Nie widziałam nigdy ducha, ale czasami czuje się obecność zmarlych bliskich. Oni również mają z nami łączność, upominają nas, kiedy robimy coś wbrew ich woli itp. Ciężko mi jest sobie wyobrazić ducha jako przezroczystą postać sunącą bo Ziemi. Wydaje mi się, że dają znak swojej obecności tylko wtedy gdy są potrzebni, albo się o nich wspomina. Nie wierzę, żeby wszystkie doświadczenia z bytami pozamaterialnymi były jedną wielką halucynacją.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych