[muzyka] FAGOT
- Pandemonium
- Dyskusjoholik
- Posty: 728
- Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
- Lokalizacja: Suwerenne Państwo.
Re: [muzyka] FAGOT
^ Ciekawe. Kolega się zarejestrował na forum paranormalnym i pierwszy post o fagocie
Ale wybór faktycznie raczej oczywisty. Kobieta z fagotem jeszcze jakoś wygląda, z klawesynem co najmniej dziwnie
Ale wybór faktycznie raczej oczywisty. Kobieta z fagotem jeszcze jakoś wygląda, z klawesynem co najmniej dziwnie
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4864
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 948
Re: [muzyka] FAGOT
Tu nie chodzi o wygląd. Klawesyn ma "nieco" mniejsze klawisze od fortepianu.
A co do tego po jakim czasie fagot dobrze brzmi, to myślę że dużo zależy od samozaparcia ucznia i czasu, jaki poświęca na ćwiczenia już od początku nauki gry na tym instrumencie. Mnie to zajęło rok, aczkolwiek skończyłem właśnie praktyki pedagogiczne u mojego dawnego nauczyciela, i jedna z uczennic osiągnęła bardzo ładne brzmienie już po pół roku grania (oczywiście pół roku szkolnego).
Dużo też zależy od stroika i od samego instrumentu. Niestety, ale prawda jest taka, że fagoty przeznaczone dla początkujących uczniów z reguły nie są zbyt wysokich lotów (w ogóle początkujący młodzi fagociści są trochę poszkodowani, szczególnie dzieci - mimo że istnieje dziecięca wersja fagotu o nazwie fagotino, to mało która szkoła takie instrumenty sprowadza), dopiero po jakimś czasie pedagog załatwia wymianę fagotu na lepszy. A stroiki... cóż, te najlepsze nauczyciel zostawia dla siebie
Na pewno jednak bardziej polecałbym fagot niż klawesyn. Ten instrument po prostu pozwala więcej "wyciągnąć" jeśli chodzi o interpretację.
A co do tego po jakim czasie fagot dobrze brzmi, to myślę że dużo zależy od samozaparcia ucznia i czasu, jaki poświęca na ćwiczenia już od początku nauki gry na tym instrumencie. Mnie to zajęło rok, aczkolwiek skończyłem właśnie praktyki pedagogiczne u mojego dawnego nauczyciela, i jedna z uczennic osiągnęła bardzo ładne brzmienie już po pół roku grania (oczywiście pół roku szkolnego).
Dużo też zależy od stroika i od samego instrumentu. Niestety, ale prawda jest taka, że fagoty przeznaczone dla początkujących uczniów z reguły nie są zbyt wysokich lotów (w ogóle początkujący młodzi fagociści są trochę poszkodowani, szczególnie dzieci - mimo że istnieje dziecięca wersja fagotu o nazwie fagotino, to mało która szkoła takie instrumenty sprowadza), dopiero po jakimś czasie pedagog załatwia wymianę fagotu na lepszy. A stroiki... cóż, te najlepsze nauczyciel zostawia dla siebie
Na pewno jednak bardziej polecałbym fagot niż klawesyn. Ten instrument po prostu pozwala więcej "wyciągnąć" jeśli chodzi o interpretację.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę