Strona 1 z 3

: 2005-12-17, 12:46
autor: amciak
masz na mysli czytanie w myslach, czy rodzaj hipnozy?

: 2005-12-17, 16:51
autor: CavE
Ciekawe ... bardzo ciekawe ... poszukać będzie trzeba w wolnej chwili :D
Post = post +1 :P
Czekam z niecierpliwością co napiszą bardziej doświadczeni forumowicze :twisted: (którzy by mogli w końcu coś zacząć pisać :P )

: 2005-12-17, 23:56
autor: Skóra 66
Mhm... nie wiem czy Cię UFOresearcher dobrze zrozumiałem, ale pomyślałem sobie o myślokształtach :] Tylko nie wiem czy właśnie to masz na myśli :) W Tybecie nazywają je Tulpami. Kiedyś przeczytałem historię o pewnej kobiecie, która stworzyła kształ takiego sympatycznego mnicha. Z czasem zyskał świadomość i zaczął być naprawdę upierdliwy. Potrzebowała trzy miesiące, żeby zniszczyć owy myślokształt. Ale zmierzam do tego, że mozna również stworzyć myślokształt osoby, która istnieje w naszej rzeczywistości. Nie wiem tylko jaki miałoby to wpływ na tą właśnie osobę, gdyby gdzieś po świecie łaził jej myślokształt i mało tego... Byłby widziany dla innych :lol:

P.S Jeśli moja wypowiedź nie jest adekwatna do tematu to bardzo przepraszam :wink:

Pozdrawiam
z krainy wiecznego szczęścia

: 2005-12-18, 17:41
autor: CavE
Teraz mi się przypomniało, ale nie wiem dokładnie co ;)
Jak zaczynałem poznawać magię to dużo różnych rzeczy czytałem i na hasło myślokształty zapaliło mi się światełko :D ale do rzeczy: każda grupa, bardziej ze sobą związana lub mniej, należy do jakby (powiem tak, bo nie mam innego pomysłu :P ) jednego serwera i rozumieją bez słów i gestów dane, które każdy z userów tego serwera posiada. Jeśli dojdzie ktoś nowy to musi minąć jakiś czas nim w pełni będzie rozumiał serwer.
Mam zkomputrzoną wyobraźnię, ale trudno się mówi :lol:
Przykładem może być na przykład zakochana para. Zakochani uczą się siebie. Ich rodziny też nei akceptują od razu drugiej połówki syna/córki.
To tak niekomputrowo :mrgreen:

Wniosek:
Jeśli chciało by się czytać w czyich myślach trzeba najpierw zdobyć jego zaufanie.
"Przyjaciół miej blisko, a wrogów jeszcze bliżej" by miało głębszy sens.

Taka moja konkluzja. Opinie komentarze: im więcej tym lepiej, bo ostatnio wszyscy śpią, albo maturą się martwią :P :568:

: 2006-02-05, 14:17
autor: pe-orth
nie wiedzialam ze wymysla cos gorszego od zabawy z talerzykiem... :/

: 2006-02-05, 18:01
autor: Slavonic Pride
hmm...a mi się podoba.
w miare jak coraz to nowi ludzie zyskaja swoich wewnetrznych przyjaciol, swiat bedzie się stawal coraz ciekawszy.I moze w koncu bedzie się dalo zarobic na wypedzaniu tego stuffu z ludzi :D

: 2006-02-05, 20:42
autor: Skóra 66
Coś jak nowy soft. ;)

: 2006-02-06, 18:21
autor: Slavonic Pride
hmm...cos mi wpadlo do kudlatego lba....

skoro ludzikom tak latwo jest przedstawic "doskonale rytualy dzialajace na wszystko" lub "potezny rytual magiczny zapewniajacy cos/klatwe/przepowiadajacy przyszlosc" to co powiecie na taki myk:
1piszemy rycik ktory niby ma robic costam a naprawde bedzie przekazywal energie do nas/naszego serwa {bezpieczniejsza ver}
2zamieszczamy go gdzies w czelusciach netu.
3po jakims czasie umieszczamy ad ze powinien byc odprawiany co x czasu bo innaczej stanie się straszne Y i okropne Z
4czekamy i obserwujemy efekty kiedy to nasze magazyny energii pekaja w szwach
KONIEC
wlasnie wygrzebuje się z kaca wiec moje rozumowqanie moze byc troche pokretne...aaa wymyslone podczas picia absyntu i rozmow o A.O.Speare (czy jak to się tam pisze) :twisted: :twisted:


zadziala li to?

--Uprzedzajac pytanie NIE nie mam zamiaru tego wykorzystywać.

: 2006-02-19, 04:56
autor: GhostFace
Co do przywolywania swiadomosci to jest to podobno wykonalne ..i jest inny sposob niz te ktore podaliscie

Trzeba osiagnac oobe(niejest to latwe :smile: ) i wtedy mozna ,,isc" do danej osoby/jej podswiadomosci i "pogadac".
Jednak osoba ta moze niechciec z nami rozmawiac,bo np jest zmeczona(oobe najczesciej się w nocy wykonuje:D) wiec to niezawsze się udaje.

: 2006-04-09, 15:43
autor: fastfanta88
ja widziałem jak ktoś robił to metodą któą przedstawił UFOresearcher i musze powiedzieć że robi to wrażnenie. ale oprócz książeczki i klucza przydatne są też świeczki nie wiem co one symbolizują ale ja widziałem jak ich używano przy tym rytuale, no z tym że jak się nie uda odwołać czyjejś podświadomości to może umrzeć a napewno będzie miał w tej chwili gdy jest wywołana jego podświadomość ogromne bóle głowy.

: 2006-10-04, 14:01
autor: Spotter
no ja bym nie radził się bawic w to bo potem mozna miec klopoty z wyproszeniem takiego goscia...

: 2006-10-04, 16:17
autor: Simisti
Spotter, masz całkowitą rację. Trzeba mieć duzo doswiadczenia aby ujarzmić "byt", który jest częscią naszej swiadomości i rozwiją się w nas próbując po pewnym czasie przejąc kontrolę nad nami. To o czym piszecie, to są servitory i są częscią magii chaosu. Niebezpieczna zabawa ,która niekiedy może się smutnie skończyć w zakładzie psychiatrycznym.

: 2006-10-04, 18:37
autor: Raziel
Zaraz zaraz. Czy ja tu czegoś nierozumiem ? Podświadomość jest pierwotną energią drzemiącą w każdym z nas. Nie da się jej przyzwać, bo ona w nas jest. Trzeba tylko umieć do niej przemówić.

: 2006-10-04, 20:29
autor: Spotter
No tak ale Twoja podswiadomosc.jezeli cos przyzywasz to nigdy nie wiesz co przyzwiesz i wtedy moga byc klopoty.Mi osobiscie pewna pani odradzila wszelkie eksperymenty podczas pelni.mozna tez miec "odwiedziny" wchodzac w glebszy poziom swiadomosci poniewaz przy okazji moze nas ktos "odwiedzic".osobiscie nie bawie się w wywolywanie niczego i nikogo