Re: "Buddyzm jest religią pokoju."
: 2010-09-10, 12:33
Pytanie tylko jak wychowywać dzieci, żeby ich nie indoktrynować.
Co do przemocy buddyjskiej:
1. Powstanie Bokserów - dyskusyjne, ale nie podlega wątpliwości, że Stowarzyszenie Białego Lotosu było buddyjskie przynajmniej w związku z pochodzeniem członków
2. Ogólnie sztuki walki bez użycia broni pochodzą w znacznej części z treningów mnichów buddyjskich. W sumie sama sztuka walki nie jest nastawiona na agresję, ani np. Kung-fu nie jest nierozerwalnie związane z buddyzmem jako takim, jednak stworzone zostało przez mnichów buddyjskich. Jest tu więc pewna konfliktogenność ze źródłem buddyjskim.
3. Znaczna część samurajów japońskich wyznawała buddyzm - nie przeszkadzało im to jednak w prowadzeniu krwawych wojen lokalnych (Japonia przez długi czas była jak Niemcy - feudalnie rozdrobniona, co inwokowało tu delikatnie mówiąc periodyczne krwawe łaźnie)
Religie i idee z założenia zwykle mają na celu dobro. Mogą być emanacją myśli istot doskonalszych od ludzi. Jednak ludzie są jak pokazuje historia, odporni na wszelkie idealne dobro. Jako że nadmiar dobra wywołuje u nas rosnące zło, i odwrotnie, nie przejmujemy się głębszym przekazem idei, wykorzystujemy je jedynie do swych celów.
Nazywać mudżahedinów czy innych "wojowników Boga" reprezentantami Islamu to tak, jakby kojarzyć wszystkich chrześcijan z krzyżowcami, czy Młodzieżą Wszechpolską.
Z drugiej strony jednak Mahomet był dość walecznym założycielem religii...w każdym razie w zrównaniu z Chrystusem, czy Buddą...
Co do przemocy buddyjskiej:
1. Powstanie Bokserów - dyskusyjne, ale nie podlega wątpliwości, że Stowarzyszenie Białego Lotosu było buddyjskie przynajmniej w związku z pochodzeniem członków
2. Ogólnie sztuki walki bez użycia broni pochodzą w znacznej części z treningów mnichów buddyjskich. W sumie sama sztuka walki nie jest nastawiona na agresję, ani np. Kung-fu nie jest nierozerwalnie związane z buddyzmem jako takim, jednak stworzone zostało przez mnichów buddyjskich. Jest tu więc pewna konfliktogenność ze źródłem buddyjskim.
3. Znaczna część samurajów japońskich wyznawała buddyzm - nie przeszkadzało im to jednak w prowadzeniu krwawych wojen lokalnych (Japonia przez długi czas była jak Niemcy - feudalnie rozdrobniona, co inwokowało tu delikatnie mówiąc periodyczne krwawe łaźnie)
Religie i idee z założenia zwykle mają na celu dobro. Mogą być emanacją myśli istot doskonalszych od ludzi. Jednak ludzie są jak pokazuje historia, odporni na wszelkie idealne dobro. Jako że nadmiar dobra wywołuje u nas rosnące zło, i odwrotnie, nie przejmujemy się głębszym przekazem idei, wykorzystujemy je jedynie do swych celów.
Nazywać mudżahedinów czy innych "wojowników Boga" reprezentantami Islamu to tak, jakby kojarzyć wszystkich chrześcijan z krzyżowcami, czy Młodzieżą Wszechpolską.
Z drugiej strony jednak Mahomet był dość walecznym założycielem religii...w każdym razie w zrównaniu z Chrystusem, czy Buddą...