Sorry Chris, ale teza, że okaleczeń dokonują kosmici- albo w przeważającej większości kosmici- jest zwyczajnie słaba. Dlaczego? Otóż my, przy naszej zupełnie młodej i jeszcze nierozwiniętej technologii, potrafimy laboratoryjnie hodować poszczególne organy na szkiełku (in vitro), o ile dobrze pamiętam to z komórek macierzystych. Oczywiście nadal pierwszorzędnym źródłem organów do transplantacji pozostają dawcy, czyli ludzie, ale to jest tylko kwestia czasu, jak nowe metody hodowania organów zastąpią tradycyjne wycinanie organów u ludzi i nikt nie będzie już musiał oddawać nerki czy czegokolwiek, żeby ratować innego człowieka. Skoro my, jako zupełnie młoda cywilizacja, potrafimy robić takie rzeczy, to co powiedzieć o cywilizacji, która jest od nas starsza o tysiące, a może i miliony lat? Oni w ogóle nie muszą czegokolwiek komukolwiek wycinać, bo wystarczy, że pobiorą kawałek materiału genetycznego, np. z włosa człowieka i na tej podstawie mogą sobie wyhodować dowolny organ albo nawet całego człowieka. Przynajmniej sądzę, że przy tak zaawansowanej technologii tego typu możliwości są oczywistością.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych