Tarotowe Pogaduchy

Wszelkie tematy związane z Tarotem i jego zastosowaniem
Drevni Kocur
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 93
Rejestracja: 2012-03-29, 17:10

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Drevni Kocur »

Pewnie się wyczuliłysmy rozmawiając o egzemplarzach cienkich i zużuwalnych... :D
A dość drogich :P Bo inne twórcy Boskiego Tarota, pisałaś, zostały mizernie wykonane :?

Ja tez swoje jeszcze oglądam, ale powolutku... Powolutku...
Już przepisałam interpretacje małych arkan, jeszcze wielkie i układy mam druknięte z książeczki, Shadowscapes Companion. dzięki pewnej Pani z pogańskiego forum, która uprzejma była mi przepisać przetłumaczone układy na maila. ^^

Bo jak się okazało początkowo Shadowscapes był sprzedawany jako Tarot Deck, a okazuje się, że można kupić z książeczką, ale na ebay'u, ale ja tam boje się takich stron z aukcjami in english, bo potem w razie co to zamieszanie jest.

A z Allegro zrezygnowałam, bo facet miał komentarze, że pisze nowe a ludzie dostają używane, więc coby nie trafić powystawowe jakieś... Na szczęście znalazłam w sklepie. Dołożyłam piętnaście zeta, ale wiedziałam, że nowe i takie też dotarły :)

Trochę tak ku przestrodze ;)

Wampirio, na allegro da się też kupić karty i płacić przy odbiorze, w sklepach online także.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Dagmara »

Drevni Kocur pisze:Pewnie się wyczuliłysmy rozmawiając o egzemplarzach cienkich i zużuwalnych... :D
A dość drogich :P Bo inne twórcy Boskiego Tarota, pisałaś, zostały mizernie wykonane :?.
To znaczy jedna talia, bo ta druga Gilded jest całkiem dobra, z tym, że ktoś mi kiedyś wspominał iż ona jakaś taka ciemna się wydaje.

No, a ja już pracuje od dłuższego czasu z moimi nowymi kartami i jestem bardzo zadowolona, złote brzegi się nie ścierają, karty nie wyginają, tylko są bardzo śliskie i nie raz ciężko jest je z biurka wziąć do ręki :P

Teraz tak sobie myślę, że może pod koniec roku zapoluje na jeszcze jedną talię, Tarota Marzyciela, ponieważ bardzo mi się podoba i kojarzy mi się bardzo z tematyką snów. W sumie nad Gildedem Ciro Marchetti też się zastanawiam, ponieważ ta talia również mi się podoba, bez względu na to, że jest faktycznie troszeczkę taka ciemna ;)
Drevni Kocur
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 93
Rejestracja: 2012-03-29, 17:10

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Drevni Kocur »

Łoj, ja mam jedną talię i będę się jej trzymać, bo obawiam się, że nadmiar sprawiłby, że byłby dylemat kiedy która i jak... A wybór jest też tak obszerny,że zbankrutować można. :P

Tak, jak z Magicem, jak miałam dwie talie to czułam, że zaniedbuję tą drugą więc koniec końców zieleń wygrała. ;)

Miłych zakupów :D
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Dagmara »

Po miesięcznej przerwie z internetem czas chyba się co nie co pochwalić :D
Otóż, będąc w sierpniu w Gdyni ze Spookym stwierdziłam iż nie odpuszczę i zacięcie poszukiwałam w Trójmieście sklepów ezoterycznych.
Oczywiście żadnego takowego nie znalazłam jakże by inaczej, więc postanowiłam połazić trochę po księgarniach, chyba w trzech znaleźliśmy karty.
Mój nowy zakup to karty runiczne autorstwa Ewy Kulejewskiej znanej w Polsce runistki, oraz karty Przesłania Aniołów dr Doreen Virtue.
Przyznam szczerze, że z runami miałam dotychczas mało do czynienia także dopiero zaczynam się ich uczyć. Karty są bardzo ładne i dobrze wykonane, małe, bo to wersja mniejsza dlatego też były tańsze, ale dobrze leżą w dłoni, nie wypadają podczas tasowania także jest git.

Z kartami anielskimi miałam już styczność, ponieważ w mojej kolekcji posiadałam już takową jedną talię, z tym, że interpretacja moich starych kart jest tak pokręcona, że głowa mała. Mój nowy zakup jest o 100 razy lepszy, karty są prześliczne, duże, ze złoconymi brzegami. Kolorystyka fantastyczna, interpretacja bardzo prosta, nie ma żadnych skomplikowanych haczyków, a same karty swym wyglądem niesamowicie przyciągają oko.
Talia składa się z 44 kart, fakt faktem do takich tanich nie należy, daliśmy za nią ok. 75 zł, ale naprawdę było warto ponieważ karty nie tyle, że są piękne, ale i również dobrze wykonane :)
Także jeśli ktoś chciałby sobie sprawić anielską talie kart, to tą jak najbardziej mogę polecić.
AstroMesjasz

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: AstroMesjasz »

Witam

Wróżenie z kart Tarota jest bardzo niebezpieczne dla kogoś kto rozpoczyna tą " zabawę " !
Wbrew pozorom sama wróżba jest powiedzmy " nie skomplikowana " - ale sam sens to już inna bajka !
Dwadzieścia lat temu zajmowałem się wróżbą z Kart Tarota - do momentu jak wróżąc mojej przyjaciółce lat 29 wyszło mi , że umrze co to się stało w ciągu pół roku ! W trakcie wróżby zataiłem to przed nią bo stwierdziłem, że karty się mylą !
To Ja się myliłem ! I od tego czasu nie wróżę z kart Tarota tylko wróże z kart zwykłych ( talia 24 kart ) gdzie nie ma możliwości wywróżyć śmierci !
Uważam , że takie wiadomości o śmierci zna " Stwórca " ! I ON decyduje o tym a nie wróżby z Kart Tarota !

Pozdrawiam serdecznie
Wasz AstroMesjasz
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Spooky Fox »

AstroMesjasz pisze:Wróżenie z kart Tarota jest bardzo niebezpieczne dla kogoś kto rozpoczyna tą " zabawę "!
Bzdura. Wróżenie z kart Tarota jest niebezpieczne dla tych, którzy nie wiedzą jak do tego podejść. Idąc tym tropem - dla debili wszystko jest niebezpieczne.
AstroMesjasz pisze:Wbrew pozorom sama wróżba jest powiedzmy " nie skomplikowana " - ale sam sens to już inna bajka!
Bzdura. Tak samo jak postawienie kart tak i wydobycie sensu i WYCZYTANIE tego, co karty chcą Nam powiedzieć jest bardzo skomplikowane.
AstroMesjasz pisze:Dwadzieścia lat temu zajmowałem się wróżbą z Kart Tarota - do momentu jak wróżąc mojej przyjaciółce lat 29 wyszło mi , że umrze co to się stało w ciągu pół roku !
Ja dwadzieścia lat temu - kiedy zaczynałem wróżyć z moją pierwszą żoną - również miałem taki przypadek. A najlepsze było w siedemdziesiątym piątym, kiedy mój wnuczek się żenił (swoją drogą, wspaniałe lata) kiedy w Polsce w ogóle nikt nie wiedział co to jest tarot. Ale o tym może opowiem Wam kiedy indziej, bo najpierw muszę się dziadka zapytać, czy w ogóle mogę to opowiadać.

A pisząc do rzeczy - jeżeli ktoś pyta kart kiedy umrze, to wybacz, ale tylko tarocista, który ma tyle samo oleju w głowie co samochód w dziurawej misce olejowej, postawi karty na takie zapytanie.
AstroMesjasz pisze:W trakcie wróżby zataiłem to przed nią bo stwierdziłem, że karty się mylą!
W takim bądź razie muszę stwierdzić, że taki z Ciebie tarocista, jak z koziego tyłka waltornia.

Pff... :roll:
AstroMesjasz pisze:To Ja się myliłem !
I wszystko w tym temacie. Karty nie są dla każdego.
AstroMesjasz pisze:I od tego czasu nie wróżę z kart Tarota tylko wróże z kart zwykłych ( talia 24 kart ) gdzie nie ma możliwości wywróżyć śmierci!
Bzdura. Z Tarota też nie można wywróżyć śmierci. Wystarczy odsunąć od wróżby wielkie arkana. No chyba, że ktoś potrafi wywróżyć śmierć z małych arkanów, ale idąc tym tropem, równie dobrze może ją wywróżyć ze zwykłych kart.
AstroMesjasz pisze:Uważam , że takie wiadomości o śmierci zna " Stwórca " ! I ON decyduje o tym a nie wróżby z Kart Tarota !
Los decyduje. Żaden stwórca, Bóg, Jachwe, Allach, Budda, Bahai, Amenominakanushi, Guru czy inne Dżiny z lampy.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Dagmara »

AstroMesjasz pisze:Witam
Wróżenie z kart Tarota jest bardzo niebezpieczne dla kogoś kto rozpoczyna tą " zabawę " !
Po pierwsze i najważniejsze, nie jestem osobą która stawia karty tarota od roku i nie traktuje swojej pracy z katami jako zabawy, ponieważ na zabawę to ja już nie co za stara jestem.
Znam bardzo wielu tarocistów z Polski i z zagranicy, którzy całe życie mają styczność z tarotem, 30 lat, a nawet więcej i wszyscy jesteśmy co do jednego zgodni, bez względu na wiek i lata pracy, że tarot nie jest dla wszystkich.

Czytając Twojego posta AstroMesjaszu zastanawiam się, jakim byłeś tarocistą skoro taiłeś przed ludźmi informacje. Jako tarocista powinieneś wiedzieć, że karty się nie mylą, myli się człowiek, który źle je interpretuje.
AstroMesjasz pisze: Wbrew pozorom sama wróżba jest powiedzmy " nie skomplikowana " - ale sam sens to już inna bajka !
Oczywiście, że wróżba typu wystawiam trzy karty, nie jest skomplikowana, lecz nie powiedziałabym tego w przypadku rozkładów z 20 kart, gdzie zinterpretowanie wszystkiego i wyciągnięcie informacji nie trwa 10 minut.

W przypadku śmierci, to żaden szanujący siebie i swoją pracę tarocista nie robi rozkładów typowych na śmierć, kto kiedy umrze.
Skupiasz się na jednym konkretnym zadanym pytaniu, a nie doszukujesz się w kartach Bóg wie czego na siłę.
No chyba, że podam taki przykład bo to jest istotne, w zapytaniu o podróż wypadłyby pytającemu karty Rydwan+Wieża+Śmierć, do tego przykładowo 10 mieczy, które mogłyby mówić o groźnym wypadku samochodowym, to tarocista jest po to aby ostrzec pytającego i doradzić, jak ma uniknąć przykrego zdarzenia. Trzeba pamiętać, że karty tarota nie tylko pokazują dany problem, który może zaistnieć, ale i również mogą podpowiedzieć jak nieszczęścia można uniknąć i taki to przypadek właśnie miałam z moją koleżanką z pracy, oraz jej ciotką.

Do mnie po porady przychodzą, zgłaszają się ludzie w różnym wieku, robiłam już setki rozkładów na nurtujące dane osoby problemy i jakoś nigdy od tak nie wywróżyłam nikomu śmierci. A jeśli nawet pokazało mi się coś niepokojącego w kartach to zawszę mówiłam o wszystkim danej osobie, tym samym dając wskazówki jak uniknąć, poradzić sobie z problemem.
W tarocie są pewne granice, których każdy tarocista powinien przestrzegać, czy to początkujący, czy z wieloletnim doświadczeniem.
AstroMesjasz

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: AstroMesjasz »

A jak ktoś zada takie pytanie -" kto kiedy umrze " ! ?
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Spooky Fox »

To świadczy o jego płytkości i niskim poziomie inteligencji.

Natomiast jeżeli tarocista zgadza się odpowiedzieć na takie pytanie, to już nawet nie chcę pisać co taki tarocista sobą reprezentuje. W zasadzie to bardzo bym chciał napisać, ale niestety nie mogę, bo obowiązuje jakaś netykieta, która nie pozwala mi używać słów niecenzuralnych.


A tak na przyszłość - staramy się nie pisać na forum postów jednozdaniowych. Wyjątek stanowi dział z offtopem.
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Dagmara »

Jak klient zada takie pytanie, to szanujący swoją pracę tarocista, wiedzący na czym tarot polega powinien odmówić, bez zająknięcia i żadnego ale.
Jeśli wróżący natomiast zgadza się i odpowiada, to jest to za przeproszeniem kompletny idiota, a nie wróżbita, mający pusty karton zamiast mózgu w głowie.
Ostatnio zmieniony 2012-09-30, 15:27 przez Dagmara, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DarkBreath
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 52
Rejestracja: 2012-08-01, 19:59

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: DarkBreath »

użyj synonimów w łagodniejszej formie ,to załatwia problem natykiety
AstroMesjasz

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: AstroMesjasz »

Witam

Różne są sytuacje i ludzie !
Sam wróżąc jeszcze z kart tarota spotkałem bardzo wielu " klientów "którzy wręcz żądali wywróżenia " dnia śmierci " będąc w poważnej chorobie !
A znowu inni pytali " ile będą żyć ? "
Każdy chciałby żyć w zdrowiu i jak najdłużej !
Ale choćby ktoś żył jak najdłużej , to i tak moim zdaniem żyłby krótko ! :wink:

Pozdrawiam serdecznie
Wasz AstroMesjasz
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Dagmara »

Dla mnie jest kompletną głupotą pytać się kart o śmierć, czy to tyczy się osoby zdrowej, czy też chorej, tego typu pytania w ogóle nie powinny padać.
Na każdego w końcu przyjdzie czas, na to nie ma mocnych.
AstroMesjasz

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: AstroMesjasz »

Witam

Zgadzam się ! Dlatego już nie wróże z kart tarota żeby nie słuchać takich próśb o wywróżenie kto ile będzie żył, czy kiedy umrze !

Pozdrawiam serdecznie
AstroMesjasz
Awatar użytkownika
Kura
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 356
Rejestracja: 2005-05-01, 21:16

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Kura »

Witam serdecznie, po długiej przerwie!

Moim zdaniem, tak zwaną "śmierć", można wyczytać z dowolnego systemu wróżenia. (Tak, jak napisałam "można", aczkolwiek tego typu pomysły, uważam za absurdalne, wręcz chore i mocno nie na miejscu...)
To, że w kartach "zwykłych", nie ma "śmierci", nie zmienia faktu, że z układu nie może iść przestroga o... powiedzmy delikatnie "niebezpieczeństwie".
Generalnie, nie ma "dobrych i złych" kart - wszystko zależy od kontekstu. To od wróżbity wymaga się wyciągnięcia konstruktywnych wniosków, pociechy, lub ostrzeżenia przed źle wybraną ścieżką. Nikt nie jest wyrocznią. Nasze życie nie jest tekstem wyrytym w betonie. Jest raczej misterną strukturą, tworzoną na bieżąco, dzięki naszej woli i świadomości.
Jeśli ktoś ma problem z tarotem, z powodu kilku kart, to może faktycznie lepiej się za to nie brać.
Aczkolwiek... Kupiłam sobie ostatnio fantastyczną talię z najpiękniejszą "Śmiercią", jaką do tej pory widziałam ;) A żeby było zupełnie "po mojemu", "Śmierć" nazywa się "Transformacja".
Awatar użytkownika
Dagmara
Senior forum
Senior forum
Posty: 1535
Rejestracja: 2008-02-29, 18:57
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 1

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Dagmara »

Kura pisze: Jeśli ktoś ma problem z tarotem, z powodu kilku kart, to może faktycznie lepiej się za to nie brać
Sporo jest takich osób, które nie powinny zabierać się za tarota, a to robią, a później się właśnie czyta posty jaki tarot jest straszny, zły itd.

Kura, a co to jest za talia, którą kupiłaś :>
Ja ostatnio też nabyłam dwie nowe talie, w sumie drugą to dostałam w prezencie :)
Jeżyk8
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 3
Rejestracja: 2012-12-11, 08:58

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Jeżyk8 »

Zawsze mnie zastanawiało,jaka jest sprawdzalność takich wróżb.
Awatar użytkownika
Vampirio
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 668
Rejestracja: 2011-04-27, 20:50
Komentarze: 2

Re: Tarotowe Pogaduchy

Post autor: Vampirio »

Poszukuję pewnej talii. Są to karty ze zdobieniami zielono-brązowymi/beżowymi (nie znam się). Są na nim motywy roślinne, delikatne, prawdopodobnie na rewersie znajduje się pentagram w kręgu. Niestety nie pamiętam czy to aby na pewno był zdobiony tył czy karta 1 pentakli. Byłbym wdzięczny za informacje mogące doprowadzić mnie do tych kart.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Tarot”