"Fałszywy prorok"-ksiądz

[Kamwis]

Ostatnio a dokładnie dzisiaj rano znalazłem coś ciekawego na stronie Onet.pl:
http://tygodnik.onet.pl/32,0,66205,fals ... tykul.html
Najbardziej zainteresowała mnie wzmianka o tym, że Niemcy szykują coś na swojego Rodaka- Papieża. Czyżby miało dojśc do jakiejś rewolucji?^ ^
Ale ogólnie to całośc też jest wg mnie troszkę śmieszna... no bo bunt w Kościele Katolickim? Hmm... coś ciekawego
Co o tym wszystkim sądzicie?

[cleric]

sądzę, że ten ksiądz (który zresztą ma zakaz odprawiania mszy) jest psychiczny i tyle w temacie. wystarczy posłuchać jego kazań, dość popularnych na you tube dajcie spokój, normalny człowiek nie robi takich cyrków, a że ma grupę zwolenników.. zawsze znajdą się podobni jemu fani

[Spooky Fox]

Przyjde po pracy do domu, to wypowiem się szerzej, bo obejrzalem przed chwila kazanie o Harrym Porterze i normalnie brzuch mnie ze smiechu rozbolal. Musze na spokojnie obejrzec tego barana.

[Dagmara]

OMG, ten człowiek bez dwóch zdań jest po prostu psychiczny, jak można prawić takie farmazony. Brak słów normalnie.

[Ivellios]

Jeszcze jeden temat o księdzu Natanku i zacznę warny wlepiać...

[Spooky Fox]

Ivellios - ale ty teraz tak na powaznie, czy tak ^_-

Bo nie kumam Smiechu jest przynajmniej co nie miara. Najwyzej przerzuce temat do offtopa i tam bedziemy mogli się smiac z barana ile dusza zapragnie Przekleta dusza, pragne nadmienic, jako ze wszyscy interesujemy się zjawiskami paranormalnymi, wiec jestesmy be.

[Spock]

To, że zjawiska paranormalne to sprawka szatana, to wiadomo nie od dziś.
Ale czy wiecie, że trenując sztuki walki, np Aikido oddajecie duszę siłom ciemności ?

[Dagmara]

Tak, albowiem wszelkie sztuki walki jak i cała kultura Wschodu odnosi się według K.K do nieczystości i zaprzedania duszy właśnie siłom nieczystym.

[Gras.]

To samo tyczy się Harrego Pottera, według księdza Natanka czytanie tego typu książek to jak zadawanie się z szatanem we własnej osobie. I co innego można pomyśleć o tym człowieku jak nie to że jest chory

[Dagmara]

Ale to nie tylko ten ksiądz tak myśli-uważa, jest jeszcze wielu innych takich.
Pamiętam jak weszłam kiedyś na pewną stronę internetową na której właśnie wypowiadali się przede wszystkim księża.
Tam o zainteresowaniach paranormalnych, ezoteryce to nawet nie wspominam, ale na portalu wypisywali, że oglądanie anime, czytanie komiksów, oglądanie horrorów, filmów fantasy, trenowanie sztuk walki o czym Spock pisał, kultura Wschodu, objadanie, otyłość, wyzywająca moda, pornografia, hazard itd. wszystko to jest powiązane z szatanem i mrocznymi siłami.

[Kamwis]

Tam o zainteresowaniach paranormalnych, ezoteryce to nawet nie wspominam, ale na portalu wypisywali, że oglądanie anime, czytanie komiksów, oglądanie horrorów, filmów fantasy, trenowanie sztuk walki o czym Spock pisał, kultura Wschodu, objadanie, otyłość, wyzywająca moda, pornografia, hazard itd. wszystko to jest powiązane z szatanem i mrocznymi siłami.

Kościół jest faktycznie w niektórych sprawach nieco... nie poważny, żeby nie powiedziec nie normalny, ogółem to strasznie przesadzają. A potem ludzie narzekają i kościół dziwi się czemu jest kryzys w kościele?...
Noo oby więcej takich porąbańców jak Natanek, oby więcej...

[Dagmara]

Mnie najbardziej wkurza jak księża czepiają się przede wszystkim antykoncepcji i zapłodnień in vitro, podkreślając, że są to niegodziwe metody przeciwstawiające się Bogu.
Obłęd, czasami tak słuchając ich wypowiedzi wydaje mi się, że tak naprawdę średniowiecze jeszcze trwa i dłuuugo trwać będzie, z tą różnicą, że już nie palą ludzi na stosach.

Aaa coś mi się przypomniało, jakieś dwa lata temu oglądałam taki program, gdzie gośćmi byli księża. Reporterzy prowadzący poruszyli tematykę rozwodów i małżeństw i wiecie jaka była odpowiedź w owym temacie starszego kapłana?
- Ludzie potwornie grzeszą i po śmierci będą się z tego rozliczać. Przysięga małżeńska jest zawarta przed samym obliczem Boga i mimo problemów rozwody nie powinny mieć w ogóle miejsca.
Reporter;
-a co jeśli w małżeństwie jest przemoc, mąż bije dziecko, czy żonę, nadużywa różnych środków, wtedy rozwód jest często jedynym rozwiązaniem dla takiej terroryzowanej jednostki.
Na to kapłan;
- absolutnie nie, ponieważ ślub to przysięga przed Bogiem, a wiara w Boga sama w sobie powinna utrzymać małżeństwo bez względu na to jakie w rodzinie są problemy.

Czyli podsumowanie- nie ważne, że jedno z małżonków drugiego pierze ile wlezie, najważniejsze by trwać w takowym związku wierząc w Boga bo wiara i przysięga najważniejsza...

No ludzie litości, jak to usłyszałam to poważnie aż spadłam z fotela

Podobnie jest ze ślubami cywilnymi, w tym przypadku robią problemy jeśli dziecko ma przystąpić do komunii, czy bierzmowania.
U nas księża strasznie się buntują naciskając rodziców by brali obowiązkowo śluby kościelne, bo jak to wygląda kiedy dziecko przystępuje właśnie do bierzmowania, czy komunii, a rodzice żyją wbrew woli Bogu.
Że w przyszłości dziecko będzie płacić za rodziców grzech, że nie został zawarty ślub kościelny.

Masakra! Coś takiego powiedział w tamtym roku ksiądz mojej bardzo dobrej znajomej, której córeczka przystąpiła do komunii

[Kamwis]

że już nie palą ludzi na stosach.

Haha xD chociaż kto wie... może na jakimś zadupiu gdzie białego człowieka nie ma za dużo jeszcze czasami spalą sobie jakieś ludy jakiegoś człowieczka na stosie? Tak dla odmiany... xD
A tak na poważnie to wg mnie kościół nigdy się nie zgodzi na in vitro, bo to by było obalenie "moralności" kościoła a antykoncepcja łamałaby przykazanie "Nie zabijaj" (wg nich).

[Dagmara]

za późno edytowałam swojego posta

I tak jak mówisz, kościół zawsze będzie przeciwny co do tych metod, bo najważniejsze by dzieci mnożyły się jak króliki, ponieważ mamy mały przyrost...
Nie ważne, że antykoncepcja w pewnej mierze zapobiega różnym groźnym chorobom, a metoda in vitro to niekiedy jedyna szansa na posiadanie dziecka, dziecka które niczym się nie różni, od tych w naturalny sposób spłodzonych.

[Kamwis]

Kościół musi się zmienic, bardziej jakby "unowocześnic" i bardziej działac dla dobra ludzi. Kościół jest trochę zbyt konserwatywny, potrzebuje jakiejś zmiany, rewolucji.