Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Na GW jest artukuł o wizualizowaniu sobie, że jest się smokiem, ze wszystkimi aspektami smoczej natury
Ja wybrałem sobie wika za patrona i w podobnym kanonie wizualizuję siebie jako wilka w różniastych sytuacjach. Kilka razy zadarzyło się, że musiałem na siłę wracać do szłowieczeństwa, bo wilk chciał z wizualizacji przejść w życie, a to by nie było śmieszne, bo mam chorą wyobraźnię
Czy też tego próbowaliście? Jak uważacie, że to niepotrzebne to dlaczego? Każda opinia mile widziana

PS
Ma ktoś jakiegoś linka do dobregi i w miarę zwięzłego opracowania symboliki zwierząt w magii/ezoteryce?

Oj wilk to nie jest dobry pomysl. Ja musialem wrecz przeciwnie, wilka zabijac, walczyc i to nie jeden raz... A i tak wiem ze jest coraz silniejszy i w koncu mi się nie uda... najgorsze jest to ze to nie jest moj wilk.... Tak czy siak uwazam ze to nie jest dobry pomysl... z reszta sam zobaczysz jak to się odbije na Twoim zyciu... hmm... towarzyskim?

Jak byłem mały to prześladował mnie taki wielki czarny pies (wilk). Był częstym motywem moich koszmarów z dzieciństwa... Nigdy nie wspominałem mile wilków... Fenikt ma chyba rację... Szczególnie z tym życiem towarzyskim...

Skóra 66 pisze:Fenikt ma chyba rację... Szczególnie z tym życiem towarzyskim... Laughing

czemu? przeciez wilki to (w przeciwienstwie do np. smokow) zwierzeta stadne

Nie myślałem, żeby zapuścić futro, bo to by nie pomagało w życiu towarzyskim
Jednakże Przewodnik stada ma władzę nad wszystkimi samicami mu podległymi :twisted:

CavE pisze:Jednakże Przewodnik stada ma władzę nad wszystkimi samicami mu podległymi Mr. GreenTwisted Evil

znalazl się jurny... zwykle sobie z jedna nie mozecie poradzic, a temu się juz stadko samiczek marzy! mierz sily na zamiary, bo samiczki pewnie chcial bys jeszcze z cieczka!

Kura, cłowiek się pośmieje, a tu zaraz mu jadą z wątpliwościami :PP Kurde mam dzisiaj wesoły dzień :lol::mrgreen:

No to ja znowu przepraszam, bo wczoraj znowu mialam dzien uprzykrzania zycia innym oczywisice, nie watpie w twoja jurnosc

To nie mówię nic o królikach (sry, ale musiałem ) again

Nie wiem dlaczego wilk nie. To już zalezy od naszego postrzegania tego zwierzęcia. Mi się naprzykład, jak wspominałem na innym forum, nie kojarzy zupełnie z nocą. Większość o ile wiem kojarzy z mrokiem, księżycem.

To chyba zależy od tego, do jakiego stopnia dane zwierzę jest zakorzenione w naszej podświadomości. Wiele może zależeć od osobistych doświadczeń i przeżyć. A swoją drogą w mitach zawsze jest trochę prawdy...

W moim przypadku wilk jest na miejscu, bo brakowło mi ogólnie agresywności Wilk kilkanaśce razy plus inne duperele i jest progress, a to jest najważniejsze