Jan Chrzciciel

[Mawerick]

Ja nie wówię, że kk postępuje dobrze usówając z kanonu wiele ewangelii i ksiąg. Uważam, że to nie jest w porządku, no ale cóż to instytucja stworzona przez ludzi i ma wiele błędów jak my sami mamy wiele wad. Jednak ogólnie rzecz biorąc nie jest to złe. Zastanawianie się nad tym, czy trzy ewangelie były spisywane razem, czy może jakimś cudem trzech ludzi zostało natchnionych tak, że pisali poprostu to samo, to ciężka sprawa. Udowodnienie jednego czy drugiego jest dzisiaj niemożliwe.

[Nightwalker]

Ewangelie były pisane na przestrzeni wielu lat i przez różnych ludzi - być może nawet pojedyncze ewangelie były pisane grupowo. Same Ewangelie też nie piszą tego samego. Piszą o tym samym, ale w różny sposób. O cudach np. było chyba tylk ow jednej czy dwuch Ewangeliach.

[Mawerick]

No ok, ale traktują o tym samym i cżęsto sa nad wyraz dokładne. Co może oznaczać, że jest coś w stwierdzeniu, że to słowa pisane pod natchnieniem stwórcy.

[Nightwalker]

Jeżeli piszą o jakimś znaczącym ideologu i popularnej w regionie postaci, to trudno by nie mówiły o podobnym. Czy gazety też są pisane pod natchnieniem Boga- w końcu często niezależnie mówią o tym samym? ;p Poza tym jest pewna róznica między stwórcą a duchem św. a to pod natchnieniem ducha miały być pisane - i to nie Ewangelie a księgi ST.

[Mawerick]

NO wszystko fajnie, tylko, że Ducha Św. uznaje się za jedno z trzech wcieleń stwórcy.

[Koffee]

wcieleń? osób chyba... nevermind

tylko spójrz - st, chyba księga rodzaju, zaczyna się jakoś tak: na początku nie było nic a duch św unosił się nad wodami

a potem jest o bogu, że stwarzał, dość pokrętnie z tego wynika, że nie tak do końca było nic, bo były jakieś wody, no i najpierw był duch św a potem bóg dopiero, a syn boży to już w ogóle dopiero w nt, i dobrze wiemy ze jezus nie był tożsamy z bogiem (wynika to z tego co mówił i jak), więc duch św zapewne też nie, czyli trójca św ma jakis wspólny początek ale nie jest jedną osobą o jednej świadomości (zakładając że w ogóle istnieją)

[Nightwalker]

Tradycja chrześcijańska po części wywodzi się z zaratusztrianizmu. Tam sprawa wygląda tak:
"Ahura Mazda (Pan Mądrości) i jego przeciwieństwo Angra Mainju (Zły Duch) tworzą stale splecioną parę, która toczy z sobą bezustanny bój o władzę nad światem. Ahura Mazda jest jednak jedynym prawowitym Bogiem, zaś Angra Mainju jest tylko jego negatywowym odbiciem, które bez Ahury Mazdy nie mogłoby samodzielnie istnieć.

Ahura Mazda, pozostając jednością, posiada siedem emanacji, zwanych świetlistymi Istotami, lub też "Świętą Siódemką", które również można rozumieć jako nazwy podstawowych atrybutów Ahury Mazdy i jednocześnie podstawowych cnót, którymi powinien cechować się każdy wyznawca.
Spenta Mainju - najważniejsza z nich - Duch Święty, będący "podstawową substancją" Ahury Mazdy...:

[Joela]

Ciach
Cóż za imponująca wiedza jeszcze tylko wiary potrzeba

[Mawerick]

Joela, zrezygnuj z cytowania całych postów. Szczególnie jeśli ktoś przed Tobą jest tym kogo cytujesz.
Ale zgodzę się z Toba. Wiara i wiedza to dwie różne rzeczy.