Prosta droga poza cialo Cz.2

Tematy dotyczące świadomego śnienia (LD), doświadczeń pozacielesnych (OOBE) oraz podróży mentalnych. Pytania o sposoby osiągania, ćwiczenia itd LD i OOBE prosimy umieszczać w przyklejonych tematach
Ruskof
Senior forum
Senior forum
Posty: 1159
Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
Lokalizacja: Katowice/Awinion
Komentarze: 53

Prosta droga poza cialo Cz.2

Post autor: Ruskof »

Hmm w momencie jak oddałem do publikacji Morlokowi artykuł to nagle zaatakowały mnie szczegóły, które nie opatrzenie pominąłem acz ważne , a i na czacie dostałem kilka pytań (Gosia) , które są warte wyjaśnienia.
No , ale zacznę może od tego co mi się przypomniało na początku chodzi mi o te ‘’objawy’’ towarzyszące wychodzeniu poza ciało bo nie wspomniałem ani słowem o łaskotaniu po twarzy , które generalnie zaczyna się odczuwać po relaksacji i przy uczuciu spadania w dół itp. (oczywiście to nadal w ramach indywidualnych odczuć). Jest to łaskotanie takie mniej więcej jakby ktoś piórkiem ptasim merdał nam po twarzy. Jest to dość deprymujące , ale z czasem nawet miłe. Ponadto możliwe jest uczucie powiewu lodowatego powietrza po twarzy albo tylko po czole lub dotyk takiej lodowatej dłoni, ale proszę nie podejrzewać od razu tu jakichś duchów. Ciało fizyczne bez astralnego zazwyczaj notuje obniżenie temperatury tak wiec opuszczanie ciała astralnego właśnie takowym spadkiem temperatury owocuje co na początek się właśnie takim lodowatym powiewem objawia, ale to uczucie jeszcze nie oznacza, że jest się już poza ciałem.
Hmm no właśnie powinienem w tym miejscu również zwrócić uwagę iż należy jednak znajdować się w pomieszczeniu o temperaturze pokojowej, a w przypadku leżenia w łóżku wskazane jest przykrycie się jakimś kocem , ale bez przesady gdyż podczas transu czakry na tyle się aktywizują, że aż odczuwalne jest fizyczne ciepło.
Również wspomniałem zaledwie o szumie w uszach, który to owszem ma miejsce , ale w początkowej fazie. Im głębiej w trans tym szum się wzmaga a na chwile przed utrata przytomności wręcz przechodzi w buczenie (zazwyczaj w jednym uchu również z towarzyszeniem uczucia naporu ciśnienia), które jest świetną zapowiedzią utraty chwilowej przytomności podczas której ciało astralne wręcz wyskakuje z fizycznego.
No to co dla mnie jest oczywiste dla innych nie musi być takim dlatego pisząc teraz zwracam szczególna uwagę na te drobne szczegóły.
Również proszę nie traktować sposobu opuszczenia ciała, który opisałem przed chwila jako jedyny możliwy bo sam miewam mnóstwo odstępstw od tej , chciałoby się zdawać, reguły.
Zdarza mi się, że nie tracę przytomności i moje ciało astralne nie wyskakuje jak wystrzelone z procy lecz się wolno odkleja od fizycznego i ma to zazwyczaj miejsce w częściach ciała takich jak tułów , i całe ramiona , reszta jakoś sama później wyskakuje. I jest na serio odklejanie się bo tylko tak mi się kojarzy to co czuję oczywiście z pełna świadomością i bynajmniej nie jest to jakoś nadzwyczaj przyjemne uczucie.
Nadmienić musze iż samo ciało astralne nie posiada świadomości i jako takie nie wychodzi poza ciało ot tak sobie bo ma kaprys. Ciało astralne jest jak samochód , który potrzebuje kierowcy czyli naszej świadomości.
Więc prześledźmy jeszcze raz : robimy relaksację aż do poczucia bycia tą ‘’szmacianą lalką’’, poczym czyścimy umysł aż do tego transu, który to jest stanem czuwania czyli pełna świadomość, bierne oczekiwanie, w tym już czasie ciało fizyczne powinno być w stanie snu czyli pełne rozluźnienie (brak aktywności zmysłów fizycznych).

Hmm dość trudno jest uzyskać pełne rozluźnienie mięśni wokół gałek ocznych, dlatego lepiej je rozluźniać metoda relaksacji progresywnej czyli napiąć mięśnie wokół oczu na maxa i zwalniać napięcie.

Oki czyli jesteśmy już po relaksacji i w stanie oczekiwania ze skupiona uwaga na okolicach czoła lub ze świadomością zapadniętą do wewnątrz ciała; w tym miejscu może już wystąpić cała seria objawów (bądź żadne – indywidualna sprawa) właśnie to łaskotanie po twarzy , już może być lekko przyspieszona akcja serca, mrowienie albo odrętwienie kończyn , uczucie tego powiewu chłodnego lub lodowatego i szum w uszach przypominający taki jak przyłożenie muszli znad morza do ucha , ale łagodniejszy.
Koniecznie mimo tych wszystkich objawów co opisałem bądź jeszcze innych , których nie znam , należy zachować postawę bierną i nie pozwalać sobie na zaczątek toku myślowego. Raczej należy się starać jeśli już koncentrować to na tym wszystkim czego nie doznajemy na co dzień czyli to spadanie w dół lub unoszenie się szybkie do góry co potęguje jeszcze to ważne odczucie. Wówczas pewnie dołączą inne objawy takie , którą mogą już wskazywać na gotowość do opuszczenia ciała.

Tak na marginesie dodam odnośnie tego, że ciało astralne jest jak samochód bez kierowcy. Otóż stan , który nazwałem transem no jest tym momentem , w którym nasza świadomość się uwalnia z ciała fizycznego. Takie jej uwolnienie się przy zamiarze podróży w ciele astralnym właśnie wywołuje iż ciało astralne pośpieszy za świadomością.

Prawdę mówiąc zaskoczyło mnie pytanie jednego czatusia , który po przeczytaniu mojego artykułu zapytał mnie na privie czata: ‘’więc jak to zrobić?’’. Hmm przyznam się, że mi ręce opadły. No, ale może faktycznie nie wdałem się we wszystkie właściwe szczegóły.
Wydało mi się dość oczywiste np. to, ze podczas ‘’transu’’ uwalnia się nasza świadomość za którą to podąża ciało astralne niemniej postaram się wejść w miarę możliwości w ten szczegół. Otóż podczas tego wyciszenia i obojętności na to wszystko co się dzieje poza nami podczas tego ćwiczenia, nasza świadomość jakby przestaje czuć te bariery terytorialne jakie ma wówczas kiedy jesteśmy aktywni podczas dnia, wówczas nawet się nie zastanawiamy nad tym, że mieścimy się tylko i wyłącznie w ramach naszego fizycznego ciała. Dlatego potrzebne jest to oderwanie się od otaczającej nas rzeczywistości, żeby umysł mógł się poczuć nieskrępowany . Podobnie dzieje się podczas snu kiedy zapadamy w trans senny , gdzie świadomość (umysł) jeśli ma ochotę to nas opuszcza i zazwyczaj podąż za nią właśnie ciało astralne.
Dlatego więc należy uzyskać stan, który daje nam poczucie wyzbycia się tych barier jakie nas ograniczają podczas aktywności fizycznej. Wówczas jest to dobre pole manewru dla świadomości , która bez trudu uwalnia się z ciała fizycznego co zazwyczaj również wymusza aktywność ciała astralnego. Naturalnie to, że się uwalnia świadomość nie musi zawsze oznaczać, że konieczna jest również okrywa astralna , ponieważ możemy odbywać również podróże mentalne przy pomocy samej tylko świadomości, ja osobiście jednak wole w ciele astralnym.
Dlaczego wydało mi się to oczywiste, że świadomość się uwalnia podczas transu?
Hmm dlatego, że wystarczy spróbować, poćwiczyć kilka razy a samemu się to zaobserwuje dość wyraźnie. Więc zanim ktokolwiek zacznie się zastanawiać ‘’jak to zrobić’’ niech wpierw może jednak pokusi się wreszcie o choć kilka ćwiczeń .To naprawdę nic trudnego, a poza tym no nie ma to jak wreszcie spróbować i nawet kilka razy. Potem formułować ewentualne pytania, wątpliwości.

Co do pytania Gosi na czacie to dotyczy to wszelkich niebezpieczeństw poza ciałem jak również dotyczących pozostawionego ciała fizycznego.
Mam nadzieję iż wiadomo jest, że ciało astralne wówczas gdy poza fizycznym, połączone jest
nicią, sznurem (‘’srebrzysty sznur’’), który niejako zapewnia ciągła łączność astralnego z fizycznym ciałem, łączność świadomościową. Dlatego jeśli nawet nasze ciało fizyczne zostanie zaatakowane przez jakiś inny byt astralny (sławne larwy) ciało astralne samoczynnie zostaje wycofane do fizycznego i po tym manewrze odzyskujemy natychmiast pełną władze umysłową i fizyczną. Takie zajęcia, ataki na ciało fizyczne bez astralnego to sprawa marginalna lecz strach przed podróżą astralna niejako przywołuje te niesłuszne obawy budując je do rangi powszechnego zagrożenia. Również ‘’srebrzysty sznur’’ jest tworem, niezniszczalnym dopóki nasze ciało fizyczne jest żywe. Przerwanie tegoż osobliwego połączenia jest możliwe tylko i wyłącznie w momencie śmierci. Ponadto jeszcze nad bezpieczeństwem ciała fizycznego czuwa tarcza ochronna eteryczna mająca średnicę około sześciu metrów i jest tak czuła, że wszelkie obiekty znajdujące się w jej zasięgu (zarówno fizyczne jak i nie fizyczne) są traktowane jako realne zagrożenie co przywołuje natychmiast ciało astralne do fizycznego. Pewnie nie wyczerpałem zapewnień o braku zagrożenia.
Jeszcze wspomnę o zagrożeniu w astralu, które również wydaje mi się wyolbrzymione,
Otóż jeśli cokolwiek nas przestraszy w astralu lub wywoła uczucie zagrożenia to również natychmiast, automatycznie wycofujemy się do ciała fizycznego.

Na dalsza dyskusję na ten temat zapraszam na nasze forum do działu ‘’Świat astralny’’.

A oto zapowiadana niespodzianka, którą pozwolę sobie zacytować z książki ‘’Podróże astralne’’ mojego serdecznego Przyjaciela Richarda Webstera.
Mr. Prescott Hall swego czasu prowadził badania przy pomocy Minnie Keeler, która mu posłużyła za medium w nawiązaniu kontaktu spirytystycznego z duchami w zakresie metod opuszczania ciała.
I oto cytat: ,,Niestety Prescott Hall nie uporządkował i nie zarejestrował swojego materiału we właściwy sposób. W 1964 roku dr Robert Crookall opublikował The Techniques of Astral Projection, w których zawarł orginalne materiały I dokonał ich oceny.
Metoda składa się z dwóch części. Pierwsza opisuje sposób odżywiania, przy czym zawiera konkretne wskazówki.
1.Adept powinien unikać mięsa. Dla niektórych ludzi wskazany jest całkowity post, ale wszyscy powinni ograniczyć ilość spożywanej żywności.
2. Na godzinę lub dwie przed podróżą astralną nie należy nic jeść.
3. Adept powinien jeść przede wszystkim owoce i warzywa. Szczególnie wskazana jest marchew.
4. Surowe jajka uznano za korzystne, ponieważ ułatwiają one podróżowanie astralne.
5. Orzechy, szczególnie ziemne , uznano za niewskazane, należy ich więc unikać podczas szkolenia.
6. Wszystkie płyny są korzystne, ale żadnego nie należy pić w nadmiarze. W planowanym dniu podróży astralnej nie wolno pić kawy i alkoholu.
7. należy się wystrzegać tytoniu i innych używek. ‘Tytoń wywiera szkodliwy wpływ i zanieczyszcza krew, ale największa jego szkodliwość polega na tym , że przeszkadza on dobrym duchom, utrudniając im dostęp’.
8. Na koniec dobra wiadomość: Po pięciu czy sześciu miesiącach rozwoju...ci, którzy bez trudu odbywają podróże astralne , mogą jeść wszystko.
Nie podano, jak długo przed rozpoczęciem podróży astralnej należy przestrzegać diety, ale na pewno powinieneś ją stosować przynajmniej przez dwa tygodnie.
Gdy już jesteś gotów do podróży , usiądź wygodnie w ciepłym, zaciemnionym pokoju. Powinieneś ‘siedzieć na tyle prosto, aby nie zakłócać cyrkulacji krwi, ponieważ ciśnienie krwi odgrywa ważna rolę’. Nie krzyżuj rąk ani nóg.
Dobrze jest mieć w pobliżu naczynie z wodą. Tę metodę duchy przekazały Prescottowi Hallowi przez Minnie Keeler. Ewentualnie można ‘ włożyć ręce do wody’ albo posłużyć się ‘oparami wody’. Uważam, że praktyczniejsza i wygodniejsza jest szklanka wody, dobrze jest też wymyć ręce przed wyruszeniem w podróż.
Następnie adept powinien się skoncentrować na głębokim oddychaniu i relaksie, ‘Oddychanie odgrywa ważna rolę, ponieważ jest synchroniczne z pulsem w mózgu. Dlatego pomocne są również ćwiczenia oddechowe... W celu wyjścia z ciała powstrzymywanie oddechu jest wskazane, za to wydychanie – bezskuteczne’. Kiedy już jesteś wystarczająco zrelaksowany i oddychasz równomiernie, wizualizuj jeden z następujących scenariuszy:
1. Wyobraź sobie, że jesteś w środku ogromnego stożka. Przeciśnij się na sam wierzchołek, a potem wyskocz stamtąd.
2. Wizualizuj wir i zobacz, jak się w nim obracasz. Zbliżając się do centrum wiru , zobacz, jak stajesz się kropeczką, która się rozrasta, gdy wyłaniasz się z wiru. Po kilkukrotnym okrążeniu zobacz siebie, jak wirując wychodzisz na zewnątrz wiru i na zewnątrz swojego ciała.
3. Ten scenariusz podobny jest do ostatniego. Zobacz, jak twoje ciało unosi się niczym deska surfingowa na ogromnej fali. Kiedy fala opada, zobacz, jak mkniesz wraz z nią i wychodzisz z ciała.
4. Wizualizuj siebie kurczowo trzymającego się środka dużego zwoju liny. Kiedy lina rozwija się , zobacz, jak równocześnie wyciągany jesteś ze swojego ciała.
5. Wizualizuj siebie unoszącego się w zbiorniku wody , który powoli się napełnia. Kiedy się napełni całkowicie, znajdziesz w jego boku dziurkę i przeciskając się przez nią, opuszczasz ciało.
6. Wizualizuj siebie przeglądającego się w lustrze. Wpatrując się bacznie w swoje odbicie, wizualizuj swoja świadomość, wchodzącą w widziany przez ciebie obraz.
7. Wizualizuj siebie siedzącego na dużym, parującym, miękkim kawałku materiału. Zobacz siebie stopniowo stającego się para wodną i opuszczającego ciało fizyczne, w miarę jak para się unosi.
Przyjemnie jest sobie wizualizować wszystkie te obrazy, przy czym warto posługiwać się za każdym razem czymś innym. Obrazy mają tę zaletę , że łatwo je sobie wyobrazić i pozwalają skoncentrować umysł na czymś innym niż ciało fizyczne.’’[1]

To tyle Richard. Myślę, że komentarz jest zbędny. Więc miłej podrózy!!!
napisał: Andre Linoge

Zrodlo: http://www.ezoteryka.xt.pl

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „OOBE, LD, podróże mentalne”