Piktogram będący przekazem zapisanym w formie binarnej

[DragonFire]

nimi na stopie partnerskiej

no jestem, to moi przyjaciele. dużo lepsi niż 99% społeczeństwa

nigdy nie spotkałem kosmity

no to ty, ale nie >

podobnie jak około 99% społeczeństwa

... skąd masz taką statystykę, zrobiłeś wywiad środowiskowy?
bo wiesz, 99% społeczeństwa włączając ludność z tego forum... to nie będzie już 99%.

często sobie z nimi dyskutujesz to o surowcach

no wybacz, ale o surowcach to ty napomniałeś. a ja nic nie gadałem o tym. jeśli będe miał okazje to sobie z nimi o sprawach dyplomatycznych porozmawiam, a nie o jakiś przyziemnych, które ani mnie ani ich ani 99% społeczeństwa nie interesują

to o naszym moralnie zniszczonym społeczeństwie i zagładzie jaką sami sobie zgotujemy

zabawny jesteś, to ci musze przyznać, ale racji to raczej NIE
(nie będe tego komentował)

Skąd czerpiesz te informacje?

google.pl + rozum (cały twój post zakrawa na totalny absurd)

a i tak można nie trafić we właściwy przekaz

to czy trafisz czy nie, okaże się dopiero jak przyjdzie czas prawdy.
przecież nie mówie i nie nakłaniam was, byście wierzyli w moje słowa.
mam takie zdanie i się go trzymam, bo spośród wielu innych zdań... to mi delikatnie ujmując "leży".

zastanowić się nad swoim podejściem do tematu.

nie licz na to, że będe twoim klonem... który nie wie nawet skąd czerpie się informacje w internecie

bo to z kolei głupota.

hmmm... wśród cieni to pewnie 99% "społeczeństwa" na nią cierpi, ale google leczy te chorobe

najwyraźniej każdy ma inny obraz społeczeństwa... więc ja mam 100%, Mav ma xxx%, a Cień ma 99% swojego... 3 klany społeczeństw, a wszystko w 100% polaków, no no...

sorka... te procenty mnie zdegustowały.

teraz przyjemniejsza część tego tematu

DragonFire, musze przyznać, że to co napisałeś jest świetne. Skumulowałeś dokładnie moje odczucia na ten temat. No i nic już więcej dodać nie mogę. Gratuluje.

jupi

jestem tego samego zdania, nic ujac nic dodac

pozdrawiam Arek

juuuuuupi
od razu mi dół przeszedł
dziękuje z całego serca (w 100% z całego ), strasznie się ucieszyłem, że wreszcie się ze mną zgadzacie w pewnym drobnym skrawku (w 100% skrawku i 1% drobnym - z tego skrawka drobnym ) tegoż zajeb... forum.

tylko nie piszcie, że smok jest walnięty

p.s.
ale byków narobiłem na początku poprzedniego swojego posta, prosze uprzejmie o wybaczenie - jeśli kogoś to razi.

(jutro nas kosmici odwiedzą, wezmą na statek matke 1000000 ton drewna, będą szaszłyki z ludzi i pieczone giertychy)

[ Dodano: 05-02-2007, 20:57 ]
sorka, że ja tak agresywnie walnąłem tego posta... może powinien być w innym tonie

[Mawerick]

Cóż agresywny ale nie obraźliwy, a więc wszystko w porządku. Nikt się nie przyczepi! Ja dalej uważam, że mówisz z głową. Tylko jedna rzecz. To że sami gotujemy sobie zagładęto wg mnie prawda

[Arek]

DragonFire
Nie ma tak zle , mysle ze się nie obrazi, w koncu prowadzimy tu gadke i nikt nie powiedzial ze musimy byc tego samego zdania.

Co do tych surowcow zabieranych z Ziemi????????????????????? na pewno nie na wielka skale, uwazam to za glupote z wzgledow juz wyzej opisanych. Legendy rodem z obu Ameryk mowia o zlocie jako "brudzie bogow", rozumiane jest to w ten sposob ze dawni ludzie musieli "bogom" zloto dostarczac, w jakich ilosciach nie wiadomo ale interesujacy jest fakt ze w dawnym jezyku plemion amerykanskich "zloto " znaczy dokladnie w przetlumaczeniu "brud bogow"

Arek

[DragonFire]

a więc być może zauważyli już bezsensowność wojen

sorka, że troche wróce z tematem. to jest tak, jak granie w Settlers (1) i Knights and Merchants (1). dzieci nawet mogą zauważyć bezsens wojen. Settlers mi się bardziej podobał, gdyż gra była nastawiona na rozwój gospodarczy/miasta, gdzie wrogów mogło nie być wcale, a gra nam pozwalała grać w nią do woli na jednej mapie. KM była podobna do Settlers, lecz po rozłożeniu przeciwnika był powrót do menu głównego. Zero satysfakcji z gry. w wojnie nie ma nic, co by mogło rozwijać nas umysłowo/duchowo, jedynie straty. pytanie tylko, dlaczego my-ludzie, choć nie lubimy wojen i wiemy, iż w ten sposób rozstrzyganie sporów nie prowadzi do niczego dobrego, poddajemy się rządom, które nam wmawiają, że tak będzie lepiej. większość chyba ludzi nie lubi rozlewania krwi.
więc być może obcy zauważyli jakieś inne plusy w egzystencji, którymi trzeba się zająć, a nie tracić czas na tworzenie krzywdy.
sam bym mógł powiedzieć, że na miejscu obcych chyba byłbym za tym, by każda istota mogła mieć prawo do życia, nawet jeśli się z nią poglądami nie zgadzam. a nie chciałbym jej usuwać z rzeczywistości tylko dlatego, że mi nie pasuje. więc bardziej bym chciał by ona żyła, niż nie żyła. głównie pewnie dlatego, że można by się i od niej uczyć czegoś czego się nie zauważa wśród istot, które mają to samo zdanie.

czekamy na następne ofiary w tym temacie

[ Dodano: 06-02-2007, 16:27 ]
fakt, z tym złotem coś jest. natknąłem się na to już gdzieś. złoto służyło do zabezpieczania czegoś na innych planetach, być może budowli. więc nie jako haracz (typu: przyleć, weź i wypchaj się), czy materiał drogocenny (w sensie waluty (~)), a do praktycznego zastosowania.
tylko, że jak widać, teraz raczej nie grzebią nam obcy w ziemi w poszukiwaniu złota. jakby grzebali, to by chyba ktoś zauważył i usa na pewno by wkroczyło z armią na taki teren.
więc być może-tak prywatnie myśle- obcy bez naszej zgody nie chcą nam czegoś zabierać na siłe, z resztą u nich to 'na siłe' to jakoś znikome raczej jest. z tego można by wysnuć wniosek, że w dawnych czasach ludzie byli bardziej zaprzyjaźnieni z obcymi, albo któraś z poprzednich cywilizacji była uznawana za przyjaciół i obcych jednocześnie, którzy mieli kontakt z tymi zza chmur.
tak mi się nasuneło, że być może z tym brudem bogów jest jak z błotem, z którego budowano niegdyś domy... choć błoto to tylko papka, był to całkiem 'poważny' budulec o niezłych właściwościach. źle się troche wyraziłem, błoto jako dodatek do budowy. więc złoto pewnie też jest jakimś dodatkiem do czegoś, co w jakiś sposób ochrania być może budynki, a może nawet pojazdy kosmiczne. od słońca, promieniowania?
bogowie - władcy chmur (np)
brud - błoto też brudzi

[Cień]

No dobra z tym 99% przesadziłem, ale

google.pl + rozum

hmm tobie najwyrazniej to drugie trochę szwankuje

nie licz na to, że będe twoim klonem... który nie wie nawet skąd czerpie się informacje w internecie

czerpanie wiadomości z internetu a wiara we wszystko co się przeczyta to różnica

większość przekazów mówi (nie wszystkie), iż wszelakie obce formy życia (pochodzenia pozaziemskiego) są do nas jak nie neutralnie to przyjaźnie nastawione.

To też znalazłeś w internecie? ile udokumentowanych i realnie potwierdzonych jest takich przypadków? (Żeby nie było, nie neguje tego tylko pytam) masz strony jakichś instytutów czy organizacji zajmujących się tym chętnie poczytam w wolnym czasie.

Przyznaje się do dwuch z zarzucanych mi czynów:
1.przesadzeniem z procentami (co nie zmienia faktu że i tak jest ich dużo)
2.przepraszam, zle zrozumiałem twoją wypowiedz o surowcach i tej samozagładzie... mój błąd
Ale nie zmienia to faktu, że większość informacji które posiadasz są sprawdzone w internecie (co sam podkreśliłeś) w którym jak zapewne obaj wiemy (i nie tylko my) poza prawdziwymi informacjami jest kupe ściemy i chorej wyobrazni na ile to co nazywasz rozumem pozwala stwierdzić co jest czym? kwestia intuicji czy wiara w nieomylność google.pl?

rozumiane jest to w ten sposob ze dawni ludzie musieli "bogom" zloto dostarczac,

czytałem o tym (nie tylko w internecie). Złoto jest doskonałym przewodnikiem energii bardzo odpornym na korozje, może to był powód jego zapotrzebowania. Na ziemi nie robimy z tego kabli bo to by nas sporo kosztowało...ale robi się z tego jakieś mikroprocesory.

więc być może-tak prywatnie myśle- obcy bez naszej zgody nie chcą nam czegoś zabierać na siłe

wydaje mi się że ich technologia podobnie jak ziemska rozwija się i niepotrzebują już złota, lub znalezli planetę na której jest go pod dostatkiem.

[Mawerick]

To teraz ja zadam Tobie pytanie zupełnie odwrotne. Ile udokumentowanych ataków obcych cywilizacji na ludzkość potrafisz przytoczyć.
Co do złota, to jest niereaktywne, więc zupełnie nie ulega korozji. co do przewodnictwa to się nie zgodzę. Dużo lepiej przewodzi miedź, a jeśli chodzi o energię cieplną to aluminium. Złoto stosunkowo słabo.

[Cień]

To teraz ja zadam Tobie pytanie zupełnie odwrotne. Ile udokumentowanych ataków obcych cywilizacji na ludzkość potrafisz przytoczyć.

żadnego, no chyba że wezmie się pod uwagę tezy profesora Jana Pająka.
Chodzi mi tylko o obiektywizm. Na ile możliwe jest sprawdzenie posiadanych informacji i w jakim stopniu układają się one w logiczną całość.

Co do złota, to jest niereaktywne, więc zupełnie nie ulega korozji. co do przewodnictwa to się nie zgodzę. Dużo lepiej przewodzi miedź, a jeśli chodzi o energię cieplną to aluminium. Złoto stosunkowo słabo.

Ehh Ci nauczyciele niektórych powinni cofnąć spowrotem na studia niech się uczą a nie wciskają nam kit. Szkoda, że nie sprawdziłem w google.pl...
Ale na użyteczności złota mogła zaważyć jego niereaktywność.

Wracając do tematu w ten piktogram nie jestem w stanie uwierzyć, nie przekonuje mnie to przesłanie i autoportret kosmity bardziej bawi jako nowa forma sztuki. Jeśli przedstawiciele obcej cywilizacji przylatują na ziemę by nas ostrzec i by nam pomóc napewno uda im się to przekazać w sposób trafiający do ludzi na tyle by mogli to pojąć a nie snuć spiskowe teorie dziejów. Jak ktoś już wcześniej napisał (prawdopodobnie DragonFire) oni są na wyższym poziomie rozwoju niż my i sposób kontaktu może być zupełnie inny niż zakładamy.

[Timon]

a ja się nie wypowiadam bo se jeszcze pomyslicie ze gadacie z debilem (no coz nie jestem w temacie ) mysle tylko ze jak to wiadomosc od UFO to trzeba czekac na dalsze instrukcje albo zaglade:/

a jak to podroba to
a) ktos ma szybkie tempo ( no coz w 1 noc cos takiego odwalic )
b)zna bardzo dobrez kod binarny
c) i ma oczywiscie wprawe

jak juz mowiem nie banujcie mnie bo się nie znam

[DragonFire]

ze gadacie z debilem

wiesz ilu tych debili w tym temacie już było przed tobą?

Mawerick napisał/a:
To teraz ja zadam Tobie pytanie zupełnie odwrotne. Ile udokumentowanych ataków obcych cywilizacji na ludzkość potrafisz przytoczyć.

żadnego

tu masz odpowiedź... przynajmniej jeden...

/p.s. odpowiem jak się obudze na wszystkie atakujące mnie txty /

a) ktos ma szybkie tempo ( no coz w 1 noc cos takiego odwalic )
b)zna bardzo dobrez kod binarny

no... i jest bogiem, że machnie palcem i wszystko się samo zrobi... bo ile można łazić po polu kukurydzy i rozlewać ten chocapic? znaczy... chyba by się zmęczył, a jak ktoś zmęczony to już nie pracuje dokładnie, nie?

[ Dodano: 10-02-2007, 03:49 ]

c) i ma oczywiscie wprawe

terminator? arnold już za stary, to chyba nie on

jak juz mowiem nie banujcie mnie bo się nie znam

nie, wcale

[ Dodano: 10-02-2007, 13:39 ]

tobie najwyrazniej to drugie trochę szwankuje

pociesze cie zapewne, ale z tobą też nie jest najlepiej

wiara we wszystko co się przeczyta to różnica

ty za to tej wiary nie masz ani kszty. a szkoda.
wiedzy chyba też nie masz za dużo... też szkoda.

masz strony jakichś instytutów czy organizacji zajmujących się tym chętnie poczytam w wolnym czasie.

no wybacz, ale sam sobie poszukaj, co to ja jestem, twoja sekretarka?
widziałeś kiedyś, by oficjalnie ktoś hucznie potwierdzał istnienie obcych?
potem by chyba był zlikwidowany, nie?

(co nie zmienia faktu że i tak jest ich dużo)

dużo jest w obie strony

poza prawdziwymi informacjami jest kupe ściemy

wiemy, ale skoro to wiemy i mamy wolną wole do rozumienia tego co czytamy, to chyba możemy powiedzieć, że to czy tamto da się zaakceptować jako prawdziwe.
przecież nikt z nas nie uwierzy w plotke, jakoby wszystkie talerze obcych latały w pionie, bo ci co je widzieli i rzesze innych oglądających fotografie zaprzeczą temu.
ja tylko ide z moją większością procentową ku tej mądrości, która nam pasuje, wychodząc z naszej ciemnoty. i tyle. a że tobie się nie podoba... cóż, nie będe rozpaczał

kwestia intuicji czy wiara w nieomylność google.pl?

jakbyś tak we wszystko wątpił, to nie mógłbyś żyć, bo wątpiłbyś i w swój real.
w takich przypadkach drodzy doktorzy... zalecamy psychiatryk

(nie tylko w internecie).

wszędzie gdzie byś nie czytał, może być 50% prawdy i 50% kłamstwa. a w internecie wiedzy jest najwięcej, w google to ho ho można znaleźć. więc nie wiem czemu się do mnie czepiasz.

znalezli planetę na której jest go pod dostatkiem.

a co by było jakbyśmy ją pierwsi znaleźli? - jeszcze więcej niedoli niż jest teraz.

wydaje mi się

świetnie, teraz znajdź udokumentowane dowody na to, że ci się to wydaje

[ Dodano: 10-02-2007, 13:50 ]

Na ile możliwe jest sprawdzenie posiadanych informacji

no, o ufo... a ktoś chce zginąć przez grzebanie w tajnych aktach?

w jakim stopniu układają się one w logiczną całość.

jakbyś nie zauważył, w dużym.

autoportret kosmity bardziej bawi jako nowa forma sztuki

fakt, ale może ktoś u nich jest artystą dowcipnisiem. u nas też jest wiele form sztuki, z których można spoko lać. to czemu u nich miało by nie być?

sposób kontaktu może być zupełnie inny niż zakładamy

a może być dokładnie taki sam, jak zakładamy. tylko my w to nie potrafimy uwierzyć.

w sposób trafiający do ludzi

a jaki wg ciebie by był trafiający, jeśli teraz wielu nie wierzy, że ufo w ogóle istnieje?

co do portetu kosmity to dziwi mnie fakt, że akurat jest to gęba szaraka, czyli średnio przyjaznej cywilizacji. więc jedynie to może troche nasuwać przypuszczenia, że coś z tym jest nie tak. no ale uogólniał nie będe, może i są przyjaźni (troszke w to wątpie, ale...).

[Mawerick]

Timon, się nie przejmuj byli debile w tym teamacie i co gorsze wcale o tym nie wiedzieli. Ale dobrze, ze masz swoje zdanie i umiesz je wyrazic w sposob normalny, a nie: Ja mam racje bo mam racje i juz.

[DragonFire]

byli debile w tym teamacie i co gorsze wcale o tym nie wiedzieli

Ale dobrze, ze masz swoje zdanie i umiesz je wyrazic w sposob normalny

z resztą po to jest to forum - do wyrażania swoich zdań.

a nie: Ja mam racje bo mam racje i juz.

hmmm... a ja tu na takiego nie wypadam czasem?

a w ogóle to witamy Cię Timon w tym temacie...

p.s.
jak to szło? najpierw był obraz obcego, a potem doszedł talerzyk?
udało im się wyprostować niektóre kłosy? bo chyba nie korzystali z normalnie prostych, jak zwykle to robią, tylko z ugniecionych też wcześniej dla obrazu.

[ Dodano: 10-02-2007, 14:31 ]

zwykły chwyt żeby ściągnąć turystów

sorka, że wycinam fragment z początku. haaaaahaaaaaaahaaaa, turystów na pole... haahaaaaaaahaaaaaaaahaaaaaaa... fotki w plenerze... dla mieszczuchów nie wiedzących jak wygląda pole na wsi hahaaaahaaaaa ...

[Timon]

witamy Cię Timon w tym temacie...

hehe wiecie rozszezam (c)horyzonty

moze prostowali te polamene klosy?? albo wstawiali sztuczne ??
albo kononowicz kazal im wstac ??


(sorry za tego lekkiego offtopa ale jakos mam dzisiaj za dobry humor na gadanie na temat )

pozdro for all

have a nice winter holydays

[Mawerick]

Co do przyciągania turystów, to fakt, trochę naciągane, ale ufologów już napewno przyciągnęło, a mało to tego?

[Cień]

tu masz odpowiedź... przynajmniej jeden...

Naprwde przykro mi że jesteś upośledzony umysłowo, musi być ci z tym ciężko, ale nieprzejmuj się ONI napewno cię wyleczą i wszystko będzie dobrze....

no wybacz, ale sam sobie poszukaj, co to ja jestem, twoja sekretarka?
widziałeś kiedyś, by oficjalnie ktoś hucznie potwierdzał istnienie obcych?
potem by chyba był zlikwidowany, nie?

nie chciałbym mieć takiej sekretarki,
Skoro się tym interesujesz to pewnie masz jakieś sprawdzone zródła, mógłbyś się nimi podzielić, chyba że się boisz likwidacji

Timon napisał/a:
a) ktos ma szybkie tempo ( no coz w 1 noc cos takiego odwalic )
b)zna bardzo dobrez kod binarny

no... i jest bogiem, że machnie palcem i wszystko się samo zrobi... bo ile można łazić po polu kukurydzy i rozlewać ten chocapic? znaczy... chyba by się zmęczył, a jak ktoś zmęczony to już nie pracuje dokładnie, nie?

[ Dodano: 10-02-2007, 03:49 ]
Timon napisał/a:
c) i ma oczywiscie wprawe

terminator? arnold już za stary, to chyba nie on

Kto powiedział że zrobiła to jedna osoba w jedną noc
piktogramów (tych fałszywych) raczej nie robi się spontanicznie wybiegając z deskami na pole...

zwykły chwyt żeby ściągnąć turystów

sorka, że wycinam fragment z początku. haaaaahaaaaaaahaaaa, turystów na pole... haahaaaaaaahaaaaaaaahaaaaaaa... fotki w plenerze... dla mieszczuchów nie wiedzących jak wygląda pole na wsi hahaaaahaaaaa ...

co w tym śmiesznego, przecież w pobliżu pola musiało być jakieś miasteczko zwłaszcz że to pole było obsiane. Przybyło tam wielu badaczy UFO, telewizja i jak to ująłeś kupe mieszczuchów którzy musieli coś jeść i gdzieś spać. Pewnie dla ciebie to dziwne że ludzie chcieli tam jechać i zobaczyć to na żywo, bo przecież są google...

[DragonFire]

ale ufologów już napewno przyciągnęło

ich wszędzie przyciąga. nie trzeba robić piktogramów.

Naprwde przykro mi że jesteś upośledzony umysłowo, musi być ci z tym ciężko, ale nieprzejmuj się ONI napewno cię wyleczą i wszystko będzie dobrze....

ojej, a masz to udokumentowane na papierze, że jestem upośledzony? bo wiesz, jak nie... ONI wyleczą, ale ty raczej nie

nie chciałbym mieć takiej sekretarki,

nie pokazałbym ci nawet nogi smarkaczu (odzew za upośledzonego-nie naciskać na wykrzyknik obok posta)

mógłbyś się nimi podzielić

z tobą? żebyś mnie objechał, że to wszystko to bzdura? no weź, takiej satysfakcji to ci nie dam.

chyba że się boisz likwidacji

czego?

Kto powiedział że zrobiła to jedna osoba w jedną noc

ten kto powiedział, że to zrobił ktoś w jedną noc... miesiąc trzepali to pole, aż tu nagle ktoś pomyślał, żeby to nagłośnić? phi, nie pogrążaj się.

co w tym śmiesznego

nic, wcale

przecież w pobliżu pola musiało być jakieś miasteczko zwłaszcz że to pole było obsiane

od kiedy miasteczkiem nazywa się farme po prostu?
poza tym związek miasteczka z polem obsianym to jakaś paranoja. pola nie trzeba hordami ludzi zasiewać.

Pewnie dla ciebie to dziwne że ludzie chcieli tam jechać i zobaczyć to na żywo, bo przecież są google...

przecież mogli w goglach pojechać

Maw ratunku, zaraz wykituje ze śmiechu... ty też tak masz?

[Mawerick]

Dobra widze, ze się robi niezła batalia, więc zamykam temat. To już nie tyczy się piktogramu, ale tego kto jest lepszy!