Strona 3 z 4

: 2006-11-26, 19:39
autor: Koffee
zazwyczaj, jeśli ktoś raz przeżył uderzenie pioruna, to przeżyje i drugi
Raziel pisze:jak niszczy coś tam np. wioske to to jest "nieprzychylność" boga ?
owszem, może być nieprzychylny - ale trzeba uświadomić sobie, że wszystko jest względne

np. peru to góry, itp. więc taki przykład - wioska zostaje zniszczona przez burzę, ludzie przenoszą się w inne miejsce, a po niedługim czasie w miejscu, gdzie była wioska schodzi lawina - więc nie samo wydarzenie pozwala domyślić się intecji boga, ale jego skutki

: 2006-11-27, 15:37
autor: Nightwalker
Dla niektórych zagorzałych katolików, takich jak pokazywany kiedyś w TV członek PiSu, nawet świeckie rzeźby są rzeźbami pogańskimi i bluźnierczymi, bo rzeźby wg. nich powinny przedstawiać świętych.

Najgorsze jest to, że niektórzy potrafią nawet zabić lub dotkliwie skrzywdzić w obronie zwykłego posążka, co widać zwłaszcza w Ameryce Południowej. Do tego dochądzo różne relikwie w postaci dziesiątek wersji jedynego całunu Jezusa, świętych napletków itp. W tej kwestii chrześcijaństwo wybija się głupotą ponad inne religie.

: 2006-11-28, 14:30
autor: Nightwalker
Raczej potrzebują namacalnego pretekstu, by usprawiedliwić swoją nienawiść do kogoś.

: 2006-11-29, 22:43
autor: Nightwalker
Kult relikwii to jendna z większych głupot chrześcijaństwa i religii w ogóle. Nie dość, że czczone są przedmioty związane najczęściej z uświęconymi klechami, mądralami i mordercami, to jeszcze relikwie te są produkowane masowo. Najzabawniejsze jest to, że każdy chce mieć relikiwę, przez co tworzą się absurdalne sytuacje.
Np. św. Wojciech leży w dwóch kompletnych egzemplarzach - w kościele w Pradze i w katedrze gnieźnieńskiej. Poza tym były jeszcze jego dwie głowy, sześć rąk i pięć nóg.

: 2006-11-30, 08:41
autor: Raziel
Nightwalker pisze:Poza tym były jeszcze jego dwie głowy, sześć rąk i pięć nóg.
Może ktoś je rozmnożył jak Jezus chleb i rybę :lol:

: 2007-01-22, 03:58
autor: blaskhyrk
Zgadzam się z wami ta religia i wszystkie jej poglądy są przeciwko ludziom i ich podstawowym instynktom, które są niezbędne do przetrwania.

: 2007-01-22, 18:10
autor: Cień
Zastanawiałem się ostatnio nad biblijnymi metaforami w których występuje człowiek i doszedłem do wniosku, że żeby być zbawionym trzeba wyzbyć się myślenia, także zgadzam się częściowo z kolesiem z linka. No bo jakby na to nie patrzeć nazywanie ludzi owczarnią jest trochę dziwne. W końcu mówi się że owce to bezmyślne stworzenia podążające za swoim pasterzem. Albo drugie porównanie- kto nie będzie jak dzieci nie dostąpi zbawienia (nie jest to dokładny cytat, ale wydaje mi się że jego sens jest przekazany). Jak wiadomo dzieci są często naiwne i łatwo nimi manipulować. Interpretacja biblii polega na tym, że każdy najdrobniejszy jej fragment ma przemawiać za istnieniem wszechmocnego. Są ludzie którzy naprawdę rozumieją pismo święte i widzą sens w tym w co wierzą są to najczęściej księża z powołania. Problem (mówię o wszystkich religiach) wynika z tego, że dużą rolę odgrywa czynnik psychologiczny. Wielu "tkwi" w swoich religiach bo wmawia się ludziom od dziecka, że jest ona najważniejsza i nie omylna, a odstąpienie od niej grozi poważnymi konsekwencjami. I dlatego ludzie którzy uważają się za katolików, islamistów czy judaistów boją się odstąpić od religii przez konsekwencje wieczną(po śmierci) i społeczne wyklęcie, widoczne to jest bardzo wyraznie na wsi i w gminach typowo jedno religijnych gdzie kapłan uchodzi za najwyższy autorytet.
Wracając do tematu religia a nauka, to te czynniki nigdy nie dadzą się pogodzić. Między tymi dziedzinami trwa odwieczny wyścig, jeśli coś jest nie wytłumaczalne przez naukę zostaje wchłonięte przez naukę kościoła w zależności od profilu czynu jako cud lub opętanie. Kilka wieków temu nauka nie była tak rozpowszechniona i każde dziwne zjawisko było uważane za cud lub za dzieło szatana w zależności z kim bądz z czym było związane.
Największą role odgrywa psychologia i to ona jest kluczem do sukcesu. Wróćmy np do starożytności, konkretnie starożytnego rzymu i początków chrześcijaństwa. Ludzie którzy wtedy przyjmowali chrzest przeważnie byli ubodzy i stanowili najniższą klasę społeczną. Działo się to dlatego, że chrześcijastwo dawało im równość pozwalając czuć, że są lepsi, że teraz żyją ubogo ale po śmierci będą opływać w bogactwa. Chcieli czuć się lepsi od tych którzy byli ich stręczycielami i tych którym tak bardzo zazdrościli życia doczesnego. W średniowieczu podobnie jak w dzisiejszych czasach, chrześcijaństwo i islam miało wymiar polityczny. Zwierzchnicy kościołów widząc jaki mają wpływ zaczęli to wykorzystywać do szerzenia swoich planów i tak im zostało do dziś nie mają zamiaru odstąpić bo okazaliby słabość.
Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie bawi w podejściu niektórych ludzi do boga/bogów, traktowanie jego/ich jak złotej rybki spełniającej rzyczenia.
Sam nie jestem wierzący, zostałem ochrzczony, przyjąłem komunię i byłem u bieżmowania więc teoretycznie jestem katolikiem ale w praktyce raczej się to nie sprawdza.
A wracając do chrztu to to jest zaprzeczenie podstawowego prawa nadanego nam przez boga-wolnej woli. Chrzest jako sakrament niezmywalnie łączy człowieka z kościołem i bogiem. Uwolnić od tego może chyba tylko ekskomunika ale o to raczej trudno w dzisiejszych czasach :P

: 2007-01-22, 22:25
autor: Joela
Zapewne, Bóg nie jest "zlatą rybka"
Ale ,czy rybka jest zlota?

Re: Chrześcijaństwo terrorystą myśli oraz wolności rozumu

: 2008-01-11, 23:02
autor: Majesttic
Neo pisze:'Chrześcijaństwo terrorystą myśli oraz wolności rozumu'

Jeżeli komuś się chce to zapraszam do przeczytania uważnie tej dyskucji.

Ostrzegam temat nie jest dla ludzi o słabych nerwach 8)


http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=2186

Nie czytałem tego - bo mi się nie chce...ale wiem że Chrześcijaństwo to terroryści na skalę światową. Zmuszają do chrzczenia małe nieświadome dzieci, wtrącają się w sprawy państwowe (a nie powinni), są nietolerancyjni dla innych związków wyznaniowych!!!!!

: 2008-01-12, 18:45
autor: Darnok
Majesttic, Wiele wprowadziłeś do tematu. Może uargumentujesz swoje odczucia, z chęcią skonfrontuje je z moimi.

: 2008-01-12, 22:07
autor: Majesttic
Nie chodzi mi o wiarę, bo do wiary mam tylko pare małych zastrzeżeń. ale nie znoszę kościoła za to że manipuluje ludzmi, i jest nietolerancyjny...we wszystko się miesza!

Zresztą się powtarzam!

: 2008-01-13, 16:15
autor: Darnok
Manipuluje ludźmi? jak? tylko nie przytaczaj tu Rydzyka, który znalazł niezły biznes w tym, co robi.

: 2008-01-14, 11:38
autor: Majesttic
Darnok pisze:Manipuluje ludźmi? jak? tylko nie przytaczaj tu Rydzyka, który znalazł niezły biznes w tym, co robi.
W zarabianiu to ogólnie kościół ma smykałkę...zobacz jakimi samochodami jeżdżą księża...jedzą za nasze, jeżdżą za nasze...a jak przyjdzie do pogrzebu to zapłać pan...historia autentyczna-kumpel na Bogucicach opowiadał jak zmarł sąsiad obok, i rodzina chciała go pochować...poszli do księdza a ksiądz kazał im zapłacić za pogrzeb...

: 2008-01-14, 21:17
autor: Darnok
jeżdżą za nasze
Tak się składa, że jeżdzą za swoje- kasę biorą właśnie z pogrzebów, od szkoły itp. z tacy nie mogą grosza zabrać.
A kościół nie zarobił?
Niby jak? Rydzyk nawet nauk zgodnych z naukami kościoła nie szerzy. Kościół nie uczy antysemityzmu, nienawiści do wszystkiego co nie "Rydzykowe".