Strona 1 z 2

: 2005-08-15, 22:57
autor: Watislav
Moje zdanie jest takie:
Egzorcyści są czasem potrzebni, chociaż czuje awersje do tych Chrześcijańskich. Gdzieś w temacie Biblia napisałem dlaczego.

: 2005-08-17, 17:40
autor: Watislav
Wątpie czy się da. Ci ludzie (jeśli nie są oszustami oczywiście), zbyt często "spotykają się" z demonami i złymi duchami. (Jeśli się tak zastanowić, to ja też ostatnio zbyt dużo miałem do czynienia z tymi pierwszymi. Chyba se już zajme miejsce w Psychotelu :D )

: 2005-08-17, 18:28
autor: Skóra 66
Moja matka się kiedyś bawiła w egzorcystę jak we mnie demona wyczuła... :lol: :lol: :lol:

: 2005-08-17, 19:07
autor: Maestro
Osobiście stwierdzam że najwięcej dostępnych źródeł pochodzi z wydawnictw chrześcijańskich. Książka "Egzorcyzmy i modlitwy błagalne" (autora brak) jest chyba najlepszym kompendium jeśli chodzi o egzorcyzmy przeprowadzane przez księży.

Nie spotkałem się szczerze mówiąc z egzorcyzmami z innych kultur. Jakoś nie docierałem.

: 2005-08-18, 13:29
autor: Maestro
nie dostępne dla ogólu... --- jak się postarasz to do wszystkiego dotrzesz.

W sumie jak będe miał troche czasu to wogóle zaczne szukać, bo jakoś nigdy nie próbowałem nawet, bo mnie to nie interesowało.

: 2005-08-19, 05:45
autor: Skóra 66
Przenoszę waszą inteligentną rozmowę do pogaduszek :twisted:

: 2005-08-19, 11:56
autor: Watislav
Y całe szczynście :D .

: 2005-08-20, 09:47
autor: Watislav
Demony to demony. Duchy to duchy.
Ani jedne ani drugie nie muszą być złe. Niektóre z nich są jednak przywoływane, że tak powiem, spontanicznie (przez przypadek) do naszego świata. Zazwyczaj nie mają wtedy ciał ani "dużej mocy", nikt nie ma nad nimi kontroli i wykształca się u nich obsesja na punkcie zdobycia ciała. Szukają ludzi (głównie początkujących) uczestniczących w seansach spirytystycznych, jakiś ciemnych rytuałach itp.

Na seansach podają się za zmarłych bliskich. Wtedy zazwyczaj nie opętują otwarcie. Po prostu w tym przypadku wystarczy powiedziec, że są czyims bliskim. Później mówią, że potrzebują pomocy. Kto z nas by nie pomógł swojej mamusi, tatusiowi, albo dziecku? Kiedy człowiek już się zgodzi, wytwarza się "połączenie", między istotą a ofiarą. Przejście od tego stanu rzeczy do opętania jest już proste (im głupszy człowiek tym łatwiejsze :D )

Co do rytów. Chodzi tu zazwyczaj o idiotów w czarnych ubraniach (ja też nosze czarne i uczestnicze w rytuałach, ale to szczegół :D ), którzy nie mają pojęcia o żadnej dziedzinie "magii" i chcą się zabawić. Pomińmy milczeniem to co oni robią na tych rytuałach (powiem tylko że opętanie to w ich przypadku poprawa). W pewnym momencie pojawia się demon który miał szczęście być w okolicy i "nażarł" się energii płynącej z przemocy. Pojawia się taki z paroma efektami specjalnymi i mówi im że jest Szatanem (ciekawe ile setek lat temu ktoś naprawde go przywołał :D ). Oczywiście proponuje im, że jeśli dostanie cialo któregoś z nich, to otrzymają wielką moc. Ponieważ to są idioci to się godzą.

Właśnie z powodu takich głupawych ludzi potrzebujemy egzorcystów (nie mówie tu o pomyłkach "profesjonalistów" w dziedzinie, bo to jest zaledwie ułamek wszsystkiego) :D .

[ Dodano: 2005-08-20, 08:49 ]
A egzorcysta, to zazwyczaj daje im po prostu kopa, a nie prowadzi za rączke do domku.

: 2005-08-23, 12:32
autor: Watislav
Wiesz, oni uwalniają ofiare dając kopa demonowi :) .
To ty miałeś dużo razy do czynienia z egzorcystami? W takim wypadku może zostać uraz. Z tym że większości osób wystarcza jedno opętanie, a później to albo dają sobie spokój z takimi rzeczami (demony, duchy, magia, itp.), albo bardziej uwarzają :twisted: . Opowiedziałbyś o kilku swoich przypadkach, jak możesz oczywiście.

: 2005-08-26, 14:51
autor: Watislav
Wiesz, taki przypadek to powinien ktoś zgłosić do sądu, albo cuś. Uraz psychiczny itd. Może to by ci już nie pomogło, ale dostałbyś przynajmniej duże odszkodowanie :twisted: . Ci "egzorcyści", o których mówisz byli pewnie jakimiś "skrzywionymi" oszustami. Kto, ja się pytam kto, kłerfa mać, pozwala się takim psycholom zbliżać do ludzi (nie mówiac już o dzieciach)?! Poświęcenie Szatanowi?! Bogowie, toż oni musieli być totalnie popierdoleni!! "Systematyczne uwalnienie". Ja się dziwie, że ty w Psychotelu nie wylądowałeś, znając metody takich debili!

Dobra ludzie, sorry że przeklinałem, ale nieźle mnie ten post wkurwił.

Cóż, mam nadzieje, że teraz już nic ci facet nie jest. A co do zainteresowania demonologią, to nie radze ci tego. Momentami (przez większość czasu znaczy się :P ), człowiek "tańczy na granicy obłędu" (ale poetycko mi to wyszło, nie :D ?).

: 2005-08-26, 15:11
autor: Skóra 66
Watislav pisze:"tańczy na granicy obłędu"
Lubię takie określenia... :twisted: