Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Dział na wszelakiego typu tematy religijne, dotyczące wiary oraz zagrożeń związanych z działalnością sekt
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Zgodnie z przekazem biblijnym tekst dekalogu, zapisany w Księdze Wyjścia (Drugiej Księdze Mojżeszowej) słowo po słowie został podyktowany przez Boga Jahwe Mojżeszowi na górze Synaj (w Księdze powtórzonego Prawa (Piątej księdze Mojżeszowej) góra ta nazwana jest Horeb) w trakcie wędrówki Izraelitów do Kanaanu.

Katolicka wersja katechetyczna:

1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
2. Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.
3. Pamiętaj abyś dzień święty święcił.
4. Czcij ojca swego i matkę swoją.
5. Nie zabijaj.
6. Nie cudzołóż.
7. Nie kradnij.
8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
9. Nie pożądaj żony bliźniego swego.
10. Ani żadnej rzeczy która jego jest.

Prawo jest inicjatywą Boga wobec ludzi aby ludzie wiedzieli jak mają postępować i aby na ziemi panował ład i porządek. Generalnie uważam że Dekalog Bóg podał Mojżeszowi po to by ludzie wiedzieli co jest właściwe i prawdziwe. Sami nie byli by w stanie tego pojąć.
Postępowanie wbrew dekalogowi jest we wszystkich czasach i regionach świata przestępstwem i wprowadza w ludzkie życie chaos, nieład, smutek, ból każdego rodzaju, strach oraz wszystkie inne złe i niepożądane uczucia oraz doświadczenia.
Wyjątkowość Dekalogu polega na tym że mimo tak wielu wierzeń, ideologi, doktryn i szerzącego się ateizmu Dekalog pozostaje tak naprawdę nieodłączną częścią życia każdego człowieka. Można rzec że jest również pewnym "przymusem" do którego mimo wszystkich wiar, religii, ideologi, doktryn i szerzącego się ateizmu - trzeba się dostosować.
Moim zdaniem ale pewnie też wielu Chrześcijan oraz Katolików i nie tylko, właśnie Księga Wyjścia czyni Stary Testament - Boskim.
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Spock »

Dekalog Bóg podał Mojżeszowi po to by ludzie wiedzieli co jest właściwe i prawdziwe. Sami nie byli by w stanie tego pojąć.
Postępowanie wbrew dekalogowi jest we wszystkich czasach i regionach świata przestępstwem
Dlaczego "nie byli w stanie"? Obrażasz ludzki rozum i ludzkiego ducha, odmawiając człowiekowi zdolności do tworzenia norm społecznych.

Nie jest też prawdą, że dekalog jest uniwersalny. Np Masajowie uważają, że wszystkie krowy na Ziemi należą do nich i zabieranie krów sąsiadom to nie żadna kradzież, ale sprawiedliwe i słuszne postępowanie.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: czyzo3 »

Religie mają ogromny potencjał w panowaniu nad ludem, zresztą tak jest do dzisiaj. Jednak zauważmy, że religie są zarządzane przez ludzi i tak naprawdę, to ci ludzie trzymają władzę nad resztą ludu. Ok, Bóg Jahwe podyktował Mojżeszowi ów dekalog, ale sam Mojżesz już jest człowiekiem, który sprawował władzę nad ludem. A co, jeżeli Mojżesz celowo nieco zmienił tekst przekazu, po to, by móc zarządzać ludem tak, jak byłoby w jego mniemaniu najlepiej?

To samo tyczy się wszelakiej maści praw kościelnych. One również zostały zapisane przez ludzi, ba, nawet zostały one sformułowane bez pomocy Boga Jahwe. A skąd masz pewność, że to, co sobie owi ludzie dopisali, jest zgodne z wolą Bożą?

Najciekawsze z dekalogu jest pierwsze prawo - Nie będzie miał bogów cudzych przede mną. No to jak to? Bóg jest jeden według was... ale zabrania czczenia innych Bogów. Więc Bóg Jahwe był świadomy, że istnieją również inni bogowie? No to ja się wcale nie dziwię, że nakazał ludziom czcić tylko jego, czemu kto inny ma być również czczony?

Upieracie się, że Bóg jest tylko jeden, zaś wszystkie inne religie są w błędzie. I wierzą w innych Bogów. Tylko czemu, Chrześcijaństwo i Islam opierają się na TYCH SAMYCH ŹRÓDŁACH, KSIĘGACH, a różnią się jedynie interpretacją ich treści dokonaną przez LUDZI, a nie BOGA. Skoro opieracie się na tym samym, to wierzycie w tego samego Boga, a jednak uważacie że wasi Bogowie to zupełnie kto inny i że przeciwna strona nie ma racji i jest niewiernym.

Trochę, to wszystko, nie ma sensu, jak dla mnie.

Uważasz, że Chrześcijański Dekalog jest jedynym słusznym na całym świecie i że postępowanie przeciw niemu jest przestępstwem. A co z ludźmi, którzy urodzili się i wychowali w rodzinach, które nie wyznają Chrześcijaństwa? A często, nie mają nawet pojęcia o istnieniu takiej wiary, jak Chrześcijaństwo? Są jeszcze takie miejsca na świecie. A jeszcze nie tak dawno, były one nawet pospolite.
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Vampirio »

Po pierwsze nie radzę posługiwać się katolicką wersją dekalogu. Jest ona zmieniona, ze względu na wygodę kościoła.
Dla ciekawych poniżej dałem cytat z Biblii.

1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
2. Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich.
3. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, nadaremno; bo nie będzie miał Pan za niewinnego tego, który by wziął imię Pana, Boga swego, nadaremno.
4. Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje; ale dnia siódmego sabat Pana, Boga twego, jest: nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje i gość, który jest między bramami twymi. 11Przez sześć dni bowiem czynił Pan niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, a odpoczął dnia siódmego; i dlatego pobłogosławił Pan dniowi sobotniemu i poświęcił go.
5. Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
6. Nie będziesz zabijał.
7. Nie będziesz cudzołożył.
8. Nie będziesz kradzieży czynił.
9. Nie będziesz mówił fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu.
10. Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego, ani będziesz pragnął żony jego, ani sługi, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani żadnej rzeczy, która jego jest.

Świadczy to o tym, że, katolicki dekalog sam w sobie łamie zasady zawarte w Biblii. W końcu jest napisane, że nie zmienisz ani jednego słowa w niej zawartego a co my tu mamy?

Nie mówiąc już o zmianie drugiego przykazania, które zostało usunięte. Może dlatego, że w kościołach jest mnogość rzeźb a modlenie się do świętych jest niczym innym jak oddawaniem czci stworzeniu a nie twórcy, co samo w sobie jest łamaniem pierwszego przykazania.

Poza tym, jeśli przyjmiemy, że nie każdy musi wierzyć w akurat tego boga, oraz, że dysponujemy wolnością wyznania, to uniwersalne pozostają tylko 3 przykazania.

1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
2. Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.
3. Pamiętaj abyś dzień święty święcił.

Ale skoro nie wierzę w tego boga to niby gdzie tu jest uniwersalność tej części?

4. Czcij ojca swego i matkę swoją.

A co jeśli rodzice porzucili swoje dziecko, albo je katowali, dręczyli psychicznie lub fizycznie? Też zasługują na cześć? Jakby to powiedzieć, tu bym się kłócił, czy aby to jest uniwersalne prawo.

5. Nie zabijaj.
Logiczne i można powiedzieć, że uniwersalne.

6. Nie cudzołóż.
Jest to przykazanie o seksie pozamałżeńskim. To jest złe w większości przypadków. Jednak kościół podczepia pod to także seks przed małżeństwem, kiedy żadna ze stron nie jest związana. Nie można wtedy mówić o zdradzie więc co w tym złego? Za to się nie karze w większej części świata, więc uniwersalne też nie jest.

7. Nie kradnij.
To też uniwersalne, lecz istnieją społeczności, w których nie istnieje coś takiego jak własność, więc nie można mówić o kradzieży.

8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
To jest dobre, kłamstwa nie są zbyt fajne, zwłaszcza jeśli niosą ze sobą negatywne skutki względem innych.

9. Nie pożądaj żony bliźniego swego.
10. Ani żadnej rzeczy która jego jest.
A kto mi tego zabroni? Pożądać sobie można i nie jest to nielegalne. Oczywiście dopóki nie przekroczymy granicy przykazania nr. 7

Mam nadzieję, że udało mi się obalić tezę o tym, że 10 przykazań jest uniwersalne :* Może 3 ale na pewno nie 10.
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Słowa Jezusa -

Powiedziano: "Nie cudzołóż"
Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się cudzołóstwa. Jeśli więc twoje oko jest ci powodem do grzechu, odetnij je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe ciało twoje miało iść do piekła. Jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła.


Cudzołożą też ci którzy uprawiają seks przed ślubem kościelnym. Jeżeli kobieta i mężczyzna nie przysięgną sobie wierności przed Bogiem a uprawiają seks to tak jak by uprawiali nierząd w domu publicznym.
Samo patrzenie na cudzą żonę nie jest jeszcze wielkim grzechem ale jest to już grzech popełniony w myślach. Pełnia grzechu następuje kiedy patrzenie zamienia się w zdradziecki czyn bo to też jest przecież zdrada. Jest to grzech obydwu osób. Grzech ten jak zresztą wszystkie inne wprowadza w życie ludzkie wiele negatywnych uczuć i druzgocących skutków.
Jeżeli w jakiejś społeczności można sobie zawłaszczyć rzecz bez zgody właściciela to nie ma tam ładu i porządku i nie można w zasadzie mieć tam czegokolwiek.
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Vampirio »

No i kogo to obchodzi? Nie jestem wyznawcą tego boga więc nie obchodzą mnie słowa Jezusa czy też ślub kościelny.
Co więcej... Czy zatem wszyscy, którzy nie są tego wyznania dopuszczają się cudzołóstwa? Jakby nie patrzeć nie mają ślubu kościelnego.

Poza tym seks z osobą, z którą nie jesteśmy po ślubie jest rzeczą moralnie obojętną jeśli żadna ze stron nie zdradza kogoś innego i nie jest to seks za pieniądze. Nie jest to, ani nigdy nie będzie (przynajmniej w rozumieniu kościelnym) zasada uniwersalna.
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Też uważam że jeżeli dwie osoby są wolne to raczej nie ma w tym nic bardzo złego jeżeli nie dojdzie do poczęcia, bo jeśli do zapłodnienia dojdzie to zaczynają pojawiać się problemy. Przez Kościół jest to uznawane jako mniejsze zło.
Natomiast ci którzy nie są wiary katolickiej nie muszą przykazań przestrzegać, jest to zresztą ich osobisty wybór jak będą postępować względem tego przykazania ale mimo wszystko powinni uważać by nie skrzywdzić drugiej osoby która być może jest Chrześcijaninem/ką.
Jeżeli jednak obydwoje są innej wiary niż Chrześcijaństwo albo żadnej no to jak się potocznie mówi: Hulaj dusza, diabła nie ma. Nie można przecież ludzi do przestrzegania przykazań zmuszać ponieważ jest to kwestia wolnej woli aczkolwiek niektóre obowiązują wszystkich bez względu na wiarę i poglądy.
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Vampirio »

"...jest to zresztą ich osobisty wybór jak będą postępować względem tego przykazania ale mimo wszystko powinni uważać by nie skrzywdzić drugiej osoby..."
O doskonałe słowa. Wystarczy że nie będziemy krzywdzić innych w żaden sposób a dekalog stają się zbędne, czyż nie? Jedna zasada może w skuteczny sposób zastąpić wszystkie zawarte w tej spasłej księdze.
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

No tak: "Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego" powiedział Jezus. Przykazanie to jet jednoznaczne z np. nie czyń drugiemu tego, czego nie chciałbyś żeby tobie uczynili.
Można więc powiedzieć że przykazanie Jezusa zawiera się w dziesięciu przykazaniach przekazanych przez Mojżesza.
Moim zdaniem, bo jak wiadomo Mojżesz był największym prorokiem w Chrześcijaństwie przed przyjściem Chrystusa, po przyjściu Chrystusa dekalog Mojżesza nabrał mocy, i w dzisiejszych czasach prawo jest przestrzegane bardziej niż w przeszłości. Uważam że przed przyjściem Chrystusa Dekalog był mniej poważany niż w obecnych czasach i że mamy obecnie do czynienia z tendencją zwyżkową tzn. że prawo jest coraz konsekwentniej przestrzegane. Uważam że ta tendencja zwyżkowa ma nie tylko charakter ludzki którą można wytłumaczyć tym że ludzie nagle zrobili się tacy święci, chociaż też. Ta tendencja zwyżkowa ma również i chyba przede wszystkim, charakter boski. Nie ma co ukrywać że jesteśmy wszyscy z biegiem lat coraz bezpieczniejsi.
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Vampirio »

"Można więc powiedzieć że przykazanie Jezusa zawiera się w dziesięciu przykazaniach przekazanych przez Mojżesza."
Brednie. Co zrobię drugiemu niemiłego jeśli nie złamię połowę tych przykazań? Nic. Tak więc brednie.

"i w dzisiejszych czasach prawo jest przestrzegane bardziej niż w przeszłości. "
Kolejne brednie. Tak jak i kiedyś tak i teraz ludzie się mordują i okradają. Różnica polega na tym, że teraz jesteśmy w stanie znaleźć sprawcę bez świadka nie to co kiedyś.
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Rzeczywiście, teraz mamy monitoring który w sposób dość skuteczny odstrasza potencjalnych przestępców. Postęp technologiczny również ma więc wpływ na nasze bezpieczeństwo.

W krajach arabskich, w których główną religią jest Islam, w którym Prawo Mojżeszowe w zasadzie nie istnieje, przestępczość jest chyba największa na świecie i jest zdecydowanie wyższa niż np. w Ameryce Łacińskiej.

Wracając do postępu technologicznego należy zauważyć że postęp technologiczny nastąpił w krajach w których funkcjonuje w życiu politycznym i społecznym Chrześcijaństwo, w którym zawarty jest Dekalog. W czasach pradawnych czyli przed Chrystusem Dekalog był mimo wszystko tak jakby na uboczu innych wierzeń a ludzie nie byli w stanie rozwinąć się do obecnego poziomu technologicznego dzisiejszej cywilizacji. Dopiero po przyjściu Chrystusa który ten Dekalog odświeżył nadając mu jednocześnie jeszcze większego znaczenia, ludzie przyjmując Chrystusa, są dopiero w stanie ten Dekalog realizować. Przed przyjściem Chrystusa było to jeszcze nie możliwe.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: czyzo3 »

Niebieski pisze: W krajach arabskich, w których główną religią jest Islam, w którym Prawo Mojżeszowe w zasadzie nie istnieje, przestępczość jest chyba największa na świecie i jest zdecydowanie wyższa niż np. w Ameryce Łacińskiej.

Jako że Islam bazuje na tych samych księgach, co Chrześcijaństwo, to oni również stosują się do dekalogu. Choć sam dekalog nie znajduje się w Koranie, to jednak każdemu przykazaniu można przyporządkować odpowiednią aję:

1. „Nie ma boga, jak tylko Bóg!” (47:19)
2. „Panie mój! Uczyń to miasto bezpiecznym i uchowaj mnie i moich synów od tego, abyśmy mieli czcić bałwany!” (14:35)
3. „Nie przysięgajcie na Boga, że jesteście pobożni i bogobojni i że czynicie pokój między ludźmi.” (2:224)
4. „O wy, którzy wierzycie! Kiedy zostanie ogłoszone wezwanie do modlitwy – w Dniu Zgromadzenia – śpieszcie gorliwie wspominać Boga i pozostawcie wszelki handel!” (62:9)
5. „...i dla rodziców – dobroć! A jeśli jedno z nich lub oboje osiągną przy tobie starość, to nie mów im: «precz!» i nie popychaj ich, lecz mów do nich słowami pełnymi szacunku!” (17:23)
6. „...Ten, kto zabił człowieka, który nie popełnił zabójstwa i nie szerzył zgorszenia na ziemi, czyni tak, jakby zabił wszystkich ludzi.” (5:32)
7. „I nie zbliżajcie się do cudzołóstwa! Zaprawdę, jest to czyn szpetny i jakże to zła droga.” (17:32)
8. „Złodziejowi i złodziejce obcinajcie ręce w zapłatę za to, co oni popełnili.” (5:38)
9. „Nie ukrywajcie świadectwa! Ktokolwiek je ukrywa – to, zaprawdę, jego serce jest grzeszne!” (2:283)
10. „I nie wytężaj swoich oczu na to, co daliśmy w używanie niektórym spośród nich – kwiat życia na tym świecie – by doświadczyć ich.” (20:131).

Więc mylisz się, mój drogi Niebieski. Stosują się praktycznie do tych samych przykazań, a jaki z tego pożytek, sam wiesz.

Świat jest bezpieczniejszy? Ludzie stają się coraz bardziej święci? Poparz co się dzieje na świecie, bo ja zauważam proces zupełnie odwrotny, niż ten o którym mówisz. Propagowany homoseksualizm, gender i inne fanaberie niszczą moralność wśród ludzi, niszczą wartości takie jak rodzina, miłość. Rozpowszechniane to jest również poprzez ponadprzeciętną seksualność w środkach przekazu, kulturze masowej. Prowadzi to do ogłupiania społeczeństwa, patologii itd. I jest to celowe działanie ludzi będących u władzy, bo głupimi ludźmi łatwo sterować.

Ludzie mordują się i to na okrągło. Może siedząc w domu, chodząc do pracy/szkoły i ewentualnie sklepu, tego nie widzisz i nie odczuwasz na własnej skórze. Ale wszelkie wojny religijne i polityczne w innych krajach toczą się na okrągło. Spójrz chociażby na kraje Arabskie, Ukrainę. Nie jestem pewien, czy jest tam jakkolwiek bezpiecznie. Żyjesz dalej stabilizacją na świecie, ale należy zauważyć, że ta stabilizacja znajduje się coraz bliżej cienkiej czerwonej linii. A to, że nie mordują się tak często u nas, to bardziej ze względu na strach przed konsekwencjami prawnymi, niż samym dekalogiem de facto.

Kradzieże jak były, tak są. Ludzie wobec siebie są nieuczciwi, krąży kłamstwo i dążenie do zapewnienia własnego bytu, nawet kosztem innych. Ja tam nie uważam, by świat był jakkolwiek bezpieczniejszy, czy bardziej święty...
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Ten kto zna Dziesięć Przykazań i jest obeznany w wierze chrześcijańskiej, owszem, może na drodze porównania podporządkować każdą aję każdemu przykazaniu. Czy jednak mamy odcinać ręce każdemu złodziejowi i każdej złodziejce? Nie sądzę. Napisano bowiem: "Nie zabijaj".
Zwykły szary obywatel Iraku nie zna Dziesięciu Przykazań tak jak ja nie znałem do tej pory chociażby jednej aji. Gdyby mieli jasno w swej świętej księdze napisane, Nie Zabijaj, to wiedzieliby że za złodziejstwo należy ewentualnie karać pozbawieniem wolności. Jeżeli dosłownie przyjmują każdą jedną aję bo ja dosłownie przyjmuję każde przykazanie, to za złodziejstwo będą ucinać ręce.

Ty uważasz że nic się nie poprawiło a ja mam na ten temat inne zdanie chociaż w tej kwestii pozostaje jeszcze wiele do życzenia. Uważam po prostu że pod tym względem w czasach przed Chrystusem było bardzo źle, w średniowieczu było już o wiele lepiej a w obecnych czasach jest jeszcze bezpieczniej. Pozostaje jeszcze wiele do życzenia, ludzie zabijają, okradają się, okłamują się, cudzołożą z cudzymi żonami itp. W krajach tzw. cywilizowanych, jest to jednak bardziej umiarkowane i znośne np. w takiej Polsce albo jeszcze lepszy przykład - we Włoszech, jest pod tym względem lepiej niż na Ukrainie czy Chinach. Wynika to w zasadzie tylko z tego jakimi wartościami moralnymi kieruje się w swym rządzeniu rząd a jest to przecież kluczowe. Jednakże przyjąć prawidłową postawę musi cały naród a nie tylko jednostki. Zaczynam tutaj trochę mówić o polityce ale politycy rządząc nie mogą zapominać o najważniejszych wartościach moralnych czyli o Dekalogu.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: czyzo3 »

Niebieski pisze:Zwykły szary obywatel Iraku nie zna Dziesięciu Przykazań tak jak ja nie znałem do tej pory chociażby jednej aji. Gdyby mieli jasno w swej świętej księdze napisane, Nie Zabijaj, to wiedzieliby że za złodziejstwo należy ewentualnie karać pozbawieniem wolności.
No tak, ale zna aję, które mówią podobnie w tych kwestiach, więc na jedno wychodzi. Zresztą to wszystko opiera się na tych samych źródłach. Ucinanie rąk odpowiednio przeprowadzone, wcale człowieka nie zabija, więc co ma jedno wspólnego z drugim? :-P Co lepsze, Chrześcijanie również kupę czasu praktykowali ucinanie rąk złodziejom, więc o czym my rozmawiamy? A tak szczerze ci powiem, że złodziejom, którzy okradają najbiedniejszych z ich ostatnich pieniędzy na życie (bo takich okraść najłatwiej), to sam, osobiście mógłbym ręce ucinać. Pracuję obecnie w handlu i widzę, kto kradnie. Najczęściej nie są to ludzie, którzy sami nie mają co włożyć do garnka, bo takich jeszcze potrafię zrozumieć. Tylko ci, którzy mają pieniądze.

Niebieski, tak naprawdę, zagrożenia są wciąż, tylko zmienia się ich forma. I zło tak jak było, tak istnieje cały czas. Jedyne, co się zmienia, to jego oblicze. Ludzie zaś, jak byli draniami, tak draniami są do dziś.

W Polsce jest lepiej pod tym względem, niż na Ukrainie? No ostatnio tak, ale jeszcze jakiś czas temu, wiele się nie różniło. Zaś patrząc na rozwój wydarzeń, kto wie, może za jakiś czas będzie to samo u nas. A rządzący i ich "moralność"... ten temat przemilczę. Może i trafią się tam ludzie, którzy są dobrzy. Ale długo tam nie posiedzą. Bo tam jesteś albo z nimi, albo przeciwko.
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Tu się z tobą zgodzę. Zło rzeczywiście jak było, tak jest, i pewnie będzie zawsze. Podjąłem ten temat ponieważ jestem jak by nie patrzeć obywatelem i mieszkańcem nie tylko Polski ale i świata. Uważam że ogólnie przyjęty porządek powinien być utrzymywany mimo istniejącego zła oraz że w utrzymaniu porządku też nie może być chaosu, że coś za ten ogólnie przyjęty porządek powinno odpowiadać i czuwać nad nim. Za coś takiego uważam właśnie Dekalog.
Tak naprawdę każdy za swoje czyny odpowiada indywidualnie ale kiedyś, kiedyś dano ludziom Dekalog
z samej góry i tam gdzie się tego "głupiego?" Dekalogu nie przestrzega u góry, tam nie ma żadnego porządku. Im więcej z Dekalogu się przestrzega tym jest lepiej nie tylko w życiu prywatnym ale i społecznym.
Dajmy na to np. przykazanie - Nie pożądaj żony bliźniego swego. Jeżeli mam swoją żonę to po co mi inna. Czy moja mi nie wystarczy? Czy tamta ma coś lepszego? Po co z cudzą mam cudzołożyć jak mogę do woli współżyć bezkarnie ze swoją? Chrześcijaństwo wbrew pozorom jest bardzo łatwe. Bóg nie jest dla nas zły ale jak sam piszesz zło rzeczywiście jak było, tak jest.
Ostatnio zmieniony 2015-04-06, 23:39 przez Niebieski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Vampirio »

Chrześcijaństwo nie jest trudne? A zasady z ksiąg starego testamentu?
Składasz ofiarę z synogarlic i baranków? Nie? To łamiesz zasady biblijne. ;)

Przypominam, że Jezus na którego się powołujesz nie odwołał żadnego słowa ze starego testamentu.

Opierając się o Chrześcijaństwo w obecnej formie nie przestrzega się Biblii. Wiarą opartą w pełni na Biblii niej jest tylko Judaizm, który uznaje Jezusa jako mesjasza :P

Świat wszedł w erę galopujących zmian. Wielu sobie z tym nie poradzi, no ale cóż, takie jest życie.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: czyzo3 »

Vampirio pisze:Świat wszedł w erę galopujących zmian. Wielu sobie z tym nie poradzi, no ale cóż, takie jest życie.
To jest prawda Vampirio.

Niebieski, dobrze, podajesz przykłady, tylko że podajesz przykłady oczywiste i zakładasz z góry pewne warunki. Dobrze, nie pożądaj żony bliźniego swego (a męża, to już można :D? Czyli kobiety są w innej sytuacji?), to jest tylko symbolika, chodzi o to, by nie być zazdrosnym, zawistnym. Ale jeżeli już tak głęboko wchodzisz w swoje przykłady, to co, jeżeli w związku małżeńskim człowiekowi się nie układa, jest zupełnie inaczej niż na początku, dochodzi do niepotrzebnych patologii, kłótni, mordobić? Związek się rozpada, para się rozchodzi. Gdzieś obok, w innym związku dzieją się rzeczy podobne i kończy się to tak samo. I co, gdy mężczyzna zwiąże się (bo przecież rozwodu kościelnego nikt nie ma) z inną kobietą, która również się rozeszła? Albo kawaler zwiąże się z rozwódką bądź na odwrót? I żyją w szczęściu aż do śmierci? Rozwodu kościelnego nie ma, więc teoretycznie w tym wypadku pożądasz żonę bliźniego swego i czynisz grzech. Kościół katolicki zaś, zabrania takim osobom nawet spożywania sakramentu...

Zaś jeżeli chodzi o przykazanie, by nie cudzołożyć, myślę że zostało to już wytłumaczone i popieram poglądy reszty, że niech dwoje ludzi współżyje nawet bez ślubu, jak są ze sobą razem, kochają się i nie robią to tylko dla jednorazowej uciechy bądź za pieniądze. Ale chciałbym jedynie dodać, że biblia nie zakazuje współżycia poza związkiem małżeńskim i tylko po to, by zrobić dziecko. To są poglądy propagowane przez księży. Nie bez powodu. W czasach, gdy nie było antykoncepcji a religia miała ogromny wpływ na ludzi, to przekonanie było manipulacją, by ludzie nadto się nie rozmnażali. Bo teraz, to trochę ciasno by było, więc chwała im za to. Wszelkie dzieci na boku były na tyle źle traktowane w społeczeństwie (jak i sami rodzice, chociaż też nie zawsze), że ludzie z tego powodu się hamowali. Ale obecnie, gdy posiadamy już antykoncepcję, to walka kościoła Katolickiego z nią, jest hipokryzją w ich wydaniu. Przeczą sami swoim pierwotnym założeniom. Oczywiście, trzeba propagować seks w takim wymiarze, by wiązał się z miłością i związkiem dwojga ludzi, ale bez przesady... Później masz rodziny skrajnie katolickie, z 12-ściorgiem dzieci, dwójka z nich chorych ze względu na to, że kobieta zbyt często rodziła, a rodzice ledwo wiążą koniec z końcem by wszystkich wykarmić i wychować... A wszystko dlatego, że kościół Katolicki zabrania stosowania antykoncepcji :D
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Słowa Jezusa:
"Każdy, kto oddala swoją żonę i bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo"

"Każdy kto oddala swoją żonę, naraża ją na cudzołóstwo"

Myślę że katolikom bardzo trudno jest wytrwać w wierze kiedy wezmą rozwód cywilny. Wtedy powinni pozostać w samotności albo się zejść. Uważam że rozwodów w kościele katolickim nie ma ponieważ jeden rozwód powodował zwykła reakcję łańcuchową tzn. rozwód za rozwodem. Nie można by wówczas dostrzec jakiejkolwiek świętości w małżeństwie oraz jakiegokolwiek w nim piękna. Gdyby rozwód w kościele katolickim był czymś normalnym wówczas ślub przed ołtarzem nie byłby czymś ważnym i szczególnym. Bóg sprawia natomiast sprawia że ślub w kościele katolickim jest w życiu człowieka rzeczą nadprzyrodzoną. Mamy przecież płeć męską i żeńską które coś ze sobą nawzajem mają. Małżeństwo w kościele katolickim jest piękne ponieważ jest nierozerwalne, ponieważ małżonków może rozdzielić jedynie ŚMIERĆ. Śmierć nie jest więc jakąś błahostką, jakąś zwykłą kłótnią które zawsze da się naprawić. Nie trzeba zaraz brać rozwodu, robić krzywdy dzieciom i sobie samym i ... zmieniać żonę na inną albo cudzą. Przecież jest to krzywda wymierzona głównie przeciw dzieciom.
Ostatnio zmieniony 2015-04-07, 19:20 przez Niebieski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
czyzo3
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 161
Rejestracja: 2013-04-23, 00:25
Lokalizacja: Malbork
Komentarze: 1

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: czyzo3 »

O matko, dziękuję, postoję... Nie ma to, jak przedmiotowe traktowanie kobiet... Najlepsze jest to, że przypadku, w którym kobieta "oddala" swojego męża, nawet nie biorą pod uwagę. No tutaj, panie Jezus, byśmy się nie dogadali...
Niebieski
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2015-03-10, 23:28

Re: Dekalog; Dziesięć Przykazań; Aseret ha-Dibrot - Prawo

Post autor: Niebieski »

Jezus z jakichś przyczyn nic nie powiedział o oddalaniu mężów przez żony. Jakiś powód być musiał. W tamtych czasach panowały pewnie inne zwyczaje które zmieniły się wraz z przyjściem Chrystusa. Chrystus otworzył ludziom oczy na to że żony mogą być ofiarami złych mężów, i jest tak oczywiście na odwrót. W czasach przed Chrystusem kobiety były traktowane bardziej chyba jako niewolnice niż tzw. "Człowiek wolny który ma pełne prawo o sobie stanowić".
W Starym Testamencie jest wyraźnie napisane o cudzołóstwie z żoną bliźniego:
"Ktokolwiek cudzołoży z żoną bliźniego, będzie ukarany śmiercią i cudzołożnik, i cudzołożnica"
(Ks. Kapłańska 20:10)

Można ten wiersz rozpatrywać i tłumaczyć jak zawsze na wiele sposobów ale jego sens zarówno w tamtych jak i w tych czasach pozostaje ten sam.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Wiara, religie i sekty”