Senior forum
Senior forum
Posty: 3337
Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Lokalizacja: Krynica-Zdrój
Komentarze: 2

Post autor: Darnok »

"Transportery i inne dziwne pojazdy"
hmm.... czy za 500 lat, gdy większość lądu będzie po wodą, będzie się używać kół? nie lepiej jaieś latające maszyny oparte na antygrawitacji? :PHumbia, Dobrze, że tak myslisz. Jak zaleje twoją rodzinę i sąsiadów w niedalekiej przyszłości, to przynajmniej nie będę ci współczuł.
Awatar użytkownika
Cień
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 193
Rejestracja: 2005-08-05, 19:24

Post autor: Cień »

Jak czytam tego typu "proroctwa i przepowiednie" to odnoszę wrażenie, że kataklizmy i klęski żywiołowe to wymysł naszych czasów, tak jakby nigdy wcześniej nie dochodziło do trzęsień ziemi, powodzi i innych tego typu zjawisk. Ja jestem raczej ostrożny jeśli chodzi o wiarę w kolejne wizje końca świata i wielkich kataklizmów w końcu przeżyłem już chyba ze trzy ;P, a starsi ode mnie pewnie jeszcze więcej ;)
A tak na poważnie to moim zdaniem wszystko zaczyna do siebie pasować... Wizja Św. Faustyny. Polska umiłowana przez Jezusa Chrystusa i otoczona płaszczem ochronnym jego matki.
Ja bym powiedział raczej, że to nasz wrodzony mesjanizm i zbyt wygórowane mniemanie o sobie. Zawsze uznawaliśmy się za wybranych, wystarczy przejrzeć polską literaturę np. romantyzmu albo międzywojenną, pełno w niej wizji końca świata z oczywistą korzyścią dla Polski wybranki Boga.
Mancias
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 2006-12-17, 10:38
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Mancias »

Ja też mam sny, nie będę ujawniał co mnie się śni z uwagi na nieletnich czytelników;). Jednak żadne się nie sprawdzają. Więc wg mnie sen jest raczej podatny na autosugestię. Oczywiście nie neguję od razu zjawiska wróżenia przez sen!
Ale podobne wydarzenia miały miejsce w czasie zimnej wojny. Wtedy masowo ludzie widzieli spadające bomby i rosnący wielkie grzyby, bynajmniej nie na kafelkach w łazience;)
"Wszystko zaleje woda, zmienią się bieguny ziemi!" - w Stanach Zjednoczonych powstają stowarzyszenia ludzi, którzy mają sny o globalnej katastrofie
Trochę dziwne, że obecnie gdy często mówi się o przebiegunowaniu Ziemi ludzie zaczynają o tym śnić...
Darnok
Senior forum
Senior forum
Posty: 3337
Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
Lokalizacja: Krynica-Zdrój
Komentarze: 2

Post autor: Darnok »

Mancias, Bo to kwestia psychiki, ludzie wariują przez tych wszystkich "proroków"... co prawda klimat się psuje, ale o przybiegunowaniu raczej nie ma mowy!
swiecki45
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 23
Rejestracja: 2007-01-07, 21:08
Lokalizacja: Sanok

Post autor: swiecki45 »

Darnok pisze:Mancias, Bo to kwestia psychiki, ludzie wariują przez tych wszystkich "proroków"... co prawda klimat się psuje, ale o przybiegunowaniu raczej nie ma mowy!
A dlaczego nie ma mowy o zmianie biegunow.To akurat jest calkiem mozliwe bo juz się to na ziemi zdarzalo i z wyliczen naukowcow wychodzi ze pora na kolejny cykl...oczywiscie moze byc to za kilka lat jak i kilkaset.A o koncu swiata mowiono od tysiacleci.W 1000 roku wielu rolnikow z pol plodow nawet nie zbieralo.Martwi mnie wg. opisanych przez Was przepowiedni przeprowadzka siedziby papiezy do Lichenia.Toz zupelnie nas wycyckaja jezeli narod dalej taki naiwny bedzie :cry:
Mancias
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 2006-12-17, 10:38
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Mancias »

Nie ma mowy o przebiegunowieniu Ziemi w ciągu kilku lat. Prędzej w ciągu kilkuset lat, ale mimo wszystko byłoby to tempo za szybkie. Po drugie to że bieguny MAGNETYCZNE zamienią się miejscami nie znaczy że Ziemia przestanie się obracać. To są dwie różne rzeczy! A zmiana biegunów to nie jest tak że pstryknie się palcami i już jest. Najpierw w niektórych miejscach pole magnetyczne zacznie słabnąć powoli zmieniając kierunek, a w niektórych miejscach prawie ma zaniknąć. Ale spokojnie w skali globu pole magnetyczne Ziemi ma zmaleć o 2/3.
marta.heva
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 262
Rejestracja: 2007-07-01, 14:45
Lokalizacja: Piastów

Post autor: marta.heva »

nie wiem czy ktoś pamięta jak na powierzchnię jowisza spadła kometa Schumacher-Levy w 1997 roku zostawiając kratery o średnicy większej niż ziemia... gazety aż huchały od wzmianek o wielkiem katastrofie, także zagładzie Ziemi ... czytałam kiedyś wycinek jednej z tych gazet. Autorzy ostrzegali, że to może mieć dla nas katastrofalne skutki, że upadek doprowadzi do rozbicia jowisza który zmiecie ziemie z kosmosu itd itp.
w efekcie nic nam się nie stało, powiem więcej nie dosięgnął nas żaden najmiejszy chociaż pyłek. Tak samo teraz naukowcy przesadzają z szacowaniem skutków przebiegunowania, może to jest normalne i ziemia nie ucierpi?
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Proroctwa i przepowiednie”