Tajemna i legandarna moc roślin

[Serephinea]

Czy zdobisz pod koniec roku dom ostrokrzewem i jemioła? Czy obrzucasz ryżem nowożeńców? Czy zbierasz czterolistną koniczynę?
Jeśli odpowiesz twierdząco na wszystkie te pytania, oznacza to, że podobnie jak miliony ludzi uprawiasz magię roślinną.
Bez względu na to, czy jesteśmy ludźmi prostymi, czy wykształconymi, wszyscy ulegamy jakimś przesądom. Nwet zatwardziali sceptycy przyznają czasem, chociaż niechętnie, że nie zawsze możemy odrzucić je bezwzględnie jako niedorzeczne.
Kiedy bada się ludowe zwyczaje związane z roślinami, widzi się, że podobne legendy i tradycje występują na całym świecie, często w miejscach bardzo od siebie odległych, tworząc określony powszechny zasób tajemnej wiedzy. Skłania to do sądu, że legendy dotyczące roślin mają jakieś podłoże w faktach, że nie są tylko wytworem wyobraźni. Ilustracją tego stwierdzenia może być symbolika roślin, podjęta przez człowieka próba skojarzenia swoich najsubtelniejszych emocji z właściwościami roślin i kwiatów. Nieskalana lilia może symbolizować wyłącznie czystość; heliotrop, zawsze zwracający się ku słońcu, to symbol oddania; rozmaryn, który nigdy nie traci barwy, jest odwiecznym symbolem pamięci; wyniosła palma to powszechnnie uznawany symbol zwycięstwa; gałązka oliwna wszędzie i w całym biegu historii oznaczała pokój.
Okazało się również, że niektóre stare lekarstwa ziołowe, pozornie nie mające już racji bytu- jak wykazała nauka, zachowały jednak w pełni swoją wartość.
Badając uważniej stare misteria związane z magią roślin, stwierdzamy, że zasady, na których opierają się czasem legendy, okryły się wprawdzie mgłą, ale nie do końca poszły w zapomnienie.

Czterolistna koniczyna
Według ludowych podań była ona jedyną pamiątką, jaką Ewa zabrała z raju. O tym, że jej posiadanie przynosi szczęście, wierzyli druidzi - celtyccy kapłani. Mocy koniczynce o parzystej liczbie listków dodaje też symbolika cyfry "cztery" - oznacza ona pełnię i trwałość.
Wieczorem koniczyna ulega wyraźnej zmianie: listki boczne pochylają się ku sobie nawzajem, a listek środkowy skłania się przyjmując pozycję modlitewną. Nie ulega wątpliwości, że to "zachowanie" pozwala uzupełnić wyjaśnienie faktu, że roślinę tę zawsze otaczano względami. Może własnie dlatego uważa się ją za maskotkę skutecznie zwalczającą pech.
Od czasu do czasu znajdujemy koniczynę czterolistną. Wszędzie uważa się to za znak wielkiego szczęścia. Miły ludowy wierszyk mówi:

Jeden listek na chwałę,
Drugi na bogactwo,
Trzeci na wierność w miłości,
Czwarty na kwitnące zdrowie,
A wszystko w koniczynie czterolistnej.

Cis i ostrokrzew

Złe moce nienawidzą cisu i tak samo odnoszą się do ostrokrzewu. Cis często spotykamy na cmentarzach. Jeśli chodzi o ostrokrzew, jego czerwone jagody i kłujące liście symbolizowały pierwszym chrześcijanom koronę cierniową i krople krwi. Z tego powodu twierdzili, że ostrokrzew w domu ma magiczne działanie, gdyż chroni ludzi przed siłami zła błąkającymi się po świecie podczas srogich zimowych miesięcy.
W innych legendach utrzymuje się, że ostrokrzew sprowadza do domu szczęście i pomyślność- pod warunkiem, że jako dekoracja bożonarodzeniowa nie zostanie wyrzucony przed Nowym Rokiem. W niektórych krajach uwazano, że nie można go ruszać aż d Matki Boskiej Gromnicznej (2 lutego).

Zbliża się już Boże Narodzenie, więc to najlepszy czas, aby podarować sobie troche szczęscia i to nie wcale drogimi prezentami. Wystarczy nazbierać trochę cisu i ostrokrzewu, poddając się starym legendom. I chociaż watpliwe jest znalezienie czterolistnej koniczyny o tej porze roku, można jako symbol w postaci srebra podarować bliskiej nam osobie. Bo magia roślin działa, a najsilniej wg ludowych podań właśnie o czasie Narodzenia Pańskiego.


Źródło:
Lucas R. Tajemna i legendarna moc roślin, [w:] Magia roślin,Warszawa 1996