Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Może i wyszła mi trochę "nawiedzona" sentencja, ale podtrzymuję to co napisałem. Sens życia jest jak zęby: dopuki nie zabolą, to się o nich nie pamięta.

Zdaje mi się że pomieszaliśmy trochę zagadnienia.


Nie istnieje uniwersalny, kosmiczny sens istnienia. Życie to biologiczne zjawisko. Po prostu jest.

Zupełnie inną sprawą jest sens życia poszczególnych ludzi. Co sprawia że chce nam się rano wstać (pomijając budzik, rzecz jasna) ?

Skoro nawet na najprostsze pytania nie znamy odpowiedzi np. dlaczego trawa jest zielona czy słońce żółte?

To akurat wiadomo doskonale: chlorofil, skład atmosfery, rozmiar i temperatura słońca, budowa oczu, zjawiska falowe.

Spock, Widzisz, fizykę w gimnazjum możesz wykładać : zresztą z biologią też ci dobrze pójdzie CaNdy, rozumiem o co ci chodzi, to wszystko dlatego, że istnieje taka rzecz, zwą ją ewolucją, cel życia człowieka i wszystko na ziemii (prawie) zostało przez nią stworzone. Żeby zrozumieć cel, trzeba zrozumieć naturę.

Wedrowiec00 pisze:
Powiedz co myslisz na ten temat , ale szczerze , po głębszym zastanowieniu się ... Po co żyjesz ?

Celem życia jest śmierć i dążymy do tego z każdą sekundą. Innej logiczniejszej odpowiedzi nikt nie znajdzie choćby żył 1000 lat.
Jednak biorę jeszcze pod uwagę, że człowiek żyje po to aby umrzeć i osiągnąć spokój wieczny, może życie jest jedynie ciężką drogą, którą trzeba przetrwać aby dostać się do "nieba".
Długo by można nad tym rozmyślać.