NightRaven pisze:.
[R]aven - Powtórzę po raz trzeci i ostatni, jeśli znowu mnie zignorujesz, więcej się w Twojej sprawie nie odezwę. Mówisz, że nie wiesz jaką drogą podążać. Jest to zrozumiałe. Ja np. bardzo chętnie Ci tą drogę wskażę. A przynajmniej początek. Ale, cholera, odpowiedz mi wreszcie DOKĄD ma być ta droga? DLACZEGO zająłeś się magią? Jaki jest Twój CEL? Dopóki nie odpowiesz na to pytanie, nikt nie będzie Ci w stanie pomóc..
Więc spróbuję. NightRaven, nie chodzi o to, że Cię igonorowałem tylko o to, że chciałem poznać cele innych. Być może mógłbym wzorować się na kimś lepszym(Przynajmniej na początku)
Magią zająłem się, ponieważ pragnąłem tego od zawsze i zawsze mnie ona pociągała. Choć traktuję ją bardzo poważnie to szukam w niej rozrywki, uważam że nauka magii to ciekawe zajęcie. Chcę się jej uczyć, aby pomagać sobie nią w życiu codziennym i poznawać odpowiedzi na różne pytania.
Moim celem jest opanowanie jak największej ilości wiedzy magicznej do tego stopnia, żebym mógł posługiwać się magią zawsze kiedy będzie mi to potrzebne i żeby mi ona pomagała w rozwiązywaniu problemów i urozmaicała życie.
Nie umiem napisać nic więcej, przelać słów które bym chciał. Ale zromcie mnie, jestem początkujący i zajmując się magią od paru dni nie mogę dokładnie i na 100% odpowiedzieć
"Dokąd ma iść moja droga"
ElohimMihael napisałeś
"chciałbym uczyć się czegoś w czym jest możliwie dużo zaklęć a mnniej rytuałów." - to sobie odpuść całą magię. Zaklęcia są nieodzownym elementem większych, mniejszych rytuałów itp. Nie ominiesz elementów rytualnych. A jak chcesz ominąć to sobie odpuść.
Nie zrozumiałeś mnie. nie napisałem że chcę omijać rytułały czy wcle ich nie praktykować tylko że chciałbym żeby więcej od nich było zaklęć. I nie wybrzydzam tylko chcę zachować to co robię w tajemnicy przed rodziną i innymi, a np. rozkładanie w pokoju świeczek w okrąg nie jest zbyt dyskretne:)