...problemy z wiar±...
Hm , ja od pewnego czasu "wiary swej" nie czuję. Nie potrafię wyjaśnić na czym to polega ,wiara stała się dla mnie abstrakcją. Czymś co mnie nie dotyczy i w czym nie muszę brać udziału. tak jak powiedziałem , nie czuję potrzeby modlenia się , a to jest jednym z ważniejszych aspektów w większości religii
- Wedrowiec00
- Tropiciel tematów
- Posty: 80
- Rejestracja: 2005-08-30, 21:27
Bardzo ładnie i szczerze napisane. Nie zmuszaj się do niczego , możesz spełnić bardziej wartościowe życie niż niejeden mędrzec. Ale , czy nie zdarzyło ci się ,np: stanąć w zachwycie nad ciszą i pięknem krajobrazu w goracy majowy dzień. Gdy jest cisza i odczuwana samotność , ale i swego rodzaju błogostan ... Taką piekną modlitwę miałem raz w życiu i nie wiem , czy kiedykolwiek byłem bliżej Boga...Hej.
To też jest modlitwa , więc się nie martw . Może modlisz się lepiej , niz niejedna dewotka .
[ Dodano: 07-06-2006, 19:11 ]
Ile razy dziennie trzeba odnawiać swą wiarę ... hm ? Dlaczego tak się dzieje , ze nie jest dana raz na zawsze , a może jest ?
To też jest modlitwa , więc się nie martw . Może modlisz się lepiej , niz niejedna dewotka .
[ Dodano: 07-06-2006, 19:11 ]
Ile razy dziennie trzeba odnawiać swą wiarę ... hm ? Dlaczego tak się dzieje , ze nie jest dana raz na zawsze , a może jest ?
Re: ...problemy z wiarą...
Ja wole pozostać człowiekiem wolnym - nie identyfikującym się z żadną religią. Wieże w to co wieże i tyle. A w Boga wieże...bo musiał (ktoś lub coś) to pierwszy zapoczątkować. Większość ludzi wyobraża sobie boga jako starego dziadka z brodą...a skąd ma taką pewność zawsze się pytam: "a co widziałeś go"...Lilith pisze:czy zdarza wam się mieć rozterki w związku z waszą wiarą? stworzyłam ten temat po to, byście je opisali.
Mi często się to zdarza...chodzi mi o pewne wątpliwości dotyczące religii katolickiej. Z jednej strony wiem, że każdy potrzebuje Boga w swoim życiu, ale z drugiej strony ja po prostu nie potrafię pogodzić się z pewnymi zakazami i nakazami które wiążą się z wyznawaniem chrześcijaństwa, np zakaz stosowania wszelkiej magii, czy też wróżb. Wiele osób mówi, że należy wierzyć na swój sposób i po prostu kochać Boga, a wtedy wszystko jest ok. chciałabym tak robić, ale często myslę, że jeżeli np będę wierzyła na swój sposób, czyli kochała Boga, modliła się i jednoczęsnie stawiała tarota, nie chodziła do kościoła itd to moja wiara nie będzie miała sensu bo i tak zostanę potępiona za tarota i inne rzeczy. nie wiem już co o tym wszystkim myśleć, a jak wy uważacie
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 90
- Rejestracja: 2008-04-24, 18:02
- Lokalizacja: Poznań
To się wywodzi stąd, że KK nie wiedział jak opisać poganom, którychWiększość ludzi wyobraża sobie boga jako starego dziadka z brodą...a skąd ma taką pewność zawsze się pytam: "a co widziałeś go"...
chciano ekhm "Nawrócić" Jak wygląda Bóg więc podali im najprostszy
Przykład jaki im przyszedł do głowy: Zerżnąć wygląd innego Boga
Aby łatwiej było uwierzyć
Widzieliście posągi Zeusa?
Wygląda jak Stary Dziadek z brodą nieprawdaż?
A teraz trochę co do Tematu...
Nigdy nie potrafiłem uwierzyć w Boga
Długi okres pewnego załamania
skłonił mnie do myślenia...
No i znalazłem odpowiedzi na najważniejsze
pytania.
I to mnie czyni szcześliwym
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
oBaLaToR.mItÓw, Dlaczego zawsze podczas dyskusji na początku wyznaczasz sobie jakiś cel, opinię, a później jej bronisz. Wtedy dyskusja zmienia się w kłótnie Stary dziadek dlatego, że im ktoś starszy tym większy szacunek od otoczenia (stąd w Biblii postacie żyjące kilkaset lat). Było tak w większości kultur (podobno etruskowie swoich mordowali i zjadali ), a czy chodziło o promocję? nie wiem, raczej nie, przecież już na starcie w Genesis Bóg CHODZIŁ, czyli miał nogi, idąc dalej tym tokiem od zawsze był przedstawiany jako człowiek. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że zawsze jako człowiek stary, symbolizujący szacunek, a dodając do tego jego moce takie przedstawienie było idealne dla Boga. Pomyślmy- pierwszy człowiek a jednocześnie tak potężny jak nikt inny.
-
- Tropiciel tematów
- Posty: 90
- Rejestracja: 2008-04-24, 18:02
- Lokalizacja: Poznań
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę