: 2008-02-08, 01:47
Chwała, nareszcie! mozna spokojnie czytac konkretne inne wypowiedzi...
Forum poświęcone zjawiskom paranormalnym
https://forum.paranormalium.pl/
Hugon pisze:Jeżeli chodzi Ci o Synagogę Szatana w USA to jest to legalnie zarejestrowany związek wyznaniowy. Jeżeli zaś chodzi Ci o samo podejście LaVey`a do sprawy to zdecydowanie jest to podejście typowego guru, który tworzy sektę tylko po to aby zrobić na tym kasę. Tak, przynajmniej według mnie, było w tym przypadku.
Dlaczego uwazacie ze zaszkodzila??? Czyz nie jest to poprostu wypowiedznie swojego zdania? Czy nie jest to dla niektorych latarnia? Moze wlasnie w tym znalezli swoja madrosc i filozofie zyciowa. Ja nie uwazam tej ksiazki za jakis wzor do nasladowania zreszta napisalem otym, ale jesli ktos zmieni zdanie na rozne tematy po przeczytaniu tego co LaVey mial do powiedzenia czemu nie? Moze moje zdanie jest bledne [chociaz uwazam ze nie;]], Niema definicji satanizmu.Jestem podobnego zdania jak Lilith , że BS A.S.LaVey'a więcej zaszkodziła
To pytanie zadalem specjalnie i uwazam dokladnie tak samo to co dla mnie jest podloga dla innych moze byc sufitem. Kazdy ma inne poczucie wartosci wiekszosc jednak miesci się w granicach prawa karnego, przykazan, jakiegokolwiek ograniczenia. Wiele razy to powtarzalem ze wiekszosc owieczek potrzebuje naczelnego barana."Czy Satanizm to rzeczywiscie czynienie zla? "
To co dla ludzi wydaje się złem dla innych jest jak najbardziej działaniem w imię dobra ludzkości.
Nigdy nie mowilem ze Chrześcijaństwo to cos dobrego wrecz przeciwnie.Czy Judaizm i Chrześcijaństwo to rzeczywiście czynienie dobra?
Jasne ze masz racje, ale czy uwazasz ze prawo dzungli nie istnieje? W demokracji najwazniejsza jest jednostka, ale czy trzeba walczyc za wszelka cene o ta jednostke? Nie kazdemu jest dane posiasc kazda wiedze! Wiec dlaczego "litujesz" się nad tymi ktorzy odczytali BS tak jak chcial LaVey? Podobno sam przynzla się przed smiercia ze w nic takiego nie wierzy jest ateista i ma gdzies cala ta zabawe.ponadto czytanie "między wierszami" sprawia im duże trudności. Czyż nie mam racji Nyarlathotep?
No ale co z tego? Komu to zaszkodzilo? Tobie ? Mnie? Komus kto mysli tak jak My? Czy komus kto wcale nie mysli.... Rewers rannych się zabija bo opuzniaja marsz!BS wniosła więcej złego niz dobrego w umysły ludzkie ( przyjmując ludzkie rozumienie dobra i zła).
Przyzwyczailem się do Twojej krytyki z innych forow i bardzo to sobie ceniekierujesz się niezrozumieniem i steerotypami
Dokladnie to samo napisalem o Chrzescijanstwie. I nie tylko o KK.Twierdzę że LaVey " wysysając z palca" swoje prawdy dał śiwdectwo swojego dyletanctwa i niewiedzy a jedynym motorem napędowym był dla niego pieniądz ,uznanie i sława.
To nie bylo pytanie to bylo twierdzenie. Odnioslem się w tym przekazie do rannych, zolnierzy na wojnie - jednak naprawde nie chodzilo mi o fizycznosc. Wiem ze umiesz czytac miedzy wierszami taki wlasnie byl moj przekaz.Pytasz czy nie dobija się rannych?
Mam na mysli to iz kazdy czlowiek/organizm ktory ma wolna wole dazy do doskonalosci chociaz jest ona skalana swoimi pogladami i doswiadczeniem zyciowym na ktore ma wplyw duzo czynnikow. Punkt widzenia czlowieka jest taki poniewaz bierze się z jego ograniczenia.Co rozumiesz pod pojęciem marsz?
Nie odpowiedziales precyzyjnie dla kogo? Dla Ciebie? Mysle ze nie, Ty masz swoja droge swoje postrzeganie itp...Każda taka pozycja jak BS przynosi szkodę
Wielu z tych, którzy przeczytali Biblię zrozumiało, że to co kościoły mówią na temat chrześcijaństwa to jedno wielkie kłamstwo. Dlatego zresztą jeszcze nie tak dawno czytanie Biblii było dla maluczkich zakazane.Zadaj sobie pytanie ilu katolików przeczytało Biblię i zna podstawy swojej wiary.Wierzą w to co im w głowy nakładli księża oraz rodzice.
Z jednej strony chwalisz to, że znalazł się ktoś kto zbuntował się przeciw Absolutowi. Z drugiej trony odmawiasz ludziom prawa do własnej interpretacji tego buntu. Czy znasz może coś, co w takim razie uważasz za prawdę objawioną w tej kwestii?to Satanael przeciwstawił się zamiarom Absolutu
by odebrac rodzajowi ludzkiemu zdolność poznania dobra i zła. Każda taka pozycja jak BS przynosi szkodę wymiarowi którego istnienia zapewne się domyślasz. Dość oczerniania z jakichkolwiek pobudek.