wybaczcie ale dosłownie kipie ze złości kiedy czytam te ignoranckie i ograniczone komentarze że teoria dzieci i doroslych Indygo to jedynie próba wyróżnienia sie ze społeczenstwa jako wyjatkowa lub uprzywilejowana jednostka.Ja czuje sie doroslym indygo i wiem że jest to cierpienie i nic nie ma wspólnego z przywilejami!!!Każdy cie uważa za dziwaka!Moja rodzina mnie nie akceptuje bo nie daże do sukcesow materialnych,czuje sie samotna i nierozumiana wśród społeczenstwa,moja ogromna wrażliwosc sprawia ciagłe cierpienia.Same przywileje prawda?Cale życie myslałam że coś jest ze mna nie tak,czułam sie gorsza,inna,dopiero kiedy dowiedziałam sie o dzieciach Indygo zrozumiałam siebie.Drażni mnie takie powierzchowne traktowanie tematu,typu 'a ja jestem Marsjaninem'.To przykre,ale niestety normalne w tym świecie.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych