Magia seksualna

Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Maestro pisze:No cóż... może i coś w tym jest. Ale tak naprawdę kobiety to świnie !
e tam! ludzie to swinie! wiec tak samo my, jak i wy :D - i bilans wychodzi na zero :D
Maestro pisze:A do magii seksualnej oczywiście zachęcajcie partnerki/partnerów wtajemniczonych w arkana sztuki.
wiesz, wydaje mi się, ze jezeli ktos chce praktykowac magie seksualna, to bedzie ona o wiele bardziej owocna kiedy owo "rownouprawnienie" plci bedzie wystepowalo w zwiazku. rownouprawnienie dalam w cudziyslow, bo osobiscie za nim nie jestem (doceniam swoja kobiecosc i nie mam ochoty pracowac jako gornik :P )a chodzi lo mi tu o wzajemny szacunek, ktory jest kluczem do wszystkiego, co pozytywne.
Awatar użytkownika
Maestro
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 227
Rejestracja: 2005-07-21, 04:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maestro »

Ehhh no.. trudno powiedzieć kobiecie jak zacząć. Powiem od razu - z moich odczuć wywnioskowałem że facetowi który akurat dominuje w łóżku jest dużó latwiej kontrolować energię. Ogólnie osobie dominującej.
Kontrola energi jest tu sprawą bardzo intuicyjną - jak z każdym ruchem potrafi się zmieniać oddech, wtedy neich w gre wejdzie wizualizacja cyklu energetycznego. Gdy przechodzi on przez twoje kanały, niech wszystko stanie się cykliczne, niech energia krąży stałą trasą. Pozwoli Ci to opanować tą 'sutre' i doprowadzić do porządanej formy.
amciak
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 114
Rejestracja: 2005-07-15, 01:01

Post autor: amciak »

co do roznic miedzy kobietami i mezczyznami, to msyle, ze sa, i kiedys nawet zrobilam taki topic na jednym forum, ale nic z tego nie wyszlo:)

zastanawiaalm się bowiem nad tym, czy kobiety nie sa tak bardzo przywiazane do seksualnosci/natury, ze tylko mezczyzni moga osiagnac najwyzszy poziom rozwoju. chyba, ze po prostu osiagnie się to samo, ale na 2 roznych drogach. coz, to tylko mysl, jeszcze nie uksztaltowana.

ale co do seksualnosci i magii... czy u Was tez tak jest, ze podczas odczuwania (ee....nei wiem, jak to opisac) istnienia, podczas ogarniecia przez blogie uczucie mocy (eee...nie chodzi mi o moc robienia czegokolwiek, ale o odczuwanie magii), czlowiek przechodzi na inny poziom seksualnosci? ja np czuje się wtedy wspaniale, az wrze we mnie cos mistycznego, cale moje jestestwo piesci się z kazda forma istnienia, jednocze się z wszechswiatem, a jednoczensie moje cialo przezywa rozkosz niespelniona, ktorej nie da się odniesc do zwyklego seksu.

[ Dodano: 2005-08-02, 22:58 ]
rozumiem. musze przestac tak bardzo fizycznie skupiac ise na postreganiu energii;)
Awatar użytkownika
Maestro
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 227
Rejestracja: 2005-07-21, 04:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maestro »

Hmm.... ciekawe ujęcie całej sprawy.
Ja nie ptorafię opisywać swoich odczuć - kobiety są chyba lepiej obdarzone pewną umiejętnością i dozą ekspresji niż mężczyźni.

Przywiązanie fizyczności do magii i energi nie jest niczym złym. Jeszcze zadziała ewolucja i zaczniesz postrzegać na innym. nie ma co się spieszyć.

A co do samej magii seksualnej to jak z każdą - przetrenuj zdrowo i sama zobaczysz ;p :).
amciak
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 114
Rejestracja: 2005-07-15, 01:01

Post autor: amciak »

hehehehehehe. jasne:) spoko;) pozyjemy, zobaczymy. co do innego postrzegania energii... na swoj sposob fizycznosc byla moim wyborem (hehe...na ile mozna mowic o wyborze...), a z drugiej strony byla powrotem od poczatku. najpierw wszystko bylo oczywiste, teraz tzreba uczyc się od nowa. zycie:)

niedawno okazalo się, ze ta zmyslowosc magii moze wystepowac calkowicie niezaleznie od seksualnosci ciala. moze na swoj sposob byc jej alternatywa. najprzyjemniej jest, jak cialo i duch się lacza. ale bawic się mozna na rozne sposoby.
amciak
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 114
Rejestracja: 2005-07-15, 01:01

Post autor: amciak »

Maestro, a Ty masz jakies wieksze doswiadczenie w tym? z partnerka/em ?
Awatar użytkownika
Maestro
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 227
Rejestracja: 2005-07-21, 04:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Maestro »

Ma mza sobą związek z kobieta która także zajmowała się magią i pokusiliśmy się o praktyke tej magii.
Wydaje mi się jednak, że trudno cokolwiek o tym pisać z powodu że jednak seks należy do pewnej sfery intymnej i niechętnie się dzielimy naszymi doświadczeniami. Osobiście też trudno mi jakoś to napisać, ująć w jakieś słowa, więc dużo ze mnie nie wyciągniecie.
amciak
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 114
Rejestracja: 2005-07-15, 01:01

Post autor: amciak »

Hehe:) Spoko, rozumiem i szanuje. Nie pytam wiecej:) Moj partner stroni od magii jak od ognia, przynajmniej w moim wydaniu, a najwyzej ja toleruje. Nie moglabym go wykorzystywac, wiec wlasciwie pytalam jedynie z ciekawosci:).
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

A u mnie moze by i cos wyszlo... tylko trzeba by tak po malutku... po cichutku... zeby mozna się bylo do tego przygotowac (ja i moj mezczyzna), no i zebym mogla wszystko wyjasnic. tzn. moja druga polowa pewnie się zgodzi, tylko trzeba bedzie wszystko dokladnie od podstaw wyjasnic i przygotowac się merytorycznie :P
amciak
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 114
Rejestracja: 2005-07-15, 01:01

Post autor: amciak »

napisz potem, jak Wam poszlo:) kiedys wyczytalam, ze takie praktyki prowadza do swiadomego wywolania dlugotrwalych orgazmow:)
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

amciak, tez o tym czytalam... tam bylo napisane, ze to, co osiaga normalny czlowiek, to taka (mowie o intensywnosci orgazmu) gorka o wysokosci 300 mnp, a to, co mozna osiagnac, to momet, w ktorym zamiast "przerywac wycieczke, idzie się daleji i dochodzi się do gory o wysokosci 1000 mnp. ech... chciala bym to osiagnoac, ale jak na razie nie zapowiada się na jakiekolwiek kroki w tym kierunku. ech... plus jeszcze cwiczenia, przygotowania, praktyka... uff... daleka droga jak na moje kurze lapki i skrzydla... zobaczymy!
ps. mam znajoma, ktora twierdzi, ze moze miec orgazm przez godzine, dzieki kontroli oddechu i wycwiczonym miesniom...
amciak
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 114
Rejestracja: 2005-07-15, 01:01

Post autor: amciak »

ja generalnie ciagle nie wiem, czy bym chciala manipulowac tak cenna strona swojego zycia. istnieje, wydaje mi się, pewne niebezpieczenstwo utracenia tego, co jest w tym najpiekniejsze. choc to chyba zalezy. mzoe jesli się dochodzi do tego poprzez milosc, to nie zostawia się po drodze tej glebi. nie wiem, wlaczylo mi się narzekanie:) wszedzie widze niebezpieczenstwa utracenia czegos:) (obsesja ceny)
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Vill zawsze powtarza :"kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje" (czy jakos tak) :D
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Jeśli mogę się wtrącić w dyskusję to chciałem powiedzieć wam kobitom, że wam zazdroszczę, że tak łatwo potraficie wprowadzić się w orgazm, który zresztą trwa o wiele dłużej niż... :roll:
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

Spadaj! wcale nie jest tak latwo :? wlasnie jest o wiele gorzej niz facetom... i mowie tu, ze tak powiem z doswiadczenia... moze nie swojego, ale jednak rozmawialo się z kilkoma osobami... :?
co do dlugosci orgazmu, to tez jest to kwestja zupelnie indywidualna. wiec jezeli jakas laska ma szczescie/umiejetnosci/mozliwosci, to tylko jej zazdrosci, ale uwiez mi - w cale nie jest tak jak pisza/mowia. a "wielokrotny orgazm" - jest najnormalniej w swiecie przereklamowany :?
nie mowe, ze mi zle 8) ale badzmy reallistami... jestesmy nieco bardziej skaplikowane (mowie tu o aspekcie biologicznym...), dla tego latwiej cos spieprzyc...
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

...albo zyskać... :556:
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

To juz zalezy z kim się idzie do lozka.
Skóra 66

Post autor: Skóra 66 »

Czy z koniem, czy z mrówką :lol:
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Post autor: Kura »

w brew oblnemu (kretynskiemu) pogladowi, to nie ma znaczenia. bo jak mrowka wie co zrobic, to bedzie fenomenalnie, a jak kon jest zapotrzonym w swoje rozmiary kretynem, to niech on sobie zostanie przy swoich "kopytkach", bo z czym do ludzi?! :? ech...
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Magia naturalna”