Miałam to szczęście, że doświadczyłam tego tylko dwa razy. Za każdym razem śnił mi się mężczyna. Pewny siebie, podchodził do mnie, a gdy próbowałam krzyczeć oczywiście nie mogłam wydobyć z siebie głosu. Wtedy on obejmując moją twarz powiedział: "nie krzycz i tak jesteś tu sama". Wszystko straciło swoją barwę i ogarnęła mnie ciemność. I wiadomo ten strach. W tym momencie budziłam się z ta okropną świadomością, że nie mogę krzyknać i poruszyć się.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych