Chris zmienia zdanie jak chorągiewka. Pamiętam jeszcze niedawno jego typowe amerykańskie gadki o "złym Kimie" i państwach Osi zła. Teraz cacy Putin, dosłownie jak Aleksander Jabłonowski :) To w końcu do czyjej bramki gra?
Tylko krowa nie zmienia poglądów Albert. A sytuacja w świecie jest dynamiczna i opisywać ją można w różny sposób, bo nieustannie zmieniają się okoliczności albo wychodzą na jaw rzeczy o których wcześniej nikt nie miał pojęcia - jak np zbombardowanie koreańskich instalacji nuklearnych. Na 10 lat z Koreą Pn będzie spokój... A co do bramki - to wszyscy jesteśmy w tej samej drużynie.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych