Ja rok temu w listopadzie widziałem podobne światło jak to odosobnione.Było to ok 5:50 wyszedłem z psem i nad blokami(mieszkam w Bydgoszczy) widziałem dwa pomarańczowe światła wyglądające i świecące silnym światłem jak gwiazda polarna tylko że koloru pomarańczowego.Światła te leciały z taką sama prędkością (coś na zasadzie jakby do kija przymocować dwie diody na kazdym końcu i przesuwać )Obserwowałem to jakieś dwie minuty ,obiekty te leciały bardzo powoli nie mieniając prędkości,po tych o dwóch minutach jedno światło się powoli wygasało(tak jak ściemniacz pokojowy) później drugi tak samo.Nie było przy tych światłach dodatkowych błyskających światełek jak w samolotach czy śmigłowcach i leciały bez jakiegokolwiek dźwięku.A obiekty zaczęły wygasać wygasać tuż nade mną. Pewnie znajdzie się ktoś kto będzie próbował tłumaczyć to jako chińskie balony,ale te balony są mniejsze i nie leca z równą prędkością nie zmieniając toru lotu jak wiatr zawieje.I lecą tylko przez jakiś czas dopóki się nie wypali w środku świeczka.Pozdrawiam.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych