Właściwie to może bym i dopuszczała istnienie yeti i wielkiej stopy gdyby nie fakt, że było już tyle odkrytych mistyfikacji, że po prostu wierzyc się już w żadne doniesienia nie chce. A i jeszcze jedno (tak, wiem, że się czepiam ale....) jaki w żadnym miejscu KOZY nie przypominają... chyba tylko tym, że mają cztery nogi, racice i rogi;P JAK jest podobny do KROWY, w końcu to też przeżuwacz :D. Pozdrawiam
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych