Tajemnicze bestie

Bardziej niż nieprawdopobobne, niemożliwe, niewiarygodne... i nie pasujące do pozostałych kategorii.
Awatar użytkownika
Ivellios
Administrator
Administrator
Posty: 4864
Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Imię i nazwisko: Marek Sęk
Komentarze: 948

Tajemnicze bestie

Post autor: Ivellios »

Relacje o wodnych potworach i stworzeniach podobnych do dinozaurów wskazują na to, że są na świecie zwierzęta zupełnie nieznane nauce. Zoolog, Dr.Bernard Heuvelmans powiedział „Jest tyle dowodów przemawiających za istnieniem węży morskich, że gdyby sprawę tę miał rozstrzygnąć sąd, ława przysięgłych nie miałaby żadnych wątpliwości”. Natomiast kryptozoolog Dr. Karl Shaker jest przekonany że „Największe pustynie świata i największe głębie oceanów to miejsca, w których wciąż jeszcze ukrywać się mogą nieznane nam gatunki zwierząt”.<br><br>Pewnego słonecznego poranka lat 60tych,
miejscowy myśliwy, Nicolas Mondongo, stał na brzegu rzeki Likouala-aux-Herbes,
płynącej wśród rozległych moczarów Konga. Nagle, ku jego nieopisanemu zdumieniu,
nad powierzchnią wody zauważył mała główkę, umieszczoną na długiej i cienkiej
szyi, przypominającą żywy peryskop.
Mondongo stał jak sparaliżowany, podczas
gdy stwór powoli wyłaniał się z wody. Miał duży, krępy tułów, pokryty rudawą
skóra, cztery pękate nogi i długi, mocno umięśniony ogon. Mierzył około 9 metrów
długości. Niezwykłe stworzenie pozostało na powierzchni około trzech minut, po
czym ponownie zniknęło pod wodą. Gdyby nauce udało się potwierdzić istnienie
tego zwierzęcia, nazywanego przez miejscową ludność „mokele-mbembe”, byłoby to
jedno z największych odkryć zoologicznych wszechczasów. Opis tajemniczego stwora
nie pasuje do żadnego z żyjących zwierząt, do złudzenia jednak przypomina
średniej wielkości dinozaura zauropoda.


<b>Ukryte Życie</b>
Kryptozoologia, w dosłownym tłumaczeniu –
„nauka o ukrytym życiu”, to dziedzina biologii zajmująca się poszukiwaniem
zwierząt, które dotąd nie zostały sklasyfikowane.
Chc wielu zgadza się, że istnieja na
świecie nieznane gatunki owadów i innych niewielkich zwierząt, nieliczni są ci,
którzy wierzą, że teraz mogą żyć duże, niezwykłe zwierzęta, których wciąż
jeszcze nikt nie odkrył i nie opisał. Jeden z bardziej znanych przeciwników
kryptozoologii, brytyjski paleontolog George Gaylord Simpson, twierdzi że „wiele
spośród rzekomo nowo odkrytych zwierząt, tak naprawdę było już wcześniej znanych
zoologii…czasy wielkich odkryc należa już raczej do przeszłości”.
Okazuje się jednak. Że jest inaczej. Karl
Shaker twierdzi w swej książce <i>The Lost Ark: New And Rediscovered Animals of
The 20th Century</i> („Zaginiona Arka: Nowe i na nowo odkryte zwierzęta XX
wieku”), że lista zwierząt odkrytych w XX stuleciu jest bardzo długa. Znajdują
się na niej między innymi: odkryta w 1901 roku krótkoszyja żyrafa z Zairu –
okapi; goryl górski (1902); największa na świecie jaszczurka – waran z Komodo,
zwana także smokiem z Komodo (1912); latimeria, duża ryba z podgromady
trzonopłetwych, o której sądzono, że wymarła około 70 milionów lat temu (1938);
meduza Fleckera (1955); rekin ostronos wielkopłetwy (1966); rekin z rzedu <i>

Lamniformes </i>(1976); wielkie robaki morskie ze szkarłatnymi czółkami (1977);
gazela królowej Saby (1985); bawół Vu Quang (1992); gatunek kangura nadrzewnego
– „bondegezou” (1994); oraz wiele „nowych” wielorybów i delfinów. To tylko kilka
przykładów zwierząt odkrytych w poprzednim stuleciu. Skoro zatem tak wiele
zwierząt pozostawało w ukryciu tak długo, bardzo prawdopodobne jest, że
nieznanych gatunków jest jeszcze całkiem sporo.
<b>Mity i Pomyłki</b>
Niektóre mityczne potwory SA bez wątpienia
wytworami bujnej wyobraźni ludzi. W wielu przypadkach, kiedy mowa o nowo
odkrytym gatunku, mamy do czynienia z rozmyślnym oszustwem lub błędem odkrywcy,
który wziął znane już, lecz rzadkie zwierzę za przedstawiciela nieznanego
gatunku. Tak było w przypadku stworzeń przypominających syreny, odnalezionych w
pobliżu Nowej Gwinei, które okazały się zwykłymi krowami morskimi. Z całego
świata docierają jednak relacje o niezwykłych zwierzętach które istotnie mogą
być przedstawicielami nikomu dotychczas nieznanych gatunków.
Należą do nich osobniki będące reliktami
minionych epok geologicznych, takie właśnie jak „mokele – mbembe” czy potwór z
Loch Ness, którego ludzie widują już od stuleci. Jak głoszą relacje naocznych
świadków, poparte odczytami echosond i zdjęciami podwodnymi, to wciąż nie
poznane do końca zwierzę ma około dziewięciu metrów długości, długa szczupłą
szyje, mała głowę, mocny tułów, dwie pary romboidalnych płetw i długi ogon. Opis
ten idealnie pasuje do plezjozaura – wielkiego wodnego gada kopalnego, który
według oficjalnych danych wyginał 64 miliony lat temu.
Relacje o spotkaniach ze zwierzętami
przypominającymi plezjozaury docierają znad wielu słodkowodnych jezior na całym
świecie. Spotykane w oceanach podobne „długoszyje” stwory zyskały sobie miano
wężów morskich.
Zupełnie innym rodzajem prehistorycznego
mieszkańca głębin jest „migo”, wężowaty stwór zamieszkujący jezioro Dakataua w
Nowej Gwinei. W styczniu 1994 roku udało się go sfilmować japońskiej ekipie
telewizyjnej. Na zdjęciach widać, jak podłużny, ponad 10 metrowy stwór przepływa
jezioro poruszając się w pozycji pionowej. Sposób poruszania się jest tu
wyjątkowo znaczący, ponieważ jedynymi znanymi zwierzętami o porównywalnych
rozmiarach, poruszającymi się w podobny, falujący sposób są prawalenie, tzw.
zeuglodonty, które według naukowców wyginęły około 25 milionów lat temu.
Kilku znanych naukowców, między innymi
profesor Grover Kranz z Washington State University, jest przekonanych, że
człekokształtny olbrzym, znany w Ameryce Północnej jako Wielka Stopa lub
sasquatch, a w Himalajach jako yeti, jest „płochliwym” potomkiem wielkich
azjatyckich naczelnych, z grupy <i>Gigantopithecus</i>, które z nieznanych
przyczyn wyginęły 300 tys. lat temu.
We wczesnych latach 90. XX wieku
podróżnik-odkrywca Ivan Mackerle poprowadził ekspedycję w głąb pustyni Gobi w
poszukiwaniu jednego z takich niezwykłych stworzeń – „allergorhai horhai”, czyli
mongolskiego robaka śmierci. Podobno kształtem przypomina on ogromna,
półtorametrową dżdżownicę z ostrymi wypustkami umieszczonymi na obu końcach
ciemnoczerwonego korpusu. Robak śmierci przez większą część roku pozostaje
ukryty w pustynnym piasku, z rzadka pojawiając się na powierzchni.


<b>Zabójczy Robak</b>
Mongolski robak śmierci budzi grozę wśród
miejscowych plemion koczowniczych, potrafi bowiem on zabijać ludzi i zwierzęta,
wywołując rodzaj porażenia prądem. Mimo licznych doniesień o istnieniu robaka
śmierci, wszystkie wyprawy w głąb pustyni w jego poszukiwaniu zakończyły się
fiaskiem.
Już od setek lat mieszkańcy krajów
alpejskich opowiadają o tajemniczym „tatzelworm” czyli „robaku z łapami”, choć
nauce do dziś nie udało się zdobyć okazu tego gatunku. Według naocznych świadków
stwór ma około metra długości i wyglądem przypomina ni to węża, ni jaszczurkę,
ma bowiem tylko dwie, bardzo krótkie kończyny przednie.
Budzące lęk „potwory” często okazują się
jedynie dziwacznie zmutowanymi przedstawicielami znanych gatunków. Przykładem
takiej mutacji jest chociażby zagadkowy rogaty szakal ze Sri Lanki, będący
prawdopodobnie odmianą zwykłego szakala, u którego z nieznanych powodów pojawił
się mały róg z tyłu głowy. Podobnie jest w przypadku nieuchwytnego błękitnego
tygrysa z chińskiej prowincji Fujian. Naukowcy przypuszczają, że jego niezwykłe
umaszczenie jest genetycznie uwarunkowana odmiana normalnego ubarwienia.

<b>Ukrywając Się Przed Nauką</b>
Nawet jeśli uznamy, że tajemnicze stwory
rzeczywiście są przedstawicielami nieznanych nauce gatunków, wciąż nie wiadomo,
w jaki sposób udało im się tak długo pozostac w ukryciu.
Na naszej planecie wiele jest jeszcze
miejsc nie zbadanych przez człowieka i stamtąd właśnie często pochodzą
doniesienia o tajemniczych zwierzętach. Najlepszym przykładem jest Wietnam, kraj
przez lata ogarnięty wojną, którego dżungla długo była zupełnie niedostępna dla
naukowców. Dopiero w latach 90 XX wieku odkryto tam całą grupę nowych ssaków,
takich jak wół Vu Quang, święty kozioł i kilka gatunków zwierzyny płowej.
Gęste lasy deszczowe Nowej Gwinei,
zapomniane mokradła Konga, strawione wojenną pożogą Kambodża i Ruanda;
niebezpieczna, pozostająca we władaniu karteli narkotykowych dżungla
kolumbijska, największe jeziora świata i mroczne głębiny oceanów – oto miejsca,
w których kryptozoolodzy wciąż mają nadzieję odnaleźć fascynujące zwierzęta,
których nauce nie udało się jeszcze poznać.

Opracował: Tengel
Na podstawie: Faktor X , Numer 10, 1991

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Niewyjaśnione zjawiska”