Wyspa Dębów

[agnieszkaplus3]

Watykan po upadku templariuszy osłabiony został politycznie co również ma miejsce obecnie jednak jego potęga wzrosła w dziedzinie religi i jej dogmatów. Rozpoczoł się okres prześladowań a jego apogeum osiągnięto w czasach inkwizycji. Templariusze znając pradawną wiedze matematyczną nie mieli problemów z obliczeniem czasu życia Adama, Ewy i innych oraz zrozumiec że religia chrześcijańska jest totalnie zakłamana. To spowodowało coraz bardziej tajemnicze postępowanie templariuszy a jednocześnie stawali się konkurencją dla Watykanu. Filip piękny dzięki swojej działalności wprowadził Francje na pozycje pierwszej córki kościoła katolickiego.

[Hugon]

Święta Inkwizycja powstała jako oficjalna instytucja KK w roku 1215 na mocy edyktu papieża Grzegorza IX. Od 1232 inkwizytorzy odpowiadali za swoje działania tylko przed papieżem, a od 1252 roku przyjęto tortury jako standardowy sposób zdobywania zeznań. Jednak już wcześniej mówi się o działaniu inkwizytorów, między innymi w okresie krucjaty antykatarskiej (1167). Tak więc nie można mówic, że dopiero po rozprawie z zakonem rozpoczął się okres prześladowań innowierców i szaleństwo inkwizycji.
Twierdzenie, że znajomośc matematyki pozwoliła templariuszom na obliczenie czasu życia Adama i Ewy jest według mnie mocno naciągane. Jeżeli masz jakieś informacje na ten temat byłbym wdzięczny za wskazanie mi drogi do nich.
Twierdzenie zaś, że wiedza matematyczna pozwoliła na zrozumienie, że religia chrześcijańska jest zakłamana jest dla mnie, wybacz za określenie, totalnym bezsensem.
Do takich wniosków mogłyby doprowadzi jedynie badania historyczne oparte na dokumentach, do których KK nie miał dostępu lub które ukrył. Są teorie, że Jezus miał potomków, że wcale nie umarł na krzyżu, że Maria Magdalena uciekła do Galii po śmierci Jezusa itp. ale wynikają one raczej z legend. By może templariusze mieli dostęp do dokumentów, które potwierdzały którąś z tych teorii ale były to dokumenty o charakterze historycznym a nie matematycznym.

[agnieszkaplus3]

Po pierwsze informacje dotyczące rodu edenowskiego są wpełni dostępne np. na stronach internetowych, księgarniach czy bibliotekach. Edenowska dynastia to nic innego jak przedpotopowa dynastia sumeryjska a problem tkwi w przeliczaniu podanych danych, w bibli (miesiące lunarne-księżycowe) a w sumerze w/g kalendarza precesyjnego. Aby to przeliczyc i policzyc jest potrzebna wiedza jaką posiadali starożytni w zakresie matematyki-geometri. Po drugie historycy i archeolodzy to matematyczni kretyni stworzyli błędne pojęcia przez to mnożą się jak grzyby po deszczu teorie spiskowe. A szczytem paranoji jest książka "Dwunasta planeta"-ponoc hit. Już raz pisałam ale nikogo to nie zainteresowało więc powtórze nie istniała Maria Magdalena gdyż kobiety żydowskie nie posiadały dwóch imion. Mogła byc Magdalena córka Marii lub odwrotnie jak się nad tym zastanowisz to zobaczysz jaka to istotna różnica, i jakie to może miec konsekwencje. Co do templariuszy to polecam książkę "Tajemnice templariuszy"- dotyczy wyspy Bornholm (na bałtyku).

[Hugon]

Przyznam, że nie słyszałem do tej pory nic na temat rodu edenowskiego. Dziękuję za wskazanie mi tego tematu. Poczytam, popatrzę i wyrobię sobie zdanie.
Zgadzam się, że Żydówki nie nosiły dwóch imion. Jeżeli chodzi o Marie Magdalenę to pojawia się wiele wątpliwości. Po pierwsze - tamte strony były w okresie Jezusa istną mieszanką kulturową i etniczną. Nie ma żadnej gwarancji, że Maria Magdalena była była w ogóle Żydówką. Po drugie - w dzisiejszych czasach Magdalena to imię. W czasach, których dotyczy NT mógł to by taki sam przydomek jak na przykład Nazarejczyk (Jezus). czy Chrzciciel (Jan). Niektórzy lingwiści tłumaczą "Magdalena" jako kobieta pochodząca z Magdolum (miasto w Egipcie przy granicy z Judeą). Zwolennicy poglądów o znacznej roli Marii Magdaleny w życiu i posłannictwie Jezusa twierdzą, że jej przydomek jest wypełnieniem proroctwa Starego Testamentu, które zacytuję jeżeli ktoś będzie nim zainteresowany. Oczywiście może się okazac, że była to Magdalena córka Marii lub odwrotnie ale co to zmienia jeżeli źle przetłumaczono imię?
Twierdzenie zaprezentowane przez Ciebie, że ktoś nie mógł istniec bo jego imię nie pasuje do zwyczajów panujących w tym okresie jest dla mnie zupełnie nieprzekonujące.

Po drugie historycy i archeolodzy to matematyczni kretyni stworzyli błędne pojęcia przez to mnożą się jak grzyby po deszczu teorie spiskowe.

Nie będę dyskutował z tym czy historycy to matematyczni kretyni bo nie to jest celem. Obarczanie ich jednak winą za powstawanie teorii spiskowych jest grubą przesadą. Jedyne czym można ich obarczac to to, że na siłę starają się wcisnąc wszystkie fakty i znaleziska w wąskie ramy głównego nurtu nauki. Co do tworzenia błędnych pojęc to proszę o przykłady związane ściśle z Templariuszami.
Książki "Dwunasta planeta" nie znam więc nie mogę się na jej temat wypowiada.

[agnieszkaplus3]

To wciskanie na siłe własnych poglądów przez naukowców oraz ich arogancja zrodziło denikenizm i zamiast wyjaśnic wiele niewiadomych, jeszcze bardziej zagmatwało historie. Co do templariuszy jeszcze raz wypożycze książke, podam dokładnie autorów i tytuł. Trudno jest dyskutowac jeśli każdy zajmuje się innym problemem związanym z templariuszami. Magdalena ponoc była kapłanką pochodziła z arystokratycznego rodu a tam obowiązywała zasada związków kazirodczych na poziomie rodzeństwa i w tym jest cały cyrk. Tylko z takich rodów pochodzili królowie królów. To by wiele wyjaśniało.

[ Dodano: 10-03-2006, 20:32 ]
Ciekawa mała ale zgrabnie napisana książka Jerzego Prokopiuka "Proces templariuszy"

[ Dodano: 10-03-2006, 20:48 ]
1231-Grzegorz IX powołuje inkwizycje dla prześladowania katarów. 1300 roku inkwizycja rozwija skrzydła zaczyna prześladowac czarownice i społeczności pogańskie. 1314 spalenie na stosie Jakuba i Geoffroya, szaleństwo inkwizycji rozwija się bez opamiętania (templariuszy już nie ma).