Też to wyłapałem na live, ale uznałem to za przesłyszenie. No ale jak widzę nie przesłyszałem się. Myślę że P. Sławek po prostu się przejęzyczył. i tyle. W momencie gdy dusza traci kontakt z ciałem wali się cała ideologia. Nie ma projektu: ZYCIE. Ok, w OOBE możemy myśleć że to wymysł mózgu, podróż świadomości, do wyboru do koloru. A co z NDE, które osobiście miałem?. Wtedy skąd bym wiedział rzeczach o których nie mógłbym wiedzieć? Jeden z przykładu. W trakcie NDE poznałem człowieka w szpitalu w wieku 8 lat. Ponad 30 lat temu i ciągle to pamiętam. W tej rzeczywistości nigdy go nie poznałem. Po około 2 miesiącach śpiączki po wybudzeniu już go nie było żywego. Ale dzięki NDE poznałem jego personalia i miejsce zamieszkania. Po wyjściu ze szpitala po mocnych naciskach na moją matkę odnalazłem jego grób (nie wnikajmy w szczegóły jak). Więc jeśli nie ma łączności to wszystko to czym jest? Pozdrawiam P.S.: Widzę progres P. Sławku haha :)
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych