Religia trzyma nas na duchowym pozimoie dziecka.
Ja wierzę w Boga bo to mi bardzo pomaga. A Biblia jest dowodem na to, że wiara czyni cuda. Oto niektóre cytaty z biblii :
" Według wiary waszej niech wam się stanie " ( MT 9 , 29 )
Czyli w to co wierzycie, to się urzeczywistni.
Słyszy się wiele o cudownych uzdrowieniach :
" Idź, twoja wiara cię uzdrowiła" (Mk 10,52 )
Wystarczy uwierzyć że jest się zdrowym - a tak się stanie.
To żadne cudowne moce. To WIARA.
" Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy " (Mk 9, 23 )
" Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że to otrzymaliście " (Mk 11,24)
Podświadomość jest wielką i wszechwiedzącą mocą. Odbiera wszystko od Świadomości – wszystkie przekonania, nawyki i myśli. Jeżeli jesteś przekonany że coś źle wyjdzie – to zazwyczaj źle wychodzi. Dlaczego ? Bo wierzyłeś, że coś źle wyjdzie.
Podświadomość to wzięła za prawdę , i wykreowała wszystko według tych myśli.
Można ją porównać do statku. Kapitan (świadomość) wydaje rozkazy ( myśli, nawyki itp. )
a załoga statku ( podświadomość ) wykonuje wszystkie rozkazy. Bez sprzeciwów.
Dlatego warto dobrze myśleć, nie negować niczego, być nastawionym pozytywnie do wszystkiego.
To naprawdę pomaga.
Polecam również książkę „Potęga podświadomości” autorstwa Joseph'a Murphy'iego z której zaczerpnąłem w.w przykład. Dowodzi ona tego , że „wystarczy uwierzyć „
Do czego zmierzam – przez stulecia utworzył się wizerunek boskiej potęgi.
I wiele ludzi wierzy że wszechmocny i miłosierny Bóg im pomoże.
Dlatego jak pisałem wyżej – Bóg mi bardzo pomaga.
A tak z innej beczki, rozdzielajcie kościół od biblijnej wiary. Bo biblia naprawdę ukazuje prawdę.
Tylko ludzie głodni pieniędzy – czyli często „wyżsi urzędnicy kościelni” zmienili wizerunek wiary chrześcijańskiej.
" Według wiary waszej niech wam się stanie " ( MT 9 , 29 )
Czyli w to co wierzycie, to się urzeczywistni.
Słyszy się wiele o cudownych uzdrowieniach :
" Idź, twoja wiara cię uzdrowiła" (Mk 10,52 )
Wystarczy uwierzyć że jest się zdrowym - a tak się stanie.
To żadne cudowne moce. To WIARA.
" Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy " (Mk 9, 23 )
" Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że to otrzymaliście " (Mk 11,24)
Podświadomość jest wielką i wszechwiedzącą mocą. Odbiera wszystko od Świadomości – wszystkie przekonania, nawyki i myśli. Jeżeli jesteś przekonany że coś źle wyjdzie – to zazwyczaj źle wychodzi. Dlaczego ? Bo wierzyłeś, że coś źle wyjdzie.
Podświadomość to wzięła za prawdę , i wykreowała wszystko według tych myśli.
Można ją porównać do statku. Kapitan (świadomość) wydaje rozkazy ( myśli, nawyki itp. )
a załoga statku ( podświadomość ) wykonuje wszystkie rozkazy. Bez sprzeciwów.
Dlatego warto dobrze myśleć, nie negować niczego, być nastawionym pozytywnie do wszystkiego.
To naprawdę pomaga.
Polecam również książkę „Potęga podświadomości” autorstwa Joseph'a Murphy'iego z której zaczerpnąłem w.w przykład. Dowodzi ona tego , że „wystarczy uwierzyć „
Do czego zmierzam – przez stulecia utworzył się wizerunek boskiej potęgi.
I wiele ludzi wierzy że wszechmocny i miłosierny Bóg im pomoże.
Dlatego jak pisałem wyżej – Bóg mi bardzo pomaga.
A tak z innej beczki, rozdzielajcie kościół od biblijnej wiary. Bo biblia naprawdę ukazuje prawdę.
Tylko ludzie głodni pieniędzy – czyli często „wyżsi urzędnicy kościelni” zmienili wizerunek wiary chrześcijańskiej.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Biblię przecież stworzył kościół. Nie da się tego rozdzielić.A tak z innej beczki, rozdzielajcie kościół od biblijnej wiary. Bo biblia naprawdę ukazuje prawdę.
Co do twoich cytatów - każdy może sobie coś napisać. Prawdą to być jednak nie musi. Biblia nie jest dowodem na to że wiara czyni cuda, czy też - że bóg istnieje. To kolejna książka będąca zlepkiem kilku mitologii i doktryn. Nic nie dowodzi, że może mówić prawdę w kwestii boga, cudów, lub choćby niektórych wydarzeń historycznych.
Tylko że na początku twórcy biblii mogli mieć inne nastawienie, niż księżą którzy zmieniali wszystko przez stulecia
[ Co do biblii, jako źródle prawdy , chodziło mi oto , że wiara może naprawdę wiele zdziałać, nie o to że jest to dowód na istnienie Boga ] .
A co do istnienia Boga, zacząłem się zastanwiać czy Bóg naprawdę istnieje, czy został wymyślony po to by łatwiej było uwierzyć.
Cechami Boga jest m.in wielki, wszechmocny, potężny, miłosierny.
Ludziom łatwiej by było uwierzyć że taka istota ich uleczy.
[ Co do biblii, jako źródle prawdy , chodziło mi oto , że wiara może naprawdę wiele zdziałać, nie o to że jest to dowód na istnienie Boga ] .
A co do istnienia Boga, zacząłem się zastanwiać czy Bóg naprawdę istnieje, czy został wymyślony po to by łatwiej było uwierzyć.
Cechami Boga jest m.in wielki, wszechmocny, potężny, miłosierny.
Ludziom łatwiej by było uwierzyć że taka istota ich uleczy.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Twórcą Biblii jest właśnie kościół, który miał się opierać na tekstach żydowskich i Ewangeliach. Wybrał on pewne fragmenty i je w wielu miejscach pozmieniał. Gdyby kościół nie miał jako jedynej intencji związku interesy-ociemnianie, wtedy mógłby się chociaż wzorować na samych Ewangeliach, zamiast tworzyć Bivlię.Raziel pisze:Tylko że na początku twórcy biblii mogli mieć inne nastawienie, niż księżą którzy zmieniali wszystko przez stulecia
Ale tęż zazdrosny, żadny krwi, okrutny, mściwy.Raziel pisze:Cechami Boga jest m.in wielki, wszechmocny, potężny, miłosierny.
jestem ochrzczona - nie uważam się za chrześcijankę, bo każdy głupi się orientuje, że przey chrztach KK sam sobie przeczy, ten chrzest się imho nie liczyłmuhad pisze:Nie podoba mi się np. przyjecie chrztu. Oni pogwalcaja prawo Wolnej woli. Pozbawili nas mozliwosci wyboru.Jestem chrzescijaninem pod przymusem
magia chaosuRaziel pisze:Czyli w to co wierzycie, to się urzeczywistni
Jestem ochrzczona i czuję się chrześcijanką, w Boga wierzę, ale na msze nie chodzę i nie spowiadam się. Księdza nie słucham. Do kościoła chodzę gdy jest pusty i gdy czuję, że muszę, ale nie czuję, że Kościoł czy rodzice coś mi narzucili jeśli chodzi o wiarę. Dla księdza moge być grzesznica bo opuszczam msze, ale mnie z tym ok
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
W naukach Ewangelii kościół nieco pozmieniał pewne terminy. W niektórych miejscach zamiast Boga wstawił Jezusa, w innych zamiast Jezusa - Kościół np. "Zbawienie jest w Jezusie z łaski przez wiarę"(J 3. 16; 14. 6; 17. 3) zmieniono na "Zbawienie jest w Jezusie przez Kościół" (nie ma zbawienia poza Kościołem), łaska jest udzielana przez sakramenty Kościoła lub "Żaden człowiek nie jest nieomylny z uwagi na grzeszną naturę" (Rz 3. 10) natomiast "Papież jest nieomylny w sprawach wiary"(dekret z 1870 r.).Ivellios pisze:W wyznaniu wiary jest takie coś:
"Wierzę w święty kościół powszechny"
Biblii nie stworzyli jacyś "lepsi" ludzie. Skoro nie mieli nic do ukrycia, to czemu uznali tylko cztery Ewangelie, całkowicie odrzucając inne? Dlaczego uznają księgi żydowskie, skoro Jezus kazał porzucić tamte tradycje?
Oficjalna data powstania KK to również data powstania Biblii, jest ona bowiem pewną jego podstawą. Nie ma innego KK, jest jeden, obłudny, zakłamany i zawistny.
Nie? Czemu więc jesteś chrześcijanką a nie czymkolwiek innym. Trudno ci się może z tym pogodzić, ale chrześcijaństwo zostało ci właśnie narzucone.cleric pisze:ale nie czuję, że Kościoł czy rodzice coś mi narzucili jeśli chodzi o wiarę.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ja mylę? Przecież to ty uważasz Ewangelie i Biblie za to samo. Zmienił bym też w twojej wypowiedzi słowi "wszystkie" na "nieliczne", bo kościół wybrał sobie tylko cztery ewangelie spośród ponad 30, zmieniają c w nich sporo (umyślnie bądz przypadkowo).Raziel pisze:Ewangelię napisały osoby pod natchnieniem, a składali je wszystkie w jedną całość jeszcze inni ludzie więc nie myl tego.
Same Ewangelie były pisane przez fanatyków, dlatego tyle w nich sprzeczności. Coś takiego jak pisanie pod natchnieniem wymyślił dopiero KK.
Fakt źle przeczytałemNightwalker pisze: Ja mylę? Przecież to ty uważasz Ewangelie i Biblie za to samo.
Wiem że kościół odrzucił dużą część Ewnagelii , chodziło mi o to że wybierali wszystko inni ludzie.Nightwalker pisze:
Zmienił bym też w twojej wypowiedzi słowi "wszystkie" na "nieliczne", bo kościół wybrał sobie tylko cztery ewangelie spośród ponad 30, zmieniają c w nich sporo (umyślnie bądz przypadkowo).
Ale nie zmienia to faktu że jest to mądra księga.Nightwalker pisze:[
Same Ewangelie były pisane przez fanatyków, dlatego tyle w nich sprzeczności. Coś takiego jak pisanie pod natchnieniem wymyślił dopiero KK.
Cóż moe powiedzieć, wierzę w to co wierzę. Bóg, energia życia, jakkolwiek tego nie nazwać. Maksymy koscioła mnie nie ruszają, choć niektóre są godne naśladowania- np. 10 przykazań. Jednak co do samej instytucji kościoła, to uważam, że jest niepotrzebna. Kościół od wieków ukrywał swoje zbrodnie, i nie został potępiony. Jeśli chodzi o buynek, to niektóre kościoły nawet ładnie wyglądają w środku, więc warto chocby popatrzeć. Jeśli zaś potrzebuję rozmowy z Bogiem, to poprostu mówię. Nie potrzebuje do tego ani kaplicy ani kościoła!
Co z tego, że niektóre sakramenty są narzucone przez KK dzieciom? W końcu przychodzi taki moment, w którym dziecko staje się dorosłe i samo wybiera czy idzie z kk czy oboko niego. Przecież sakrament, za którym nie idzie wiara w jego moc nie ma żadnego znaczenia. Dlatego stwierdzenia, ze kościół jest zły bo przymusza niemowlaki do przyjmowania chrztu stają się dla mnie nieco śmieszne. W końcu księżom chodzi w tej sytuacji tylko o statystykę wiernych. Swoją drogą to nie kk przymusza do chrzcenia dzieci a rodzina i społeczeństwo.
I tu w pełni zgodzę się z Hugonem, wiara jeśli nie idze za sakramentem, to jest on nie ważny. Tylko nie podoba mi się w KK, to, że Ci, którzy nie sa jego członkami, tak często są przez to dyskryminowani. As coś o tym może powiedziec...Ale cóż, nawet w kościele jak jesteś inny to Cię wytykają palcami..
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiele jednak osób zostaje w wierze katolickiej tylko dlatego że "...bo skoro jestem ochrzczony" albo "bo rodzice byli". KK tworzy więc sobie sam klientów i przede wszystkim - monopol. katolika może to nie drażni i nie widzi w tym nic złego, ale to tylko dlatego, ze jest katolikiem.
Postawa społeczeństwa, władzy i KK nie jest neutralna. Ja nie zamierzam tego tolerować. Z resztą, skoro każdemu daje się wybór, to dlaczego nie chrzci się ludzi jak kiedyś - w dorosym wieku? Czy obyczaj KK chrzczenia dzieci, nie jest narzucaniem? Jest i to takim, któremu dziecko nie może się nawet przeciwstawić. Od małego pierze mu się mózg pod religię i co za tym idzie - polityke.
Postawa społeczeństwa, władzy i KK nie jest neutralna. Ja nie zamierzam tego tolerować. Z resztą, skoro każdemu daje się wybór, to dlaczego nie chrzci się ludzi jak kiedyś - w dorosym wieku? Czy obyczaj KK chrzczenia dzieci, nie jest narzucaniem? Jest i to takim, któremu dziecko nie może się nawet przeciwstawić. Od małego pierze mu się mózg pod religię i co za tym idzie - polityke.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę