Techniki: naturalne otwieranie "Trzeciego Oka"
: 2006-08-05, 01:21
Próbowano wielu metod o czym pisałam wcześniej w zależności od kraju i podejścia do tematu jedne mniej bezpieczne inne bardziej wszystkie jednak zmierzające do tego by otworzyć trzecie oko – by ujrzeć światło bez źródła – by móc stać się innym człowiekiem. Chciałabym opisać kilka metod pozwalających w naturalny sposób pracować nad otworzeniem trzeciego oka.
„Zamknięcie siedmiu bram” – jedna z najstarszych technik
polega ona na „zamknięciu” wszystkich otworów znajdujących się w głowie tj. zatkaniu oczu, uszu, nosa, ust. Zamknięcie wszystkich siedmiu otworów – bram znajdujących się w głowie powoduje zamknięcie naszej świadomości - ciągle wybiegającej na zewnątrz - w środku.
Nie mając możliwości wydostania się na zewnątrz pozostaje w środku tworząc przestrzeń, która ogniskuje się między oczami fizycznymi – przestrzeń ta zwana jest „trzecim okiem”. Zamknięcie wszystkich siedmiu otworów jednocześnie powoduje , że energia tak zamknięta nie znajdując innego ujścia uderza w trzecie oko co jest celem tej techniki.
„Masaż „
Następną techniką ogromnie pomocną w otwieraniu człowieka na energię – jest pocieranie ośrodka trzeciego oka ruchem skierowanym ku górze. Kładziemy dłoń na trzecim oku i przesuwamy ją wnętrzem ku górze – wolno, delikatnie jakbyśmy próbowali otworzyć nasze małe okienko znajdujące między oczami fizycznymi. Robimy tak przez dwie, trzy minuty, ale nie więcej najwyżej do siedmiu ,jeżeli jednak nie czujemy się z tym dobrze, nie jesteśmy przy tym zrelaksowani, rozluźnieni zaczynamy masować trzecie oko poruszając dłonią po okręgu, zgodnie ze wskazówkami zegara. I tutaj jedna uwaga . U części ludzi trzecie oko otwiera się przy pocieraniu dłonią w górę, u innych – w dół - chociaż u większości ludzi jednak przy ruchu w górę.
„Muskanie gałek ocznych”
To ćwiczenie z kolei wymaga poświęcenia około 40 minut dziennie bowiem dobrze jest je połączyć z medytacją co daje nam podwójną korzyść. Jest to technika szczególna chociaż na pozór wydaje się łatwa jednak wymaga od nas wyciszenia, rozluźnienia o co czasami szczególnie trudno w naszym zabieganym świecie.
Przykładamy ręce do zamkniętych oczu, niech dotykają gałek ocznych lekko jak piórko, bez żadnego nacisku. Jest to szczególnie ważne, początkowo zapewne będzie to trudne gdyż zwykle naciskamy odruchowo jednak chodzi tu o muskanie a nie naciskanie gdyż w nacisku technika ta nie działa. Energia płynąca oczami jest bardzo subtelna: drobny nacisk i zaczyna się walka, powstaje opór i najdrobniejszy nacisk wystarcza , by energia płynąca oczami zmieniła się.
Podczas takiego właśnie muskania, energia zaczyna krążyć w głębi, wewnątrz zaś przy nacisku zaczyna walczyć z dłonią wydostając się przy tym na zewnątrz. Dlatego tak ważne jest to by dotykać bez nacisku, trwając ze świadomością, że nie naciskasz tylko dotykasz wchodzisz w głębszy wymiar świadomości tak jak to jest z oddechem.
Myśli przestają błądzić – w rozluźnionym umyśle nie mogą krążyć, kiedy oczy są wyciszone, rozluźnione energia zawraca wtedy w głąb. Umysł jednak musi być wciąż obecny – czujny, skupiony tuż przy oczach wtedy energia płynąć będzie nieprzerwanym strumieniem. Na początku odbywać się to będzie powoli, kropelka po kropelce jednak po kilku miesiącach stosowania tej techniki poczujesz jakby płynęła rzeka a gdy do tego dojdziesz poczujesz lekkość, która spłynie do serca, przeniknie w głąb, otworzy ci serce. Światłość między brwiami zacznie opadać w głąb serca i serce otworzy się na nią – nie będziesz miał poczucia własnej obecności a z każdym wdechem i wydechem istność którą dotąd byłeś – ego – zniknie na zawsze.
Ze względu na brak czasu opisałam tutaj trzy z pięciu znanych mi technik pomijając jednak pewne rzeczy o których warto zapewne wiedzieć rozpoczynając pracę nad otwieraniem trzeciego oka.
Autor: Mamba
„Zamknięcie siedmiu bram” – jedna z najstarszych technik
polega ona na „zamknięciu” wszystkich otworów znajdujących się w głowie tj. zatkaniu oczu, uszu, nosa, ust. Zamknięcie wszystkich siedmiu otworów – bram znajdujących się w głowie powoduje zamknięcie naszej świadomości - ciągle wybiegającej na zewnątrz - w środku.
Nie mając możliwości wydostania się na zewnątrz pozostaje w środku tworząc przestrzeń, która ogniskuje się między oczami fizycznymi – przestrzeń ta zwana jest „trzecim okiem”. Zamknięcie wszystkich siedmiu otworów jednocześnie powoduje , że energia tak zamknięta nie znajdując innego ujścia uderza w trzecie oko co jest celem tej techniki.
„Masaż „
Następną techniką ogromnie pomocną w otwieraniu człowieka na energię – jest pocieranie ośrodka trzeciego oka ruchem skierowanym ku górze. Kładziemy dłoń na trzecim oku i przesuwamy ją wnętrzem ku górze – wolno, delikatnie jakbyśmy próbowali otworzyć nasze małe okienko znajdujące między oczami fizycznymi. Robimy tak przez dwie, trzy minuty, ale nie więcej najwyżej do siedmiu ,jeżeli jednak nie czujemy się z tym dobrze, nie jesteśmy przy tym zrelaksowani, rozluźnieni zaczynamy masować trzecie oko poruszając dłonią po okręgu, zgodnie ze wskazówkami zegara. I tutaj jedna uwaga . U części ludzi trzecie oko otwiera się przy pocieraniu dłonią w górę, u innych – w dół - chociaż u większości ludzi jednak przy ruchu w górę.
„Muskanie gałek ocznych”
To ćwiczenie z kolei wymaga poświęcenia około 40 minut dziennie bowiem dobrze jest je połączyć z medytacją co daje nam podwójną korzyść. Jest to technika szczególna chociaż na pozór wydaje się łatwa jednak wymaga od nas wyciszenia, rozluźnienia o co czasami szczególnie trudno w naszym zabieganym świecie.
Przykładamy ręce do zamkniętych oczu, niech dotykają gałek ocznych lekko jak piórko, bez żadnego nacisku. Jest to szczególnie ważne, początkowo zapewne będzie to trudne gdyż zwykle naciskamy odruchowo jednak chodzi tu o muskanie a nie naciskanie gdyż w nacisku technika ta nie działa. Energia płynąca oczami jest bardzo subtelna: drobny nacisk i zaczyna się walka, powstaje opór i najdrobniejszy nacisk wystarcza , by energia płynąca oczami zmieniła się.
Podczas takiego właśnie muskania, energia zaczyna krążyć w głębi, wewnątrz zaś przy nacisku zaczyna walczyć z dłonią wydostając się przy tym na zewnątrz. Dlatego tak ważne jest to by dotykać bez nacisku, trwając ze świadomością, że nie naciskasz tylko dotykasz wchodzisz w głębszy wymiar świadomości tak jak to jest z oddechem.
Myśli przestają błądzić – w rozluźnionym umyśle nie mogą krążyć, kiedy oczy są wyciszone, rozluźnione energia zawraca wtedy w głąb. Umysł jednak musi być wciąż obecny – czujny, skupiony tuż przy oczach wtedy energia płynąć będzie nieprzerwanym strumieniem. Na początku odbywać się to będzie powoli, kropelka po kropelce jednak po kilku miesiącach stosowania tej techniki poczujesz jakby płynęła rzeka a gdy do tego dojdziesz poczujesz lekkość, która spłynie do serca, przeniknie w głąb, otworzy ci serce. Światłość między brwiami zacznie opadać w głąb serca i serce otworzy się na nią – nie będziesz miał poczucia własnej obecności a z każdym wdechem i wydechem istność którą dotąd byłeś – ego – zniknie na zawsze.
Ze względu na brak czasu opisałam tutaj trzy z pięciu znanych mi technik pomijając jednak pewne rzeczy o których warto zapewne wiedzieć rozpoczynając pracę nad otwieraniem trzeciego oka.
Autor: Mamba