Naukowcy: Bóg prawdopodobnie istnieje

[Ruskof]

Dziwne że jakiemukolwiek Bogu tak nagle zachciało się proroka do wysłania go na Ziemię i nawracania ludzi po milionach lat ich istnienia.

Zaden bog tego nie chcial,ludzie z bujna wobraznia sami to wymyslili.
A ze wierze w cos...Nie oznacza ze wierze farmazonom wygadanym przez ksieza,popow czy innych abrahamow.

[Kryptozoolog]

Przecież wiem, tak tylko napisałem
Staram się dopasować moje posty dla wiernych, oraz ateistów.

[Doctore]

Z kolei Stephen Hawking twierdzi, że Bóg nie istnieje i nie był potrzebny do stworzenia świata... Po prostu przed Wielkim Wybuchem wszystko było wielką czarną dziurą, a w niej nie istniał czas. Bóg nie miał by kiedy wszstkiego stworzyć bo nie było czasu...

[Spooky Fox]

Bo zauważmy, że przecież człowiek, według onanistów w czerni, istnieje tylko dziesięć tysięcy lat.

Oczywiście, że Hawking tak będzie mówił, przecież jest światowej klasy naukowcem. Jest mnóstwo dowodów na taką kolej rzeczy - big bang, ewolucja i cała reszta. Natomiast jakie mamy dowody na istnienie boga?

[Vampirio]

Jest też teoria baniek, która tłumaczy jak mógł powstać wszechświat (czasy przed wybuchem) i sugeruje, że może być ich znacznie więcej.

[Darnok]

Bo zauważmy, że przecież człowiek, według onanistów w czerni, istnieje tylko dziesięć tysięcy lat.

Ponieważ 'teraz' księża, biskupi, papieże i cała reszta tej mafijnej hołoty chcą sobie nabić kabzy i żyć w luksusie. 'Wtedy' ich nie interesuje.

"Przestraszmy szary motłoch. Będziemy mieli bezrozumne stado i kupę kasy."

Mógłbyś stonować, chociażby ze względu na kulturę wypowiedzi.

[Spooky Fox]

Staram się najbardziej, jak potrafię.