Ale dokładnie w jaki sposób najlepiej ją zamknąć? Nie mam na to pomysłu.Nie jestem pewien czy to coś da ale proboje skupiac się na pempku zeby eneria zeszła w dół do niższych partii..Ale ciężko jest mi się teraz wogóle skupić przez ten nadmiar energii w głowie.Nie potrafie siedzieć w ciszy i skupiać się na innych partiach.Muszę coś robić i przy okazji, dzięki podwójności uwagi skupiać się na innych partiach ciała,zwłaszcza pempku.Niestety jak na razie nie ma skutkow.Nie wiem też czy to co robię nie zaszkodzi mi jeszcze bardziej.Eksperymentuje, ale wole jednak nie ryzykować.Wiesz może jaka jest na to nabezpieczniejsza i najskuteczniejsza rada?
Dziekuje za techniki.Nie jestem w ogole obeznany w temacie,dopiero teraz zaczalem się na powaznie interesowac czakrami.Narazie zbieram informacje o tym,dopiero pozniej postanowie zaczac.Mam jedno pytanie-Po cwiczeniach,jak poznamy ze udalo nam się otworzyc czakre trzeciego oka?
A ja ćwiczę otwieranie trzeciego oka.Moja intuicja się rozszerzyła.I kiedy mocno się skupie w tym punkcie to zaczyna troszkę boleć ale słyszałem że wtedy czakra trzeciego oka pracuje i dlatego boli
Witam .
Moja przygoda z Medytacją oraz Czakrami zaczeła się juz troche temu.
Prosiłbym o rade jak dobrze zacząć rozwijać czakry.
Zaczynajżc kolejno pobudzam obecnie Kundaliniego .
Prosiłbym o kilka rad w mojej drodze do kolejnych czakr .
I kiedy mocno się skupie w tym punkcie to zaczyna troszkę boleć ale słyszałem że wtedy czakra trzeciego oka pracuje i dlatego boli
Dorzucam do postu pein krótkie wyjaśnienie:) uczucie pobolewania o którym pisze świadczy o otwieraniu się trzeciego oka i jest to objaw jak najbardziej prawdidłowy przy powolnym jego otwieraniu w wyniku systematycznych ćwiczeń. Przy gwałtownym otwieraniu a takie metody stosowano w klasztorach Tybetu i Nepalu po prostu przebijano ostrym narzędziem miejsce gdzie znajduje się trzecie oko co było sposobem dość brutalnym, ale podobno skutecznym
Ja, używając techniki tych 7 bram, zobaczyłem taki świetlisty prostokąt, ale po chwili znikł, a zastąpił go mrok, a u mnie mrok, to mieszające się cząsteczki, tak jakby błyszczącego mroku, a co do prostokąta to wyglądał jak drzwi, najpierw się przybliżał, a później nagle znikł, mógłby mi ktoś to wyjaśnić? Co to znaczy?
A co do widzenia aur, to nie wiem, bo ja widzę np dookoła czegoś aurę, ale u mnie to jest tak jakby falujące powietrze, hmmm... to tak jak powietrze spalające się nad świeczką, tak dziwnie faluje. Mógłby mi ktoś odpowiedzieć też na to pytanie?
pytanko moje brzmi czy kto moze się z tym urodzic czy poprostu kladzie się i bez treningu otwiera trzecie oko ?? i czuje i rozlewa anergie po calym ciele ??
Nie,tzn,zwykle nie.A jak tak,to pewnie z przyzwyczajenia nie poczujesz przeplywu energii.
Zeby się nauczyc,musisz wziac przyklad z terazniejszych sportowcow najwyzszej klasy.Nie udalo im się odrazu podniesc 100kg na klate.Cwiczyli,i z czasem mogli osiagac nowe horyzonty w sile,moga podniesc wiecej niz normalny biznes-men spieszacy się z malleta wazaca co najwyzej 5kg.Z czakrami trzeba cwiczyc,cwiczyc,nie watpic,az się rezultaty osiagnie.Zycze powodzenia w otwieraniu czakr.
obejrzałam ten filmik. boję się , że mogłam otworzyć tzw, trzecie oko, czakrę czoła. zobaczyłam błysk, potem dziwne pulsowanie w czole. przerwałam oglądanie ok. 1:30 ....
filmik obejrzałam z ciekawości, wcześniej nigdy nie praktykowałam żadnych ezoterycznych metod....
błagam o radę, pomoc, opinię,
czy mogłam sobie tym jednym filmikiem zrobić krzywdę??
Dzięki.
Czyli jesteś pewien?
Mam nadzieję, że te pulsowanie i dziwny nieustanny ucisk w czole, trochę ponad brwiami jest wynikiem mojej nadwrażliwości i zwyczajnie się podświadomie wkręciłam.
Wiem jednak, że jestem pewna tego, co wczoraj doświadczyłam. Obraz zaczął się blurować i w pewnym momencie tracąc świadomość poczułam (bo trudno mi określić to słowem zobaczyłam) błysk silnego światła, czułam , że to się nasila, trwało dosłownie 2 sekundy. Nagle uświadomiłam sobie, że coś tu się dzieje nie na żarty i szybko zatrzymałam film.
Wiem, że dźwięki tak niskiej częstotliwości ustawiają nasz mózg na inne fale.
Dodatkowo byłam zmęczona całonocną nauką do egzaminu. wcześniej słuchałam przez ponad godzinę muzyki poprawiającej koncentrację, stosowanej np. w metodzie sita.
powiedzcie proszę, czego mogłam doświadczyć? czegoś zbliżonego do stanu głębokiego relaksu? a jeśli to był rzeczywiście proces zmierzający do otwarcia trzeciego oka, czy swoim działaniem skutecznie go przerwałam?