OOBE - pytania

[mcink]

Hmmm... z tym "odgłosem helikoptera" - o ile mi wiadomo to znajudując się w takim stanie, niektórzy słyszą jakby "spowolnione" dźwięki. Więc może był to jakiś normalny dźwięk z Twojego otoczenia - tylko właśnie w taki sposób odbierany.

Zaczeło mnie wciągąć do ciała i miałem otwarte oczy. Brrrr niezbyt to było miłe.

Do wszystkiego można się przyzwyczaić Są gorsze rzeczy z tym związane

[Skóra 66]

METODA 6 (Niech mi jakis mod poprawi na takie fajne, duże i czerwone ) masz

Ostatnio wymyśliłem metodę, która w moim wypadku osiąga 90 % skuteczności na przestrzenii tygodnia.

Otóż jest to afirmacja połączona z oddechem, relaksem i pobudzaniem odpowiedniej czakry.

Połóż się do łóżka około godziny 00.00, może być nawet trochę później. Postaraj się, żeby w pomieszczeniu była cisza. Zacznij wprowadzać się w progresywny (głęboki relaks). Nię będę pisać jak, bo większą sztuką to nie jest. Kiedy już poczujesz, że Twoje ciało jest ciężkie, bądź w ogóle go nie czujesz, zacznij pobudzać swoją czakrę podstawy. Poczuj ją, pozwól jej w pełnii się otworzyć i niech wyzwoli energię na całe ciało. Cały czas głęboko oddychaj. Możesz sobie pomóc wizualizacją, ale nie jest to potrzebne. Kiedy już poczujesz lekkie wibracje na całym ciele, zapodaj sobie afirmację mniej więcej o takiej treści: "Tej nocy wyjdę z ciała i będę tego świadomy." Powtarzaj tak dopóki nie poczujesz, że zaczynasz odpływać w sen. W moim wypadku jest to jakieś 50- 70 razy. Po takiej autosugestii wychodzisz z relaksu, przewracasz się na bok i starasz zasnąć. W moim wypadku skuteczność jest zaskakująca. Jak nie udaje mi się wyjść z ciała to mam wielce świadomy sen.

Pozdrawiam

[Ivellios]

Według mnie - całkiem możliwe
Potem jakiś czynnik zewnętrzny mógł spowodować,m że wróciłaś do ciała fizycznego.

To tylko moja teza...

[Hunter]

Mam problem... już od ponad roku (hmm... to już chyba 2 lata) próbuję dojść do OOBE, ale mi się nie udaje. Niektórzy mi mówili, że inni dochodzą do tego w ciągu 30 minut inni dłużej... inni krócej, ale ja próbowałem nawet 1.5 h i nic. Nie wiem, może coś źle robię, próbowałem wszelkich technik. Metodę transu, liny, IST... nic nie działa. Czemu tak jest? Doradźcie mi coś... nie wiem, może jakąś skuteczną metodę (opiszcie). Dużo czytałem na temat OOBE, chcę do tego dojść, ale nie wychodzi mi. Nie, że się zniechęcam itp. ale słyszałem od kogoś, że nastawienie do OOBE nic nie daje.

[Nephesh]

Największą przeszkodą zapewne również w tym przypadku występującą jest niezrównoważenie żywiołów w organiźmie. Tzn. można to rozumieć pod wieloma znaczenia np. psychologicznym etc. ale ogółem po zrównoważeniu ich powinno się udawać. Ew. może też kwestia ćwiczeń koncentracji bo za słaba. Ale to już sam oceń

[Titania (usunela konto)]

lol....czyli co konkretnie radzisz Nephesh? Jak rownowazy się zywioly w organizmie?

Medytacja typu:
"Witaj ojcze Ogniu. Witaj matko Wodo.
Witaj bracie Wietrze. Witaj siostro Ziemio."

Czy sa jeszcze inne sposoby na zrownowazenie ?

[Mamba]

Hunter
podaję przykłady w jaki sposób można opuścić własne ciało by móc podróżować astralnie. Nie wiem na ile skuteczne, ale może Ci pomogą ,może ktoś jeszcze z nich skorzysta.

Próbując odbyć podróż poza własne ciało, musisz wykazać się cierpliwością, gdyż normalne jest, że na początku po prostu większość ludzi zasypia w fazie przygotowania do półsnu.
Nim jednak odbędziesz taką podróż musisz się do niej przygotować do czego posłuży Ci przyjemny sen wymyślony w ciągu dnia w najdrobniejszych szczegółach. Ważne jest, aby w tym śnie występował ruch wznoszący się i opadający, aby był to sen przyjemny i miał łagodny przebieg, gdyż takie zawsze najłatwiej jest zapamiętać.

Połóż się do łóżka wieczorem - najlepiej abyś leżał na linii północ-południe. Przed zaśnięciem jedną rękę unieś w górę bo wtedy kiedy nadejdzie sen, ręka opadnie i to Cię obudzi.
Ćwicz cierpliwie ponawiaj próby przez kolejne wieczory aż wreszcie osiągniesz stan, w którym opadające ramię tylko trochę Cię rozbudzi- będzie to znaczyło, że zrobiłeś pierwszy krok ku podróżom astralnym.
Kiedy znajdziesz się w stanie półsnu, przed oczami mogą pojawiać się obrazy, strzępy myśli z minionego dnia, kolory, i błyski jednak powoli wygasną - w końcu przestaniesz też słyszeć szmery i czuć zapachy i wtedy skoncentruj się na otaczającej Cię absolutnej ciemności.
Ćwicząc regularnie nauczysz się w końcu trwać na granicy snu i jawy a dzięki wytrwałości uda Ci się nie myśleć o niczym.

Gdy wieczorem uda Ci się dzięki ćwiczeniu z uniesionym ramieniem – wprowadzić w stan półsnu, przywołaj na myśl przygotowany wcześniej przez siebie sen.
Najlepiej wymyślić własny sen te tutaj są tylko przykładami;
- wyobraź sobie, że np. leżysz w okrągłym basenie, pływasz w nim powoli zbliżając się do jego środka. Teraz wyobraź sobie, że Twój pępek znajduje się dokładnie w centrum tego basenu – skoncentruj się na tym punkcie i wyobraź sobie, że pojawiają się małe fale, a na środku zaczyna krążyć wir. Wiruj razem z nim, odczuj siłę fal, rosnącą szybkość. Wykorzystaj tę szybkość, żeby oderwać się od powierzchni wody i unieść się w powietrze. Spróbuj odzyskać zmysły. Czy widzisz swój pokój, siebie leżącego na łóżku? Jeśli tak, znajdujesz się w podróży astralnej. Gdy zechcesz powrócić wraz z wirem zanurz się w basenie. Życzę powodzenia i wielu ciekawych podróży
a może macie własne przećwiczone i skuteczne sposoby?

[Hunter]

Ha! Wczoraj zrelaxowałem się i chciałem mocno wyjść, głęboko się wpatrywałem w ciemność i... hmm jak to opisać. Spróbowałem sobie takiego czegoś... tzn... chciałem wyjść duszą, wyrzucić duszę... coś takiego, no i jak to próbowałem to miałem uczucie choćbym spadał, potem zacząłem słyszeć piski w uszach, a potem się pojawiły wibracje, powieki się trzęsły. Po chwili czułem jak się unoszę, przestawałem całkowicie czuć ciała, inaczej mi się oddychało, ale chyba się podnieciłem, bo nagle zobaczyłem mój pokój, myślałem, że mi się udało, ale mogłem ruszać rękami itp. to sobie pomyślałem... hmm może jednak rzeczywiście mi się udało? Ale gdy usiadłem (ale niestety ciałem) na łóżku to już się skapłem, że nie udalo mi się. Potem próbowałem 2 raz, doszło szybciej, ale jakoś przerwałem (nie wiem czemu)... chyba potrzeba ćwiczeń. Myślę, że to co robię jest bezpieczne. Nie chodzi mi o to, czy oobe jest bezp. tylko czy ta technika, którą stosuję jest bezp.

A co do twojego postu Mamba...

Połóż się do łóżka wieczorem - najlepiej abyś leżał na linii północ-południe

To nie ma znaczenia...

Przed zaśnięciem jedną rękę unieś w górę bo wtedy kiedy nadejdzie sen, ręka opadnie i to Cię obudzi

Co? Nie rozumiem... na co to... uniesienie ręki będzie przeszkadzało w uzyskaniou głębokiego relaxu

Najlepiej wymyślić własny sen te tutaj są tylko przykładami

Hmm.. czy to nie jest czasem technika wejścia w LD?

[Orion6]

Ja miałem oobe 2 razy i to poprzez ld
to 2 miałem dzisiaj a zrobiłem to w taki sposób: podczas ld obudziłem się i poczułem silne mrowienie na całym ciele, wyobraziłem sobie że z ogromną szybkością latam po labiryncie i nagle w coś udeżam, wtedy moje ciało astralne odrywa się od fizycznego. Tak jak w twoim przypadku Hunter poczułem że się unosze, potem poczułem coś nieprzyjemnego i wróciłem do ciała fizycznego
Prubowałem innych sposobów wyjścia z ciała, ale nie działały w pełni, może zbyt mało ćwicze

[Hunter]

Wczoraj przed snem próbowałem oobe tym samym sposobem i doszedłem do głębokiego transu i nie czułem w ogóle ciała. Paraliż się pojawił, wibracje też były, nawet mocniejsze niż przy poprzednej próbie. Czułem jak wychodzę, ale nie mogłem jakoś wyjść... Mam nadzieję, że mi coś doradzicie.

[Dorregaray]

A ja mam pytanie po jaka cholere Ci OOBE?

[Hunter]

Po 1) Wiesz jakie możliwości są poza ciałem?
Po 2) Chcę się oderwać od codziennych zajęć i spróbować czegoś nowego
Po 3) Tak już wyszło... zainteresowałem się tym tematem i tyle.

Ostatnio (wczoraj) próbowałem znów wyjść z ciała.. niestety NIC! Nawet nie mogłem dojść do transu, zero wibracji... dlaczego tak jest?

[Mamba]

Dorr a może powiesz nie "po jaką cholerę" tylko doradź Hunterowi co ma zrobić żeby mu się udało //tak
jeżeli nie wiesz powiedz to, ale nie dziw się, że ktoś innych chce się dowiedzieć i pyta

[Dorregaray]

poradzilem mu na czacie. a to pytanie "po cholere" jest spowodowane niezdrowa fascynacja OOBE u osob ktore nie maja bladego pojecia o rozwoju duchowym

[Lilith]

jest spowodowane niezdrowa fascynacja OOBE u osob ktore nie maja bladego pojecia o rozwoju duchowym

A skąd ty mozesz wiedzieć, czy Hunter ma pojęcie o rozwoju duchowym, czy go nie ma? Nie oceniaj innych zbyt pochopnie, ok? Twoja wypowiedź brzmi tak, jakbyś chciał podkreslić, że jesteś najmadrzejszy i najważniejszy ze wszystkich, a cała reszta to kretyni. Widzę, że masz spora wiedzę, ale jednak nie jest to powód, żeby okazywac innym swoją wyższość.

[Dorregaray]

A skąd ty mozesz wiedzieć, czy Hunter ma pojęcie o rozwoju duchowym, czy go nie ma?

NIE mam pojecia.

Nie oceniaj innych zbyt pochopnie, ok?

nie ok, poniewaz NIE oceniam w tym wypadku.

Twoja wypowiedź brzmi tak, jakbyś chciał podkreslić, że jesteś najmadrzejszy i najważniejszy ze wszystkich, a cała reszta to kretyni.

bo spytalem po cholere mu oobe? przez pare lat mialem stycznosc z ludzmi ktorzy ledwo uslyszawsz o OOBE a nie wiedzac na przyklad co to jest medytacja juz "za wszelka cene" (tz. najprostrza droga) chcieli miec OOBE... stad moj stosunek do OOBE a nie do LUDZI...

Widzę, że masz spora wiedzę, ale jednak nie jest to powód, żeby okazywac innym swoją wyższość.

pokaz mi fragment gdzie okazalem swoja wyzszosc...

[Nephesh]

ja za to zapytam o sens pytania po jaką cholerę OOBE bo ten topic nie nazywa się "Po jaką cholerę Hunter chce osiągnąć OOBE?", a ma dotyczyć metody pomocnej przy osiągnięciu OOBE ew. znalezieniu przyczyny blokującej je ale to taki niezauważalny szczegół.

[Titania (usunela konto)]

Hihihi.....a moze sa rozne motywy checi osiagniecia OOBE? I dlatego niektorym udaje się osiagniecie tego stanu a innym mniej?
Podobno udaje się tylko tym co ma się udac, tzn. jezeli ktos planuje poznac tajemne schowki w sejfach banku to mu się nie uda, itd.
Szamanom, ktorych celem jest uzdrawianie, udaje się to zawsze:).

Ale z drugiej strony jak ludzie pisza o spotkaniach erotycznych, itp. w astralu znaczylo by to, ze nie zawsze trzeba miec wyzsze cele, zyby osiagnac OOBE