Strona 2 z 2

Re: Moja historia.

: 2012-08-19, 01:09
autor: pytol
Chłopcy jeśli zamierzacie offtopować to znajdźcie sobie inny temat. Tu prosiłbym o pisanie jedynie rzeczy które mają związek z tematem i nie ograniczają się do argumentacji na poziomie szkoły podstawowej.

Re: Moja historia.

: 2012-08-19, 01:43
autor: Pandemonium
Jaki temat taka retoryka. Chociaż w sumie i o gównie można poetycko gadać - my jednak poetami nie jesteśmy. Koniec uszczypliwości, temat z mojej strony zamknięty.

Re: Moja historia.

: 2012-08-19, 23:40
autor: pytol
Droga Viqtue, dla mnie możesz być facetem/kobietą/Anną Grodzką i nie zrobi to na mnie większego wrażenia. Niestety nie podałaś w profilu danych dot. płci więc mogłem tego nie wiedzieć.
Danych wciąż nie podałeś
Dwa pierwsze moje posty w temacie to są właśnie dane. Informacje które są zmierzalne i potwierdzone.
Niczego od was nie żądam, proszę tylko grzecznie o to, żeby prowadzić merytoryczną dyskusję a nie wątpliwej jakości pseudo-dywagacje "kolegi" Pandemonium znajdujące się na poziomie Elbląga (poniżej dna). Jeśli chcesz powiedzieć, że hipoteza przeze mnie postawiona jest błędna ponieważ jej założenie jest niewłaściwe, to sama podaj jakieś dane ze swej strony, chociażby powołaj się na jakiś autorytet np. "osoba X w książce Y napisała że Z a więc możesz być w błędzie". I nie denerwuj się tak, to tylko internet. Na odprężenie polecam "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego, wspaniała muzyka baletowa wybitnego kompozytora.

Re: Moja historia.

: 2012-08-20, 10:23
autor: Słowianka
Parafrazując miszcza Kopernika:
Daj mi punkt podparcia, a ruszę dupę do tej wsi i ją zbadam :D

Tobie tam bliżej niż mi. Więc wykonaj wstępne pomiary i udokumentuj ich autentyczność.
Wtedy ja, i penie jeszcze parę osób z forum poświęci swój czas i pieniądze by wywrócić tą wieś do góry nogami.

Jak będziesz zainteresowany, śpieszę z dalszymi instrukcjami.

Re: Moja historia.

: 2012-08-20, 10:55
autor: pytol
Właśnie o takie podejście do tematu mi chodziło. Gdy zdobędę coś wartego uwagi to tutaj to zamieszczę.

Re: Moja historia.

: 2012-08-20, 12:43
autor: Drevni Kocur
pytol pisze:Droga Viqtue, dla mnie możesz być facetem/kobietą/Anną Grodzką i nie zrobi to na mnie większego wrażenia. Niestety nie podałaś w profilu danych dot. płci więc mogłem tego nie wiedzieć.
Wystarczy czytać zakończenia słów typu "am" i "em" by rozróżnić. A wymienianie obok płci męskiej i żeńskiej Anny Grodzkiej (która obecnie prawnie jest kobietą) jest co najmniej seksistowskie...

A Twój temat wygląda mi na słabą sensację by sobie popisać o czymś ciekawym na forum ;)

Re: Moja historia.

: 2012-08-20, 13:47
autor: pytol
Faktycznie raz użyła czasownika wskazującego na to, że jest to osoba płci żeńskiej, mogłem to przeoczyć. A na temat "kobiecości" tamtej wąsatej pani wolałbym się nie wypowiadać.
Więcej danych z samej już wsi postaram się zaniedługo zdobyć.
Czytanie ze zrozumieniem to przydatna umiejętność, każdy powinien ją posiąść.

Co do metodyki badawczej - ponieważ w okolicznych cmentarzyskach gockich co roku odprawiane są pogańskie święta solarne połączone z modlitwą a zarejestrowano na ich terenie zjawiska odbiegające od normy (zwiększenie promieniowania badane dozymetrycznie czy występowanie gatunków endemicznych) zamierzam również tam popytać, do kogo właściwie się oni modlą.