Powstaje więc pytanie: kto żyje w tym ciele? Ja, czy ktoś inny? Może ja i nie ja - jestem w i poza ciałem? Na planie materialnym chyba jest to nie do rozwikłania.
Zawsze jeśli próbuje i robię coś w tej płaszczyźnie rzeczywiście działam z poziomu wyższego, rozszerzonego spectrum możliwości. Inaczej nie zadziała. Sage ja już wiele razy mówiłem jak to wygląda z mojego punktu doświadczeń, ale nigdy wprost a między wierszami. Z wiadomych względów. Pozdrawiam
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych