Po godz 20 odprowadzałam koleżankę do domu gdy zauważyłam na niebie 2 czerwone punkty. koleżanka twierdziła że to samaloty ale ja nie wieże gdyż 1 światło zatrzymało się na chwilę czekało aż to 2 się z nim zrówna a potem odleciały razem lecąc obok siebię. samoloty tak nie robią. kilka dni pózniej podobne czerwone światła przeleciały nad moim domem tym razem było ich już 3.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych