Iluminaci

Dział na wszelakiego typu tematy religijne, dotyczące wiary oraz zagrożeń związanych z działalnością sekt
Awatar użytkownika
OluuA
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 3
Rejestracja: 2011-10-10, 21:51
Lokalizacja: Wrocław

Iluminaci

Post autor: OluuA »

Witam Ostatnio dużo słyszy się o iluminatach O wprowadzeniu jednej wiary i jednego Światowego rządu.

Chciała bym znać wasze zdanie na ten temat co wy o tym myślicie ?

Ja myślę ze to sekty Które tworzone są przez bogate osoby które myślą że są poza prawem.
Ale być może się mylę czy ktoś może przybliżyć mi ten temat ?
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: Iluminaci

Post autor: Arek »

Jan van Helsing w książce "Ręce precz od tej książki" bardzo ciekawie o iluminatach i ich planach pisze
Awatar użytkownika
Ivellios
Administrator
Administrator
Posty: 4860
Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
Lokalizacja: Katowice
Imię i nazwisko: Marek Sęk
Komentarze: 946

Re: Iluminaci

Post autor: Ivellios »

Arku, a czy mógłbyś coś z tej książki przytoczyć?
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: Iluminaci

Post autor: Arek »

Postaram się jutro lub w sobotę

-- 14 Paź 2011 23:15 --

Postaram się jutro lub w sobotę

-- 14 Paź 2011 23:14 --

list, który ówczesny wielki mistrz obrządku
szkockiego masonerii, a zarazem założyciel Ku-Klux-Klanu, Albert Pike (1809-1895), przesłał 22 stycznia 1870 roku ze Stanów Zjednoczonych do Giuseppe Mazziniego, który stał wtedy na czele bawarskich iluminatów.
Pike uprawiał czarną magię, opanował szesnaście języków starożytnych, był czcicielem Lucyfera i geniuszem:
Musimy wszystkim związkom umożliwić dalsze istnienie, z zachowaniem dotychczasowych systemów organizacji
centralnych i różnych rodzajów korespondowania wysokich stopni jednego obrządku, a także obecnych form organizacyjnych. Ale musimy też stworzyć ryt nadrzędny, który nie powinien być znany i do którego to obrządku będziemy powoływaç wybranych przez nas masonów wyższych stopni. Ze względu na naszych
współobywateli konieczne jest ścisłe przestrzeganie tajemnicy przez tych ludzi. Ów najwyższy obrządek pozwoli nam rządzić całą masonerią; stanie się on centralą międzynarodową, tym potężniejszà, że nie będzie znane jej kierownictwo.
Interesujące, prawda? A teraz dowiedzmy się, jakim duchem chciał on natchnąć nowych członków. Informuje o tym kolejny list Alberta Pike'a, z 15 sierpnia 1871 roku, kilka lat temu wystawiony w Muzeum Brytyjskim i niewątpliwie pozwalający poznać sposób myślenia autora:
Rozwiążemy ręce nihilistom i ateistom; sprowokujemy straszliwą katastrofę, która
uświadomi wszystkim społeczeństwom, jakie mogą być skutki absolutnego ateizmu,
czyli przyczyny okrucieństw i krwawych zamieszek. Wtedy ogół obywateli będzie musiał
- broniąc się przed rewolucyjną mniejszością wytępić tych niszczycieli cywilizacji.
Poza tym większość obywateli, mimo prawowierności rozczarowana chrześcijaństwem
i dlatego pozbawiona orientacji, będzie szukać jakiegoś nowego ideału, nie
wiedząc, kogo czy co czcić. Wówczas ludzie dojrzeją do iluminacji, której dostąpią
dzięki rozgłoszeniu na całym świecie nieskazitelnej nauki Lucyfera, wreszcie ujawnionej.
Objawienie jej nastąpi, gdy minie czas powszechnej reakcji, która położy kres
i chrześcijaństwu, i ateizmowi.
Dalej w tymże liście czytamy: Oto co trzeba powiedzieć masom: „Czcimy Boga, ale
naszego Boga czci się bez popadania w zabobon.” Wam, wielkim instruktorom generalnym, polecamy powiedzieć braciom 32., 31. i 30. stopnia: religia wolnomularzy powinna staraniem nas wszystkich, którzy jesteśmy wtajemniczonymi najwyższych stopni, zachować czystość doktryny Lucyferowej. (...) Lucyfer to Bóg; Adonai to niestety również Bóg. Albowiem zgodnie z odwieczną zasadą nie ma światła bez cienia, piękna bez brzydoty,
bieli bez czerni. Absolut może istnieć tylko pod postaciami dwóch bóstw: mrok jest tłem dla światłości.
Plan Mazziniego i Pike'a okazał się niestety realny. Lucyferowy duch bardzo szybko zadomowił się na najwyższych szczeblach lóż (bracia niższych stopni nic o tym nie wiedzieli) - wśród ludzi, którzy niegdyś walczyli w imię Chrystusa i za najważniejsze przykazanie mieli zasadę rezonansu i okazywania miłości.
Mało tego: jeszcze w tym samym roku uzgodnili oni między sobą sposób zapanowania nad światem,
a mianowicie poprzez trzy wojny światowe. Dążąc do stworzenia nowego Ładu świata
(novus ordo seclorum), należało zainscenizować I wojnę światową, aby carska Rosja
wpadła w ręce bawarskich iluminatów. Póżniej Rosja miałaby się stać „straszakiem”
przydatnym do tego, żeby bawarskim iluminatom było łatwiej realizować ich globalne
cele.
II wojnę światową zamierzano wywołać poprzez manipulowanie różnicami poglądów
między niemieckimi racjonalistami a zwolennikami syjonizmu politycznego. Mia-
ło z tego wyniknąć poszerzenie rosyjskiej strefy wpływów oraz utworzenie państwa
Izrael.
III wojna światowa - według owego planu - powinna mieć swą przyczynę w sprowokowanych
rozdźwiękach między syjonistami i Arabami. Zamierzano doprowadzić
do konfliktu globalnego.
Pośrednią przyczyną III wojny światowej miałoby stanowić podjudzanie nihilistów i ateistów przeciwko sobie
nawzajem, aby w ten sposób wywołać przewrót społeczny, którego dokonano by nadzwyczaj brutalnie i bestialsko.
Wyeliminowawszy chrześcijaństwo i ateizm, zastąpiono by je prawdziwą doktryną Lucyferową i upieczono
by tym samym dwie pieczenie na jednym ogniu.
Plan wywołania pierwszych dwóch wojen światowych spełnił się - możemy to potwierdzić. Co się tyczy trzeciej, cały świat dzięki telewizji CNN live jest świadkiem prób wywołania jej poprzez sztuczne utrzymywanie zaźewi konfliktu w Iraku oraz w Izraelu i Palestynie.
To stwierdzenie wydaje się Wam zbyt śmiałe? A co powiecie, drodzy Czytelnicy po zapoznaniu się z komentarzem Wesleya Ciarka, byłego naczelnego dowódcy sił
zbrojnych NATO, który powiedział: Przestrzegam
Europejczyków przed łudzeniem się, że Stany Zjednoczone miałyby - tworząc nowy ład świata -jakiekolwiek skrupuły, gdyby ich interesy były zagrożone, a zaszłaby konieczność interwencji wojskowej w Europie, przeciwnie: użyto by wszelkich środków, łącznie z bronią atomową. Ogólnie biorąc, dążeniem USA jest utrzymanie
w większości krajów biedy, oprócz tego skorumpowanych, lecz posłusznych reżimów. Zakładam jednak, iż Stany Zjednoczone interweniowałyby także w Europie Zachodniej, choć dziś może się to niektórym ludziom wydawać absurdalnym przypuszczeniem. Stany Zjednoczone nie tolerowałyby długo istnienia w Europie supermocarstwa
nuklearnego czy ekonomicznego!
Pewne dodatkowe informacje o celach zakonu iluminatów uzyskano w roku 1875, kiedy to jednego z ich kurierów, jadącego konno z Frankfurtu nad Menem do Paryża, trafił piorun i policja miała okazję do przechwycenia części wiadomości o sprzysiężeniu, które miało objąć cały świat.
W owych notatkach czytamy: Kontrola prasy musi ułatwić kierowanie masami zgodnie z wolą iluminatów...
Trzeba sprzyjać wszelkim ludzkim słabostkom, złym nawykom, umiejętnościom i błędom...
Przyzwyczaimy ludzi do brania pozorów za rzeczywistość, zadawalania się błahostkami, szukania wyłącznie przyjemności, tracenia sił na bezustanne poszukiwanie czegoś nowego...
Należałoby w Europie podsycać animozje osobiste i etniczne, nienawiść rasową i religijną, aby powstawały konflikty niemożliwe do przezwyciężenia...
Prezydentami państw powinni być wybierani ci spośród niewolniczo uległych faworytów zakonu, których przeszłość nie jest wolna od skaz mogących uczynić tych ludzi sumiennymi wykonawcami poleceń iluminatów.
Umożliwiłoby to iluminatom reinterpretacj´ obowiązującego prawa i uzyskiwanie zmian w konstytucjach...
Przekupni przedstawiciele najwyższych władz państwowych powinni przyczyniać się do tego, by rządy popadły
- poprzez zaciąganie pożyczek za granicą - w taką zależność, która znacznie powiększy zadłużenie danego państwa. Prowokowanie kryzysów gospodarczych, polegające na nagłym wycofywaniu z obiegu wszelkich zasobów pieniężnych, którymi można by zawładnąć, powinno doprowadzić do krachu finansowego w każdym państwie będącym pod rządami ludzi, którzy nie dostąpili iluminacji. Potęga finansowa musi zapewniać
wyłączność rządzenia handlem i przemysłem, ażeby pieniądze, jakimi obracają przemysłowcy, pozwalały tym ostatnim zwiększać zakres swojej władzy politycznej...
Wszystkie te środki powinny sprawiń, by narody świata poczuły się zmuszone do oddania globalnej władzy w ręce iluminatów. Nowy rząd globalny musi tym, którzy mu się dobrowolnie podporządkują, wydawać się opiekunem i dobroczyńcą (ONZ - przyp. aut.) Jeżeli któreś państwo będzie stawiać opór, to należy państwa ościenne podżegać do wojny z nim. Gdyby państwa stawiające opór zawiązały sojusz, trzeba by wywołać wojnę światową.
Przyjrzyjmy się teraz nieco uważniej dzisiejszym iluminatom i poszukajmy odpowiedzi na pytanie o obecne rozumienie nowego ładu świata.
Bob Frissell formułuje to w swojej książce następująco: Obojętne, czy nazwiemy ich Tajnym Rzàądem, Komisją Trójstronną, Radą do spraw Międzynarodowych czy iluminatami. Tajny Rząd składa się po prostu z najbogatszych ludzi świata i ci potentaci -jest ich około dwóch tysięcy - od dawna trzymają w szachu nasze tak zwane rządy. Decydujà oni o tym, kto i gdzie zostanie wybrany: od nich zależy wybuch wojny i niedopuszczenie do tego, żeby wybuchła. Pod ich kontrolą znajduje się globalne zmniejszanie zasobów żywności, oni ustalają
stopy inflacji poszczególnych walut. Wszystko to podlega iluminatom. Nad siłami przyrody nie mają oni co prawda władzy, ale gdziekolwiek mogą manipulować na swoją korzyść, tam nie omieszkaję tego czynić.
A celem iluminatów jest władza nad całym globem, której nadali oni przyjemną dla ucha nazwę: nowy ład świata. Po raz pierwszy zapowiedział go publicznie George Bush senior, a było to 11 września 1990 roku, a więc „przypadkowo”, dokładnie jedenaście lat przed atakiem na World Trade Center. Obok globalnej religii, głównym przejawem nowego ładu świata jest bezgotówkowe regulowanie płatności kartami kredytowymi (mowa
tu o tak zwanych debit cards), a z czasem za pomocą umieszczanego pod skórą małego urządzenia, które umożliwi „wielkiemu bratu” (Big Brother) - tak nazwał iluminatów George Orwell - uzyskanie kontroli i władzynad wszystkimi ludźmi.


Fragment rozdziału o iluminatach Jana van Helsing w książce "Ręce precz od tej książki"

-- 14 Paź 2011 23:21 --

Cóż , co do trzeciej wojny światowej, po atakach na USA 10 lat temu naprawdę wiele nie brakowało żeby kraje arabskie związały się z sobą i zaczęły swoją "dżichad" świętą wojnę przeciwko USA i sprzymierzeńcom.
Moim zdaniem wszystko wisiało na przysłowiowym włosie


Ostatnio przesunięty w górę 2011-10-17, 08:08 przez: Arek.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Wiara, religie i sekty”