Zyjemy w symulacji komputerowej

Terminem UFO określa się każdy obiekt latający, którego natura jest niewytłumaczalna dla nauki lub istnieje zbyt mało informacji do jej określenia
Lukaszenka
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2018-05-18, 22:43

Zyjemy w symulacji komputerowej

Post autor: Lukaszenka »

Witam, są teorie że że żyjemy w matrixie czyli wirtualnym symulatorze
życia, tak twierdzi bynajmniej np Elon Musk Amerykanski miliarder
https://www.forbes.pl/przywodztwo/matri ... ej/rn41lym
, i jest to prawda. Na wiosnę 2017 roku nic nie jadłem i pilem duzo
herbaty czerwonej czy tam zielonej przez 3 dni i w tym czasie pilem
tez parafarm, i przypomniałem sobie że uszkodzony bark mojego taty to
wina bójki mojego taty z jego kolegą, otóz jak miałem ok 4 lata
pojechałem nad wode z kolega taty jego synem i dziadkiem nad wode
zaraz po zamachu na world trade center, gdy jechalismy juz z tym
kolega ktory jest moim rowiesnikiem juz się z nim poklocilem kto jest
silniejszy batman czy joker, on twierdzil ze ten zly czyli joker a ja
ze batman czyli dobry, poszarpalismy się, nad woda budowalismy statki
z papieru, i tato postawil kija dokąd możemy wejść ja weszlem poza
tego kija bo kolega wyszedl tez ja niestety weszlem za daleko i się
topilem, ziemia odsuwala mi się spod nog, ledwo co wolalem pomoc ale
kolega zagluszal to, ten kolega to widzial jak się topilem i poszedl
sobie spokojnie cos robic, dopiero dziadek mnie uratowal, potem tato
się pobil z ojcem tego kolegi, bo prawdopobonie ojciec kolegi tez
widzial jak się topilem i nie reagował. Potem przyjechalismy autem
jego kolegi do domu bo dziadka auto się popsulo nad woda, w domu tato
cos z mama gadali ze moj brat to syn tego taty kolegi i mojej mamy. i
upadlem na glowe na schodach kilka dni po tym zdardzeniu i tez gdzies
w tym czasie dziadek spowodowal wypadek, i wyladowal razem z mama w
szpitalu, tato tez gdzies w tym czasie stracil dobra prace na stacji
benzynowej, i to wszystko jakby przez tego kolege ktory podczas jazdy
powrotnej do domu jeszcze mi dokuczal a powinien przepraszac i
wspolczoc bo bardzo cierpialem po tym incydencie z topieniem się. I na
wiosne 2017 nagle jakby zaczelo mi się przypominac ze uwiazalem się w
jakies jakby zaklady z szatanami, te wspomnienia sa jakby przez mgle
ledwo co se przypominam ze niby cos takiego się zdarzylo, ze np jak
skocze z okna na ostatnim pietrze na klatce schodowej i to bez ubran
to bede zyl w swiecie bez wojen czy tam na swiecie nie bedzie wojen, i
ten kto to mowil byl pod postacią Huberta Urbanskiego i to byl zakład
i mowil ze jest zydem a zydzi nie klamią, i pytal się tez czy chce
zostac Jezusem i cierpiec za grzechy braci kosmitow i ja się chyba
zgodzilem ale nie wiem czy do konca. Nagle przypomniałem sobie też
wiele innych wspomnien ze np moja rodzina jest zła, że byłem
torturowany przez nich i przez moją prababcie ze wkladala sobie do
cipy mnie jak bylem dzieckiem a Maciek Kozłowski mnie gwałcił w tyłek,
ze obcieli mi głowe u prababci a przyjechal pewien ktos i mi ja z
powrotem wsadzil. Pewien też kolega w snach się do mnie podlaczyl i
mowil co mam robic i o mojej rodzinie ze cała jest zła, ze moj brat
niby bije po brzuchu swoja byla z ktora nadal jest i ona porania, i ze
mam skakać na główke z duzej wysokosci, o tym zakladzie z Hubertem
Urbanskim, mowil do mnie bracie i ze znecal się nad zwierzetami ze
swoim bratem i ze pewnego razu podjechal do niego dyrektor autem i on
wsiadl i przeteleportował go w miejsce sadystycznych tortur i ze byl
on bardzo torturowany np powbijali mu igły w całe ciało i wsadzono go
do szafy, potem się jakos wydostal albo mu w tym pomogli, i powiedzial
mi w tym snie ze po tym co przeszedl niczego się nie boi i nastepnie
zrobil salto w bok, powiedzial mi tez ze to nawet nie sa ludzie ale
zapomnialem o kim mowil. Przypomnialem sobie tez ze to jest gra czy
cos w tym stylu i ze sa w tej grze zasady i zycia, i ze czekają mnie
tortury jak cos tam zrobie albo nie zrobie, ale ze niby tym razem w
tej grze nie czekaja mnie tortury ale jak chyba nie trafie do
psychiatryka po tych wspomnieniach. Jednak trafilem do psychiatryka i
mnie bardzo tam wymeczono i wmowiono schizofrenie ktorej nie mam, a
mam zaburzenia obsesyjno kompulsywne, trafilem raz i drugi i trzeci
tam w ciagu jakos 1roku od tych wspomnien , no i wydawalo mi się ze
Maciek Kozlowski chce znowu po mnie przyjechac, i ze z okna bloku
celowal on do mnie ze snajperki, a rodzice dziwnie się zachowywali.
tak te istoty narobily wlasnie, one moga sterowac zachowaniem i
myslami, jestem tego niemalze pewien. Po wyjsciu z psychiatryka spalem
u brata w mieszkaniu bo tato w mieszkaniu gdzie spalem robil remont,
po remoncie wrocilem do swojego mieszkaniu w ktorym mieszkam z mama, i
pewnego razu po wyjsciu z tego psychiatryka przyjechala policja i
karetka, ja się tych ludzi wystraszylem, jeden z ratownikow podal mi
glebokow w posladek(zastrzyku prawie nie czulem) niby relanium, po
ktorym się czulem jakbym byl bity, dopiero na stole nagle pojawila się
tabletka po ktorej ta moc tego niby relanium zniknela, po tym
zastrzyku obecnie nadal mnie pobolewa posladek a od zastrzyku minelo
jakies z pol roku, i w okresie zaraz po podaniu tego zastrzyku
podjechało pod moj blok auto i trobilo ale tato zamknol drzwi i nie
chcial mi oddac kluczyka od drzwi, sadze ze to przyjechali kosmici
ktorzy chcieli mi pomoc, albo zrobic zamieszanie, i kopnelem tate w
jajka bo nie chcial mi dac klucza a cos mi podpowiadalo zebym szybko
szedl do tego auta, i slyszalem ze ktos dziadka glosem krzyczal zebym
skakal(przez okno pewnie bo tak myslalem), no i jak kopnelem go w
jajka on mnie przydusil a mama dala mi inny zastrzyk w posladek..
Dostawalem w psychiatrykach tez inne zastrzyki, ogolnie po tych
zastrzykach i po upadkach(zaliczylem w ciagu roku ze dwa upadki w
glowe) moja czaszka zmienia ksztalt, moje odczucia tez, urosly mi
guzki z tylu głowy, z przodu glowy moja czaszka jest jakas inna niz
przed tem, i te guzki cisna mnie, inaczej się przez nie zachowuje, a
gdy je uciskam odczuwam ulge. Przypomnialo mi się tez cos jakby ze
podczas krotkiego bo kilka dni pobytu w mieszkaniu taty kolegi,
przyszedl brat gdy spalem i mowil ze to moje cierpienie to wina jego
kolegi i pytal się czy chce dolaczyc do skull and bones, bo moj kolega
juz tam dolaczyl, i czy chce cukierka z jego tylka, ja go wzialem i
zjadle, a skull bones sa zli wiec ja powiedzialem ze wszystkich kocham
i powiedzialem ze nie chce tam dolaczyc, i cos mowil o wsadzeniu mnnie
do fajnej maszyny, i mowil ze jestem w trzecim wymiarze gestosci czy
cos takiego, i powiedzial ze zatrulem się ziolami a dokladniej
forsycją a to byl zaklad i rzeczywiscie od tego czasu mam slabsze
miesnie, sciegna mi chodzą tak jakby strzelaja, i powiedzial ze
zalozyl się o wiekszego siusiaka, po czym obcial se swojego obecnego,
i mowil ze to nie boli, pytal tez czy wierze w duchy czy jakos i
powiedzial ze nie duchy a zawansowana technologia(z tamtego
prawdziwego swiata) mi się objawia, acha i mowil ze zakochala się we
mnie jakas Selena, i cos tez ze trafie za kare do wujka, po czym
nadjechala policja i brat uciekl, rodzice cos gadali ze nawet w tym
miescie dyrektor(lub jego była) ma wtyki, i powiedzial brat ze moze
byc wszedzie bo się moze teleportowac, ze wlasnie wyszedl z szafy.
Wspomnialo mi się tez ze rozmawialem z psycholog i ona rozmawiala z
mama, mama mowila ze chce zerwac ze skull bones, psycholog powiedziala
ze wiedziala ze oni istnieja, ze moga sterowac pogoda itp itd, mowila
mama ze w dziecistwie probowala mnie utapic ale sasiad zareagowal,
potem przyszedl ktos slawny ze swoim dzieckiem dziewczynka ktora
zaczela mi lizac siusiaka, potem przyszedl tato zgwalcil psycholog
chyba no i obcial jej glowe, ona z nim wczesniej rozmawiala i mowila
cos ze jest jednym z tych krzyzakow rycerskich. Potem Pan dyrektor
nagle zaczal mowic do telefonu bym stamtad uciekal, ja go posluchalem
i zebym Huberta Urbanskiego ktory szedl po schodach kopal w jajka ja
to zrobilem, on zaczal stekac z bolu i mowil chyba ze chcial mnie
tylko przytulic czy cos takiego, i potem cos mi wstrzyknieto ja
stracilem wspomnienia i odjechalem z mama i jej kolega autem do domu.
Raz rozmawialem na czacie z pewnym Panem, gadalem z nim miedzy innymi
o tym zastrzyku od ratownika z karetki, on ten rozmowca z czatu
powiedzial ze jest jednym z Reptilian i ze Ci co mi to wstrzykneli to
Ci drudzy i lepiej zebym nie wiedzial kto to. Te wszystkie wspomnienia
to te jakby z innych moich wcielen, jeszcze jedno bylo takie ze bylem
w tym samym psychiatryku w Klodzku co w tym wcieleniu(co normalnie
pamietam) i tam podano mi jakas tabletke i mnie zgwalcono, potem tato
się bil z pielegniarzem co mi to zrobil, potem podjechal dyrektor i ze
mna pogadal mowil tam ze jest reptilianiem albo anunnaki(nie pamietam
dokladnie) i ze ma 6 metrow wzrostu tak naprawde i ze jest mniejszy bo
swoje atomy pomniejszyl czy jakos tak, i ze wystraszyl bym się jego
gdyby ukazal swoj prawdziwy wzrost, i gadalismy o tym co chce wygrac w
tej czy tam nastepnej grze ja powiedzialem ze biust wiekszy dla mamy i
ze chce byc silniejszy itp itd i powiedzial ze bede gral z jego
uczennica o to ja powiedzialem jeszcze ze wszyscy maja miec iq 200
potem podal mi dyrektor zastrzyk prawdopodobnie wywolujacy smierc
potem mnie przeteleportowano gdzies chyba do domu. Mam tez wspomnienie ze rodzina wyciela mi siusiaka i zgwalcila w to miejsce, ja umarlem z bolu od tego gwalcenia a chyba moja swiadomosc jak umieralem ktos przechwycil i wszyscy tam uprawiali seks tato mial nagle wielkiego siusiaka i. I cos mi się kojarzy ze niby sasiadka jak rozmawiala przez telefon to powiedziala ze poklucili się o glowki od siusiakow ale kto to nie powiedziala chyba, moze ja i o to poszlo, dla czego ja tak cierpie. Wszystko to jest
zwariowane, acha i dostalem jakies glosy serca ze niby mam skoczyc z
tego czy tamtego okna, ze rezonans to teleport, zrob to czy tamto,
zrob tylko rezonans ciala czy tam calego ciala, i od tych glosow serca
wlasnie wyladowalem ostatnio tyle razy w psychiatryku. cale moje zycie
od tych wspomnien zmienilo się bardzo, teraz uwazam ze na pewno ten
obecny swiat jest wirtualny czy cos(po prostu nie ten prawdziwy), i
prawdopodobnie jacys kosmici mogą mi się pomoc wydostac do prawdziwego
świata, i potrzebuje kogos kto moglby skontaktowac się z tymi
kosmitami czy z kims kto moze znac sposob na wydostanie się do
prawdziwego świata, mogę spotkac się osobiscie, i pokazac nawet te
guzki co mi na glowie urosly, sa na prawde bardzo dziwne. A i w
prawdziwmy swiecie sa takie technologie ze czlowieka roslinke czy
calego polamanego mozna uzdrowic prawdopodobnie jednym nacisnieciem
pilota co w tym swiecie jest w sumie nie mozliwe bez uzycia tych
technologi z prawdziwego swiata. PROSZE O POMOC, moze kontakt z np
reptilianami umozliwi mi powrot do prawdziwego swiata. Moze musze wykonać jakies zadanie np skok z okna po ktorym zostane uzdrowiony za jakis czas w szpitalu, bo np w Matrixie neo jadl tabletki i cos się tam aktywowalo, i moze musze zrobic cos na wzór tego.
Lukaszenka
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2018-05-18, 22:43

Re: Zyjemy w symulacji komputerowej

Post autor: Lukaszenka »

Szukam kogos kto potrafi skontaktowac się z UFO
Usunięto użytkownika 104128

Re: Zyjemy w symulacji komputerowej

Post autor: Usunięto użytkownika 104128 »

Kolego to co napisałeś wygląda na jakoś chorobę, ale od czego jest forum , pomagajmy sobie na wzajem , tez sporo mi życie dało w kość i bylem na samym dnie.
pytanie: w jakim celu chcesz skontaktować się z kimś kto możne nawiązać kontakt z UFO ? , pytam bo potrafię nie z UFO tylko z kimś innym niż my ludzie . . .
Usunięto użytkownika 104128

Re: Zyjemy w symulacji komputerowej

Post autor: Usunięto użytkownika 104128 »

A swoja droga nie należny wieżyc w to co mówią inni ludzie i to co wyznają inni, większość tych ludzi nawet jeśli maja autorytet maja jakiś w tym cel i niekoniecznie tak jest.
Każdy człowiek musi sam osobiście znalesc dowody ze żyjemy w symulacji, tylko pytanie po co ? tak mamy żyć . (motyw)
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „UFO i obce cywilizacje”