Orzeł Haasta
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Orzeł Haasta
Orzeł Haasta
Orzeł Haasta, czyli znany wielu ludziom gatunek wymarłego już ptaka drapieżnego, oraz będącego jedną z zagadek kryptozoologi.
Niewiele o nim wiadomo, jako że został uznany za gatunek wymarły około 1400 roku. Był to prawdopodobnie najcięższy znany nam orzeł, kiedykolwiek zamieszkujący Ziemię. Od 1400 roku minęło wiele wieków, a do nas wciąż dochodzą plotki o żyjących nadal na wolności orłach Haasta.
Wiadomości te pochodzą głównie z Nowej Zelandii, czyli z jedynego znanego nam miejsca w którym kiedykolwiek żył orzeł. Prawdopodobnie był to ptak leśny, co można wywnioskować dzięki jego stosunkowo krótkim skrzydłom, oraz wąską czaszką.
Był to jeden z gatunków, których samice były cięższe i większe od samców.
Jego szczególną cechą były potężne szpony, które umożliwiały mu polowania na takie wielkie ptaki nielotne jak moa, oraz dzięki nim mógł stosunkowo bronić się przed tubylcami, którzy zaczęli zasiedlać jego terytorium i uważali go za zagrożenie.
Jednakże ze znanych nam źródeł wynika że to nie polowania na nie same przyczyniły się do wymarcia orłów Haasta, tylko polowania na moa, czyli ich główny rodzaj pożywienia. Młode karmiło się mniejszymi ptakami jak kaczki, lecz nawet to nie było łatwe z powodu coraz bardziej nasilających się polowań na zwierzęta w Nowej Zelandii.
Czy orzeł Haasta mógł przeżyć?
Niektórzy twierdzą że tak, jako że był przystosowany do długich lotów i po wybiciu jego głównego rodzaju pożywienia mógł zacząć migrować na tereny Indonezji, wyspy Pacyfiku, a niektórzy twierdzą że nawet Ameryki.
Coraz częściej orzeł Haasta jest wymawiany przez kryptozoologów i naukowców, gdyż jest między innymi jednym z głównych wytłumaczeń na spotykanie wielkich ptaków na terenach USA, które według zeznań świadków przypominały orła.
Czy orzeł Haasta mógł się przystosować i dolecieć do Ameryki, żywiąc się różnymi stworzeniami na odwiedzanych wyspach i rybami?
To jest prawdopodobne, gdyż nie mamy dowodów na to że ten gatunek orła NIE ŻYWIŁ się też wcześniej rybami. Według danych dostarczonych nam przez naukowców i muzea, orzeł mógł pokonywać wielkie odległości i miał bardzo dobrą orientację.
Na pewno w najbliższym czasie coraz więcej kryptozoologów zainteresuję się tym prawdopodobnie wymarłym gatunkiem, gdyż jego schwytanie lub przynajmniej znalezienie kolejnych informacji o nim mogłoby wytłumaczyć wiele zdarzeń i dostarczyć mnóstwa cennych danych.
Orzeł Haasta, czyli znany wielu ludziom gatunek wymarłego już ptaka drapieżnego, oraz będącego jedną z zagadek kryptozoologi.
Niewiele o nim wiadomo, jako że został uznany za gatunek wymarły około 1400 roku. Był to prawdopodobnie najcięższy znany nam orzeł, kiedykolwiek zamieszkujący Ziemię. Od 1400 roku minęło wiele wieków, a do nas wciąż dochodzą plotki o żyjących nadal na wolności orłach Haasta.
Wiadomości te pochodzą głównie z Nowej Zelandii, czyli z jedynego znanego nam miejsca w którym kiedykolwiek żył orzeł. Prawdopodobnie był to ptak leśny, co można wywnioskować dzięki jego stosunkowo krótkim skrzydłom, oraz wąską czaszką.
Był to jeden z gatunków, których samice były cięższe i większe od samców.
Jego szczególną cechą były potężne szpony, które umożliwiały mu polowania na takie wielkie ptaki nielotne jak moa, oraz dzięki nim mógł stosunkowo bronić się przed tubylcami, którzy zaczęli zasiedlać jego terytorium i uważali go za zagrożenie.
Jednakże ze znanych nam źródeł wynika że to nie polowania na nie same przyczyniły się do wymarcia orłów Haasta, tylko polowania na moa, czyli ich główny rodzaj pożywienia. Młode karmiło się mniejszymi ptakami jak kaczki, lecz nawet to nie było łatwe z powodu coraz bardziej nasilających się polowań na zwierzęta w Nowej Zelandii.
Czy orzeł Haasta mógł przeżyć?
Niektórzy twierdzą że tak, jako że był przystosowany do długich lotów i po wybiciu jego głównego rodzaju pożywienia mógł zacząć migrować na tereny Indonezji, wyspy Pacyfiku, a niektórzy twierdzą że nawet Ameryki.
Coraz częściej orzeł Haasta jest wymawiany przez kryptozoologów i naukowców, gdyż jest między innymi jednym z głównych wytłumaczeń na spotykanie wielkich ptaków na terenach USA, które według zeznań świadków przypominały orła.
Czy orzeł Haasta mógł się przystosować i dolecieć do Ameryki, żywiąc się różnymi stworzeniami na odwiedzanych wyspach i rybami?
To jest prawdopodobne, gdyż nie mamy dowodów na to że ten gatunek orła NIE ŻYWIŁ się też wcześniej rybami. Według danych dostarczonych nam przez naukowców i muzea, orzeł mógł pokonywać wielkie odległości i miał bardzo dobrą orientację.
Na pewno w najbliższym czasie coraz więcej kryptozoologów zainteresuję się tym prawdopodobnie wymarłym gatunkiem, gdyż jego schwytanie lub przynajmniej znalezienie kolejnych informacji o nim mogłoby wytłumaczyć wiele zdarzeń i dostarczyć mnóstwa cennych danych.
Re: Orzeł Haasta
Ciekaw jestem dlaczego tubylcy zaczęli go uważać za zagrożenie. Czy, to możliwe, aby orzeł atakował ludzi?
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Orzeł Haasta
Nie sadze,mial zbyt male skrzydla,ale za to w tekscie pisze:
Mozliwe ze dzieki szponom mogl zlapac zwyczajnie czlowieka i go porwac (nie naogladalem się bajek tylko twierdze ze moglo tak byc) albo na miejscu zabic takiego czlowieka i zjesc z niego co uwazano za dobreJego szczególną cechą były potężne szpony, które umożliwiały mu polowania na takie wielkie ptaki nielotne jak moa, oraz dzięki nim mógł stosunkowo bronić się przed tubylcami, którzy zaczęli zasiedlać jego terytorium i uważali go za zagrożenie.
Re: Orzeł Haasta
No dobra, mógł. Ale przecież orły nie atakują ludzi, a orzeł, to orzeł,
więc dlaczego tubylcy wzięli go za zagrożenie? To chyba jakąś nie sprawdzona informacja (plotka). Chociaż kto wie? Może to były orły ludobójcy:p
więc dlaczego tubylcy wzięli go za zagrożenie? To chyba jakąś nie sprawdzona informacja (plotka). Chociaż kto wie? Może to były orły ludobójcy:p
Re: Orzeł Haasta
Kto by się nie bał takiego bydlaka?
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Orzeł Haasta
Ten ktory takiego nie zna.Czlowiek leka się przed nieznanym.
Crowley-W koncu to zwiazane z kryptozoologia,a zwierzeta zaliczane do tych,maja rownierz potencjalne kryptozooloficzne zachowania czyli ludobojcy
Crowley-W koncu to zwiazane z kryptozoologia,a zwierzeta zaliczane do tych,maja rownierz potencjalne kryptozooloficzne zachowania czyli ludobojcy
Re: Orzeł Haasta
A skąd ty to wiesz, panie profesorze?
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: Orzeł Haasta
Jesli prowadzisz badania nad nieznanym zwierzeniem panie Crowley,to spodziewaj się wszystkiego,nawet tego ze cie zezre jesli mu zaszkodzisz
Powaznie-Jesli istnieje nieznane zwierze,to i moze istnieje nieznane jeszcze nam zachowanie.
Moga byc rozne przyklady:zabija ludzi,albo i je kore drzewa (czytalem kiedys o sokole ktory wylacznie zywil się drzewami,to znaczy pniem,kora,lisciami itp...),i wiele innych mozna podac.
Powaznie-Jesli istnieje nieznane zwierze,to i moze istnieje nieznane jeszcze nam zachowanie.
Moga byc rozne przyklady:zabija ludzi,albo i je kore drzewa (czytalem kiedys o sokole ktory wylacznie zywil się drzewami,to znaczy pniem,kora,lisciami itp...),i wiele innych mozna podac.
Re: Orzeł Haasta
Nie wiem, czy spożywanie "zwierzeń" może być szkodliwe, jeśli tak to współczuję mojemu spowiednikowi
Poza tym myślę, że w artykule jest wystarczająco jasno napisane, że ludzie zaczęli zasiedlać tereny zamieszane przez Haasta a orły tylko broniły swojego terenu. Jest to klasyczny przykład ekspansji człowieka w środowisko naturalne. Orły polowały na moa, człowiek też polował na moa. Orły nie miały szans i z braku żywności wyginęły (do którego to wyginęcia wydatnie człowiek rękę przyłożył).
Poza tym myślę, że w artykule jest wystarczająco jasno napisane, że ludzie zaczęli zasiedlać tereny zamieszane przez Haasta a orły tylko broniły swojego terenu. Jest to klasyczny przykład ekspansji człowieka w środowisko naturalne. Orły polowały na moa, człowiek też polował na moa. Orły nie miały szans i z braku żywności wyginęły (do którego to wyginęcia wydatnie człowiek rękę przyłożył).
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Orzeł Haasta
Myślę że wytłumaczenie jest proste, bo i dzisiaj mamy podobne przypadki.dlaczego tubylcy zaczęli go uważać za zagrożenie.
Jeżeli te orły np. porywały ludziom ich trzodę, powiedzmy kury, króliki czy też inne małe zwierzęta hodowlane to jasne że były zagrożeniem dla przetrwania, przezimowania człowieka. W końcu ludzie ci trzymali zwierzaki takie nie dla ozdoby ale żeby mieć co jeść.
W dzisiejszych czasach mówi się oficjalnie że kormoran zagraża rybakom, i to się zgadza, stado kormoranów umie w ciągu paru godzin zdewastować staw hodowlany, nie zjedzą wszystkich ryb ale je pokłują tak że ryby same zdechną. W pośrednim słowa tego znaczeniu także zagrażają egzystencji rybaka
Re: Orzeł Haasta
Może to i racja. Nie zwróciłem na to uwagi, a to przecież najprostsze wytłumaczenie.
Re: Orzeł Haasta
Najprostsze wyjaśnienia są najlepsze . I z reguły są właściwe.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: Orzeł Haasta
Badam te stworzenia już długo co tłumaczy napisanie akurat tego artykułu i mogę wam odpowiedzieć na wszystkie pytania.
Jasno podkreśliłem że kiedy ludzie zaczęli zasiedlać tereny tego orła, uważali go za takiego samego drapieżnika jak my dzisiaj lwa czy niedźwiedzia. Nie wiemy dokładnie co sam orzeł zrobił, prawdopodobnie ludzie przechodząc koło jego terenu odkryli gniazdo z jajami lub po prostu chodzili w jego pobliżu przez co orzeł ich zaatakował co rozeszło się po wioskach i zaczęto go tępić.
Nie wiem czy miał dość siły by unieść dorosłego człowieka, ale dziecko na pewno... to był najpotężniejszy skurczybyk jaki latał od czasów dinozaurów.
Jasno podkreśliłem że kiedy ludzie zaczęli zasiedlać tereny tego orła, uważali go za takiego samego drapieżnika jak my dzisiaj lwa czy niedźwiedzia. Nie wiemy dokładnie co sam orzeł zrobił, prawdopodobnie ludzie przechodząc koło jego terenu odkryli gniazdo z jajami lub po prostu chodzili w jego pobliżu przez co orzeł ich zaatakował co rozeszło się po wioskach i zaczęto go tępić.
Nie wiem czy miał dość siły by unieść dorosłego człowieka, ale dziecko na pewno... to był najpotężniejszy skurczybyk jaki latał od czasów dinozaurów.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę