Co by było gdyby...

Dział na wszelakiego typu tematy religijne, dotyczące wiary oraz zagrożeń związanych z działalnością sekt
Kazzone
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 375
Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kazzone »

Wybaczcie ale wruce do Hioba- więc po co bóg miałby się zakładać z szatanem?0o żeby udowodnić że jest "wyższy"? Z tego co wiem bóg nie powinien się zakładać z szatanem, wręcz przeciwnie, walczyć z nim...a nie bawić się w zakłady...coś mi tu smierdzi :D
Hugon
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 204
Rejestracja: 2006-01-26, 23:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hugon »

A może jest tak, że Bóg oraz Szatan to dwie równoważne istoty, które bawią się ludźmi. Może jesteśmy im obojętni jak zabawki. Wtedy mogłoby dochodzic do takich zakładów. A coby było gdyby te wieczorne wiadomości, o których mówił Iv dotyczyły właśnie tego? Gdyby okazało si, że z jakichś względów Bóg nigdy nie zwycięży Szatana i wiara w nastanie Królestwa Niebieskiego jest największą bzdurą?
Kazzone
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 375
Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kazzone »

Neron pisze:on walczył o jego duszę....
Źle mówisz, bo jeśli by Bóg się nie założył, Hiob by dalej wielbił jego Imię, w tym wypadku poprostu chciał szatanowi udowodnić że Hiob, i tak, i tak jego[Boga] kocha...tylko po co to?0o
Ostatnio zmieniony 2007-05-23, 23:26 przez Kazzone, łącznie zmieniany 1 raz.
Hugon
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 204
Rejestracja: 2006-01-26, 23:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hugon »

Byc może również to co zostało opisane w księdze Hioba nigdy nie miało miejsca i jest tylko wymysłem człowieka, który w ten sposób chciał pokazac czytelnikowi obraz Wszechmocnego.
Lauwiasz
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 211
Rejestracja: 2007-04-17, 17:31
Lokalizacja: Złe Miejsce

Post autor: Lauwiasz »

Przecież nawet teraz mamy wielu "fałszywych proroków", więc co w tym dziwnego że za czasów Jezusa też jacy byli :P
Neo* pisze:I powiem wam co by było - zbudowali byśmy wielką atomówkę i go zestrzelili :lol:
A następnego dnia sam papież by powiedział że to nie był prawdziwy bóg bo tylko on zna boga i ten jego bóg jest lepszy :P
:lol: Good shit...
Hugon
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 204
Rejestracja: 2006-01-26, 23:20
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Hugon »

Manichejczycy twierdzili, że Bóg z Nowego i Starego Testamentu to dwaj inni Bogowie.
Marcinie - Kościół już wytłumaczył inkwizycję nazywając ten okres w swojej historii okresem błędów.
Awatar użytkownika
siupakabras
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 3
Rejestracja: 2006-08-29, 14:53
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: siupakabras »

Takich wiadomości było mnóstwo, juz za komuny to wpajano i nic z tego nie wyszło. Nic by się nie stało, dalej swiat by się kręcił w swoją stroną i księza jak kłamią - nadal kłamali ...
Ostatnio zmieniony 2007-06-13, 12:38 przez siupakabras, łącznie zmieniany 1 raz.
Kazzone
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 375
Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kazzone »

Neron pisze:Umiera papież, idzie świetlistą drogą do nieba i dociera do bramy piotrowej.
Święty Piotr pyta się..a ty kto?
Jak to kto, Jestem papieżem zwierzchnikiem kościoła chrystusowego na ziemi..
??? Czego???
No jak to czego, kościoła katolickiego.
Święty Piotr woła Jezusa..Szefie przyszedł jakiś facet i mówi, że jest zwierzchnikiem twojego kościoła na ziemi..
Jezus przychodzi po chwili i zdziwiony pyta papieża...
Kim jesteś??
No jak to kim twoim wiernym sługom, który wieży w twe nauki, które głosiłeś na ziemi palestyńskiej.
Jezus i Piotr wybuchają gromkim śmiechem..
To wy jeszcze pamiętacie to kółko rybackie sprzed 2000 lat??!!!
Hahahahah, dobre :D
Hugon pisze:Manichejczycy twierdzili, że Bóg z Nowego i Starego Testamentu to dwaj inni Bogowie.
To ciekawe, masz jakiś artykuł o tym? Szczerze powiem, ze pierwszy raz o tym slysze.
lucius pisze:wiecej czasu poswieca odpowiedniemu ustawianiu w domu mebli(feng shui? nie pamietam nazwy)
Tak, feng shui ;)
swiecki45
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 23
Rejestracja: 2007-01-07, 21:08
Lokalizacja: Sanok

Post autor: swiecki45 »

faeryboy2002 pisze:
swiecki45 pisze:Mysle ze taka chwila niebawem nadejdzie.
A niby jak ma nadejść? Skąd w ogóle taki wniosek? Przyjdzie pocztą? Mailem? A może każdy dostanie nagłe, boskie objawienie?
Dla mnie głupota.
swiecki45 pisze:Wiara nie ma nic wspolnego z wiedza ani nawet osobistym doznaniem.Kiedys wszyscy osiagniemy boski stan.Oby troche lepszy niz ziemski bog planetarny....
Zacytuję tutaj fragment Wikipedii, bo wydaje mi się iż warto się z tym zapoznać:
Wiara jest terminem wieloznacznym. W mowie potocznej oznacza przekonanie o czymś. W religoznawstwie natomiast polega na przyjęciu istnienia lub nie istnienia czegoś bez żadnego dowodu wiarygodnie potwierdzającego ten fakt. Świadoma decyzja przyjęcia takiej wiary nazywa się aktem wiary. W epistemologii wiara to "uznawanie za prawdziwe nieuzasadnionego twierdzenia". Zarówno uzasadnienie jak i jego brak nie implikują prawdziwości lub fałszywości treści wiary (zob.: problem uzasadnienia).
Nie zgodzę się, że wiara nie ma jednak nic wspólnego z osobistym doznaniem. Ma, jak najbardziej. Zazwyczaj takie doznawanie kształtuje wiarę. Oczywiście, mamy prawo wybierać w co wierzymy i dlaczego. Wolna wola każdego człowieka. Natomiast nie zgodzę się ze stwierdzeniem "Kiedyś i tak wszyscy osiągniemy boski stan". Takiej pewności nie ma i zapewne nigdy nie będzie. A dlaczego? Dlatego, że aby taka pewność powstała musiałaby być ona jakoś udowodniona. Taki dowód nie istnieje (tak samo jak w temacie wątku). Rzucanie takim stwierdzeniem zakrawa na fanatyzm swoich własnych poglądów. Inaczej, gdy się napisze "wierzę, że...".
Dla mnie to jest to samo, co kieruje w większości religii, czyli "Nasz bóg jest jedyny. Wszyscy inni jesteście w błędzie".

A swoją drogą, co to jest "ziemski bóg planetarny"?

P.S. Szanowne Moderatorstwo niech wybaczy off-topa, ale po prostu musiałem ;)
Uwazasz ze jestes pewny ze to nie nastapi,no to jeszcze za swojego zycia przyznasz mi racje.A dlaczego nie mamy osiagnac boskiego stanu?Przeciez ewolucja dazy do coraz doskonalszej formy.To Twoje doznanie tez się na niczym nie opiera.Wiara w dogmaty to zadne osobiste oswiecenie.Zostales wychowany w pewnych sztywnych kanonach i ciezko Ci pojac ze wszystko moze byc odmienne.Za boga planetarnego uwazam mitycznego Jahwe ingerujacego nawet ponoc genetycznie w rodzaj ludzki.Na tyle miliardow galaktyk a w nich miliardow ukladow slonecznych zapewne jest wiele zamieszkalych przez rozne istoty,tak ze raczej nie dal by sobie z wszystkim rady bo metody mial dosc pracochlonne.Czytalem ksiazke o przekazach chanelingowych Plejadan stwierdzajacych ze kazda planeta ma "swojego"boga.Coz mozna im wierzyc na rowni z religia zrekonstruowana przez Szawla a potem juz calkowicie zmieniona nie do poznania przez kaste kaplanska..Z tych wielkich swietych mezow kto zna Sw Apoloniusza z Tiany?Po prostu braklo mu reklamy a cuda tez nawet i po smierci ponoc czynil.
oBaLaToR.mItÓw
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 90
Rejestracja: 2008-04-24, 18:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: oBaLaToR.mItÓw »

Takich wiadomości było mnóstwo, juz za komuny to wpajano i nic z tego nie wyszło. Nic by się nie stało, dalej swiat by się kręcił w swoją stroną i księza jak kłamią - nadal kłamali ...
Rozejrzyjcie się wkoło siebie Nie trzeba gdybać...

Przecież co najmniej kilka razy w roku Naukowcy Obalają
istnienie Boga...
I co się dzieje ?
Nic.
Dlaczego?
Kościół ma swoje ukochane instytucje (takie jak Radio Ma_Ryja)
Które to zawsze obronią KK przed upadkiem


Niedługo w CERN'ie (Czerwiec 2008) zostaną przeprowadzone
eksperymenty które prawdopodobnie będą próbowały
Obalić KK... Nie Uda im się to...
Jak CERN przedstawi Dowody, że świat stworzyła wiązka
Czystej Energii o niewyobrażalnej mocy to KK Zapyta
Skąd się wzięła ta wiązka...

I jesteśmy w punkcie wyjścia...
Nie da się Zniszczyć KK


Ojciec Dyrektor Czuwa Nad Watykanem...
Kazzone
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 375
Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kazzone »

Ja wierzę, ale jestem stanowczo na NIE jeśli chodzi o konstytucje zwaną kościołem. Zobacz, naukowcy będą robic jakieś doświadczenia, ale to i tak im nic nie da. Wiara jest największą siłą, której nie przebije nauka! Dlaczego? Bo jak ktoś w coś wierzy to nie ma bata żeby gościu w garniaku nas przekonał.
oBaLaToR.mItÓw
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 90
Rejestracja: 2008-04-24, 18:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: oBaLaToR.mItÓw »

Kazzone pisze:Ja wierzę, ale jestem stanowczo na NIE jeśli chodzi o konstytucje zwaną kościołem. Zobacz, naukowcy będą robic jakieś doświadczenia, ale to i tak im nic nie da. Wiara jest największą siłą, której nie przebije nauka! Dlaczego? Bo jak ktoś w coś wierzy to nie ma bata żeby gościu w garniaku nas przekonał.
Rację Masz, ale w ogóle obalanie KK jest złem...
Twierdze tak mimo iż Nie wierzę w Boga
(Nie wierze w sposób jaki nakazuje nam KK)

Gdyby teraz Kościół Jakimś dziwacznym cudem zostałby Obalony,
To Nadal Ci którzy wierzyli z czystej wiary Postępowaliby wg Prawa Boskiego
Druga część to ludzie którzy wierzyli tylko z bojaźni Bożej...
Więc Skoro Bóg nie istnieje to nie ma Piekła - jako kary boskiej
Ci ludzie Zostaliby Ateistami i postępowali wg Praw Moralności...

Ale byłaby też Trzecia grupa, ludzi którzy podają się za ekhm "Satanistów"
(Mimo, że nie wiedzą sami czym jest Satanizm)
Którzy nie Zrozumieli By, że skoro bóg nie istnieje, to nie ma Szatana, którego oni
niby czczą... Zostaliby Pewnie terrorystami Aby Pokazać
Jacy Oni są silni... (uważaliby się za Władców czy coś takiego)
No i zapanowałby Haos...


No Ale To tylko pewnie złudne przypuszczenie :grin:
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Wiara, religie i sekty”