Internetowe rozważania

[Mamba]

Internetowe rozważania…

Wspaniałe urządzenie pozwalające na wymianę poglądów, myśli bez względu na odległość, język, łączące miliony ludzi - umożliwiające szybki dostęp do informacji, które normalnie przy innym rodzaju komunikacji mogłyby się okazać niemożliwe, ciężkie do zdobycia.
Dzięki internetowi mamy łatwość w wymianie i rozpowszechnianiu informacji oraz wolność -dla wielu ludzi, jedyne poza telewizją „okno na świat” pozwalające na podróż bez biletu.

Internet – urządzenie, które mimo „ograniczonego” kontaktu, jaki wyklucza widzenie fizycznej formy rozmówcy czy słuchanie głosu, barwy wykształcił swoistą empatię opartą na postrzeganiu zakodowanego w przekazywanej wiadomości śladu energetycznego tj. konkretnie energii emocjonalnej jaką nadawca umieszcza zawsze, gdy pisze cokolwiek.
Korzystając z internetu tj. na przykład otwierając e-maila lub inną wiadomość świadomie a raczej najczęściej nieświadomie podłączamy się i skanujemy wzorzec energetyczny jaki został zawarty w danym tekście, przekazie. Zwykle pozwala to na percepcję – daleko lepszą od obserwowania wyglądu, gestów czy barwy głosu rozmówcy, gdyż te możemy łatwo kontrolować np. w celu wprowadzenia drugiej osoby w błąd – natomiast na poziomie energetycznym kłamstwo jest niemal niemożliwe. Piszę niemal nie możliwe ponieważ z własnego doświadczenia wiem , że czym innym jest internetowy przekaz a czym innym kontakt bezpośredni, ale miałam tego typu „dziwne”, „przykre” doświadczenie, że rozmawiając z jakąś osoba – z kimś kto próbował się ukryć, schować a mimo to jednak cały czas doskonale „wiedziałam”, ”czułam” z kim rozmawiam.
I to jest to o czym pisałam powyżej, że jeżeli ktoś „czuje”, „odbiera” to nie ma możliwości aby druga osoba „czująca”, „odbierająca” nie wiedziała z kim rozmawia aby dała się wpuścić w tzw. „kanał”
Kontakt poprzez internet powoduje również, że chcąc nie chcąc równolegle z prowadzeniem rozmowy rzucamy tak zwane „linki” i łącząc się mentalnie ze swoim rozmówcą nawiązujemy więź przez co zwykle dochodzi do częściowego, zazwyczaj delikatnego „skanu” danej osoby. I jest to właśnie to co z reguły osobom „czującym”, „odbierającym” pozwala na identyfikację nadawcy e-maila lub innej rozmowy np. na gg czy tlenie . Zjawisko to zachodzi zazwyczaj wtedy gdy nie stosujemy żadnych blokad , gdy nie obawiamy się swojego rozmówcy, gdy mówimy o tzw. swobodnej więzi i zwykle takie połączenie dotyczy osób , których się nie obawiamy, które nam nie zagrażają.
Zupełnie inaczej wygląda to jednak w przypadku tzw.pseudo-wampirów, które drogą internetową próbują ssać niczego nie podejrzewających internautów. Zwykle mechanizm jest prosty a skuteczność „miażdżąca” a dotyczy najczęściej ludzi czatujących na kanałach związanych z tematem rozwoju duchowego gdzie bezczelnie i z całą premedytacją atakują one całą grupę nie spodziewających się niczego ludzi. I jest to jedna z ciemnych stron korzystania z Internetu gdzie często dochodzi do manipulacji energetycznych właśnie poprzez takich pseudo-wampirów którzy niejako dla sportu i beztrosko bawią się cudzym kosztem.
Jeszcze jednym wartym wspomnienia zagrożeniem w wykorzystaniu internetu jest programowanie, tworzenie serwitorów / czyt. pół świadomych robotów astralnych/ wykonujących proste czynności zlecone im przez ich twórcę dla , których pisze on rdzeń, koduje kolejne funkcje, etc. czasami używając do tego znaków runicznych, których właściwości stanowią zwykle integralną część tego typu projektów.
Reasumując są to tylko drobne przykłady wykorzystania Internetu oraz zagrożenia jakie niesie ze sobą korzystanie oraz rozwój sieci internetowej i moje drobne spostrzeżenia w tym temacie…
Mamba
* _ *

[Ivellios]

Artykuł zosta umieszczony na stronie głównej.